czy zostawiłbyś ją bo nie chciała seksu?

11:02 Właśnie tak, związek to wzajemne dbanie o zaspokojenie potrzeb osób go tworzących. I nie ma sensu bawić się w słówka, czy nazwiemy to żądaniami, oczekiwaniami, pragnieniami czy jeszcze inaczej. Chodzi o wzajemne dbanie o siebie. Bo jeśli nie, to o co chodzi w związku?

Powiem Ci z punktu widzenia faceta. Jeśli jakiś facet zostawia Cię z takiego powodu tzn, że nigdy nie był Ciebie wart i powinnaś się cieszyć, że zniknął z Twojego życia. Jeśli się kogoś kocha to ta osoba jest dla nas najważniejsza. Skoro nie chciałaś się kochać i na pewno wyjaśniłaś mu z jakiego powodu to powinien uszanować Twoje zdanie. Chyba chcesz być z facetem, który Cię szanuje a nie z takim, który szanuje tylko Twoją tamtą część ciała. Niestety poznałem wielu facetów, którzy potrafili by zostawić kobietę z takiego powodu, dlatego podejrzewam, że może właśnie dlatego odszedł, ale pewności przecież nie można mieć. Dlaczego z nim nie porozmawiasz i nie zapytasz wprost o co chodzi? Jak ludzie się rozstają to wszystko sobie wyjaśniają tak, żeby obie strony wiedziały co i jak. Jeżeli nie chce Ci tego wyjaśnić to już na pewno nie powinnaś nim sobie zaprzątać głowy, bo jak widzisz nie dorósł nawet do rozmowy o co dopiero do seksu czy związku

gość dziś Miło, że są kobiety, które doceniają facetów, którzy je szanują. xx Nie istnieje coś takiego, jak zdrowy szacunek do całej grupy, nie będący wynikiem manipulacji, bądź skrzywienia emocjonalnego. Ponieważ szacunkiem obdarza się jednostki, niezależnie, podświadomie, z konkretnych powodów niefizycznych. Jeśli mówisz, że szanujesz wszystkie kobiety, to znaczy, że jesteś facetem uległym, stawiającym czyjeś dobro ponad swoje własne. I nie jest to prawidłowa postawa.

gość dziś Powiem Ci z punktu widzenia faceta. Jeśli jakiś facet zostawia Cię z takiego powodu tzn, że nigdy nie był Ciebie wart i powinnaś się cieszyć, że zniknął z Twojego życia. Jeśli się kogoś kocha to ta osoba jest dla nas najważniejsza. Skoro nie chciałaś się kochać i na pewno wyjaśniłaś mu z jakiego powodu to powinien uszanować Twoje zdanie. xx Męską definicją miłości jest pożądanie. I właściwie tyle w temacie.

Powiem ci z punktu widzenia faceta. Każdy wchodzi w związek, żeby zaspokoić w ten sposób jakieś swoje potrzeby. Kobiety wiedzą same, jakie ich potrzeby związek zaspokaja. A dla faceta jedną z najważniejszych potrzeb jest seks. Jeśli nie może go dostać od swojej kobiety, a na lewiznę też raczej nie pójdzie, to po co mu taki związek?

gość dziś Jestem bardzo młoda ale zgadzam się z tym co napisałaś/eś!

11:17 To nie tak. Pożądanie nie jest definicja miłości, ale jest jej podstawowym elementem, bez którego miłość jest jakimś nieporozumieniem. Pomijając aseksow.

11:19 To może podrosnij, a zmienisz zdanie.

gość dziś Oj tam, oj tam, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Ja się rozwodzie po 7 latach bo żona od 3 miesięcy unika sexu.

gość dziś To po co te związki? Za mało zarabiacie, by mieć prostytutkę?

