Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agasamo

czy zostawiłbyś ją bo nie chciała seksu?

Polecane posty

Gość agasamo

Witajcie, moje pytanie do panów... byłam w związku z facetem 3,5 miesiąca. Nie chciałam kochać się z nim - pomimo, że on nalegał.Były między nami pieszczoty i seks oralny. Ogólnie bardzo o mnie dbał. Zakończył te relację i nie wyjaśnił mi dlaczego. Czy mogło to bys spowodowane tym, ze nie chciałam się z nim kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych czasach tak ,bo miłość do człowieka nie istnieje ,,on za bycie miłym oczekiwał ciupciania , w tych czasach tylko szybko popuszczajace szpary mają szansę na związek nawet jeśli sa brzydkie leniwe i beda zdradzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A seks oralny to niby nie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie doczytalam czyli seks byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A seks oralny to niby nie seks? x Nie. Facet chce wsadzić i poczuć, że dominuje. Btw, ciesz się, uwolniłaś się od idioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:05 dominować to on może swoimi gaciami debil jeden , podobno mamy równouprawnienie , kobieta musi zarabiać ma siebie sama , radzić sobie sama, wiec jak facet chciał by dominować to by dostał kopa w doope i za drzwi , nie żyjemy w czasach gdzie kobiety są zależne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:05 Jakie dominuje, co za kretyńskie. Chce włożyć, bo w ten sposób jest z nią najbliżej i jest to dla niego najbardziej przyjemne. Równie dobrze, można powiedzieć, że seks oralny, to dominowania. A naprawdę to ani jedno ani drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak poznam fajną dziewczynę to z seksem mogę czekać nawet rok. Mam rąsię i ona mnie zadowala w 100%. Ale ja to ja. Jestem facetem wartościowym, szukam przede wszystkim miłości, a nie ru'chania. Mam swoje pasje, marzenia, jestem duszą romantyczną, mimo, że seks lubię, to nie jest całym moim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam o romantycznej duszy, która wali konia to jakoś mnie to zniesmacza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak cię to dziwi, że romantycy też mają potrzeby seksualne? Przynajmniej nie naciskam na kobiety na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Czy się Wam to podoba, czy nie, seks jest aktem dominacji mężczyzny nad kobietą (wyłączam przypadki patologiczne i odgrywanie ról). Podświadomość robi swoje. Równouprawnienia w kwestii fizyczno-psychicznej nie będzie nigdy. Niemniej, rozsądna kobieta korzysta ze swojej przewagi polegającej na możliwości bycia uległą, i nie odrzuca jej, by mieć korzyści. Te, które się wypierają i wojują - a, obiektywnie oceniając, tak czy inaczej są dominowane - wyłącznie tracą. Tak już jest i będzie, niezależnie od propagandy. Biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:18 ja i tak wolę kopnąć w doope buraka , lepiej być sama niż byle kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak cię to dziwi, że romantycy też mają potrzeby seksualne? Przynajmniej nie naciskam na kobiety na seks. xx To w końcu masz te potrzeby, czy nie? Mężczyzna odczuwający pożądanie i potrzeby seksualne zawsze nalega na seks. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia ze skrzywieniem psychicznym (nieśmiałością, patologicznymi ideałami itd), które sprawiają, że facet nie czuje się dobrze ze sobą, ani w związku. Seks nie jest ''całym życiem'', ale jest istotny, i miłość i wyrzeczenia go nie zastąpią. Jeśli deklarujesz, żeś 'romantyk', najprawdopodobniej jesteś słaby psychicznie i szukasz kobiety, na której możesz się oprzeć w życiu. Do niczego dobrego to nie doprowadzi, ani Ciebie, ani wybranki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Odpowiem tak - lepiej być samą, niż z facetem, który nie posiada cech męskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:24 Wow, ale żeś sobie zaraz opinię dorobiła :D i kto tu jest skrzywiony psychicznie się zastanawiam ? :D Powtarzam z seksem jestem w stanie czekać, jeśli kobieta tego chce. Masturbacja jest czymś naturalnym i wręcz pożytecznym, zapytaj seksuologa jak nie wierzysz. Nie walę konia każdego dnia. Obrzydliwe jest antagonizowanie mężczyzn za to, że się masturbują, podczas gdy kobiety to robią, to wszystko jest OK. Nie ma przyzwolenia na seksizm! A ty jesteś po prostu szowinistką. :) Już wiem czemu trafiacie na du'pków i dlaczego jesteście ich workami na spermę. Nie potraficie docenić uczuciowych facetów, którzy szanują kobiety, a ostentacyjnie wybieracie sobie mizoginów. Powodzenia z tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mężczyzna odczuwający pożądanie i potrzeby seksualne zawsze nalega na seks. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia ze skrzywieniem psychicznym (nieśmiałością, patologicznymi ideałami itd), które sprawiają, że facet nie czuje się dobrze ze sobą, ani w związku. Seks nie jest ''całym życiem'', ale jest istotny, i miłość i wyrzeczenia go nie zastąpią. Jeśli deklarujesz, żeś 'romantyk', najprawdopodobniej jesteś słaby psychicznie i szukasz kobiety, na której możesz się oprzeć w życiu. Do niczego dobrego to nie doprowadzi, ani Ciebie, ani wybranki." No ja padnę. Albo lubisz seks to naciskasz, albo jesteś skrzywiony. x Musisz mieć dość przykre doświadczenia z mężczyznami, ale jako kobieta podpowiem Ci - tak, są na świecie mężczyźni, którzy nie są skrzywieni, a dla których seks jest dopełnieniem bycia w związku, a nie spełnieniem chuci. A gdy zależy Ci na związku - to tak, bierzesz pod uwagę pragnienia i potrzeby drugiej osoby. Bo w tym momencie tworzysz dychotomię - albo dyszący samiec nastawający na jak najszybsze uprawianie seksu, albo c**a, która nigdy nie stworzy związku, bo szuka baby, żeby na niej wisieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Potrafisz czytać ze zrozumieniem, czy dajesz się ponieść emocjom, jak baba? A może manipulujesz? Wskaż mi fragment, w którym ''antagonizuję mężczyzn za to, że się masturbują''. Jeśli masz problem z argumentacją, lepiej milczeć. No i nie ma sensu się wypierać, fakt jest fakt, a więcej samokrytyki i pracy nad sobą Tobie nie zaszkodzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kolejna nie potrafiąca zrozumieć przekazu... no trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteś cudownym wspaniałym wartościowym facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że dziewczyna nie chce seksu to wina palanta co ją rozdziewiczył . Niedoprowadzil jej do orgamu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kolejna nie potrafiąca zrozumieć przekazu... no trudno usmiech.gif " Aaaa, no tak, wszyscy wokół głupi, tylko Ty niesiesz prawdę objawioną - cóż, pewnie całkiem fajnie żyje się w takim przekonaniu. Facet musi domagać się seksu, inaczej coś z nim jest nie tak - a dlaczego? BO TAK! ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Plus, bardzo żeńskim i na dłuższą metę nieinteresującym. Typowy nudny peesdowaty okaz, któremu po pewnym czasie wyrastają rogi. Niepasujący dla prawdziwej kobiety, chcącej się czuć tak kobieta właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aaaa, no tak, wszyscy wokół głupi, tylko Ty niesiesz prawdę objawioną - cóż, pewnie całkiem fajnie żyje się w takim przekonaniu. Facet musi domagać się seksu, inaczej coś z nim jest nie tak - a dlaczego? BO TAK! oczko.giflapka.gif xx Ponowna manipulacja, argumenty zostały podane. Nic nie poradzę, że masz braki w elementarnej wiedzy, a dodatkowo brakuje Tobie kultury dyskusji. Nie masz niczego wartościowego do powiedzenia w dyskusji, a zatem stosujesz niskich lotów przytyki. Żałosna jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ponowna manipulacja, argumenty zostały podane. Nic nie poradzę, że masz braki w elementarnej wiedzy, a dodatkowo brakuje Tobie kultury dyskusji. Nie masz niczego wartościowego do powiedzenia w dyskusji, a zatem stosujesz niskich lotów przytyki. Żałosna jesteś " O, to żałosności to kolejna rzecz, którą nazywasz ARGUMENTEM, co nie? :D Nie podałaś ŻADNYCH argumentów innych niż "bo ja sobie tak wymyśliłam i ja mam rację". Ale żyj narcyzie dalej w swoim "pięknym" świecie, kto Ci broni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:47 Facet musi w taki czy inny sposób domagać się seksu, jeśli go chce, a nie dostaje. Podobnie każda z osób tworzących związek, musi domagać się tego, czego jej brakuje: czułości, wyjść do kina, kawiarni i czego tam jeszcze. To normalne, że chcemy by nasze potrzeby były zaspokojone, więc dlaczego problem akurat o to, że domaga się seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Facet musi w taki czy inny sposób domagać się seksu, jeśli go chce, a nie dostaje. Podobnie każda z osób tworzących związek, musi domagać się tego, czego jej brakuje: czułości, wyjść do kina, kawiarni i czego tam jeszcze. To normalne, że chcemy by nasze potrzeby były zaspokojone, więc dlaczego problem akurat o to, że domaga się seksu?" Czyli związek to wzajemne spełnianie swoich oczekiwań/żądań? Ja z Tobą pójdę do kina (bo masz potrzebę), a Ty innego dnia mi zrobisz loda (bo mam potrzebę)? I każdej potrzeby trzeba się domagać? Przypominam - słowo "domagać się" w języku polskim oznacza "uporczywie upominać się o coś; żądać, nalegać; wymagać". Natomiast "nalegać" to "stanowczo i uparcie domagać się czegoś". A własnie te słowa są używane w tym topiku w odniesieniu seksualnych potrzeb faceta. Serio mam tłumaczyć co jest nie tak z nimi w kontekście relacji z drugim człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Dzięki. Miło, że są kobiety, które doceniają facetów, którzy je szanują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O, to żałosności to kolejna rzecz, którą nazywasz ARGUMENTEM, co nie? smiech.gif Nie podałaś ŻADNYCH argumentów innych niż "bo ja sobie tak wymyśliłam i ja mam rację". Ale żyj narcyzie dalej w swoim "pięknym" świecie, kto Ci broni? xx Polecam jeszcze raz dokładnie przeczytać moje wcześniejsze wypowiedzi, ponieważ nie wierzę, że jesteś aż tak głupia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli związek to wzajemne spełnianie swoich oczekiwań/żądań? Ja z Tobą pójdę do kina (bo masz potrzebę), a Ty innego dnia mi zrobisz loda (bo mam potrzebę)? I każdej potrzeby trzeba się domagać? xx Owszem. Każdy zdrowy związek to układ polegający na braniu i dawaniu, wzajemnym zaspokajaniu potrzeb. Na tym właśnie w istocie to polega. W związku wyrażasz potrzeby i oczekujesz/domagasz się ich spełnienia. Jeśli to nie następuje, związek będzie frustrujący i nie rokuje. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×