"I nie ma sensu bawić się w słówka, czy nazwiemy to żądaniami, oczekiwaniami, pragnieniami czy jeszcze inaczej. Chodzi o wzajemne dbanie o siebie. Bo jeśli nie, to o co chodzi w związku?" Jak kiedyś kogoś pokochasz to zobaczysz. A to nie jest zabawa słówkami, tylko używanie słów zgodnie z ich definicją - równie dobrze po co nazywasz cokolwiek związkiem? Można układ, transakcja, biznes. W biznesie też chodzi o wzajemne spełnianie potrzeb - Ty masz potrzebę zjedzenia chleba, piekarz chce go sprzedać by za pieniądze ze sprzedazy zrealizować swojej inne potrzeby. No i czym to się różni od tych Waszych "związków"? Jak dla mnie dyskusja z osobami, które wciskają facetom i kobietom, że lepiej wiedzą jak ktoś powinien się zachować w relacji z drugim człowiekiem, na jakich pobudkach działa itd nie ma większego sensu. PS. Tyle, że ja w moim świecie jestem szczęśliwa. A Wy?

11:33 No to sobie użyj słów jakich chcesz, jesli ciebie to bawi. chodzi o wzajemne dbanie o zaspokojenie swoich potrzeb;-).

Innym dawalas od.razu a on tyle.naczekal i tylko oral. To niesprawiedliwe. Dzis kobiety sa rozwiazle szczegolnie nie bedac w zwiazku wiec czemu ma czekac? Kiedys takie nie bylyscie teraz macie co chcialyscie. Mozecie uprawiac seks z kim popadnie ale zapomnijcie o zwiazkach i milosci. Feministki nie mowily wam o skutkach ubocznych?! Haha

Kobiety mialy porzadnych ale ich nie chcialy wiec marudzily a chcialy potem roochaczy i maja roochaczy i znowu marudza. Tak naprawde nie wazne jacy jestesmy kobiety zawsze beda na cos narzekaly. Badzcie soba i nie interesujcie sie tym co mowia kobiety bo one same nie wiedza czego chca.

gość dziś Jak zapomnieć o miłości, skoro podobno mężczyzna kocha przyrodzeniem i wyraża miłość seksem? Zdecydujcie się chłopaczki na telefon

Tylko, że z takimi co dają na lewo i prawo nikt na stałe nie chce być. Takie to mają powodzenie tylko u facetów co szukają kobiety na jakiś czas, by się zabawić, nie na stałe.

11:28 A po co związki kobietom? Za mało zarabiacie, żeby same się utrzymać?

Nie zostawiłbym bo zakochany nie robi taki cyrków

11:56 A zakochany ma prawo czegoś chcieć, czy musi bezwarunkowo podporządkować się kaprysom kobiety?

Pożądaja tylko roochacze którzy nie są zdolni do okazywania miłości :)

12:05 Nie pożądają tylko głupie krowy, sztywne jak kloda, które potrafią tylko klepać durny różaniec.

11:20 Własnie miłość bez seksu jest piękna tylko co może wiedzieć mężczyzna który myśli cały czas o seksie?

11:27 Rozwodzisz się bo nigdy nie kochałeś żony tylko byłeś z nią dla samego seksu.

gość dziś Ty nadal nie rozumiesz, ze skoro jestes rozwiazla to ciebie nie bedzie chcial mezczyzna laczacy milosc i seks tylko taki co tylko chce zamoczyc czyli twoj meski odpowiednik. Zgodnie z zasada swoj do swego ciagnie. Wybor, decyzja -> konsekwencje

Unikajcie płytkich facetów dla których seks to prawie cały świat. Ja facet wam to mówię. Lepiej zaczekać i znaleźć sobie faceta dla którego będziecie całokształtem, a nie tylko dziurą do seksu!

12:09 Miłość bez seksu to nieporozumienie, co o tym może wiedzieć dewotka, która myśli tylko o tym, żeby sobie nie uszkodzić błony.

12:13 Szukajcie takich, dla których od zawartości waszych majtek, będzie ważniejsza kasa jaka potraficie zarobić.

A co to za argument, ze kobiety dzis na siebie musza zarabiać i pracować i w dodatku oddawać sie swoim mężczyznom? I te idiotyczne teksty, ze facet chce sobie pobzykac za darmo przebijające sie na kafe. Owszem pracować i zarabiać na siebie wszyscy musza - jak każdy. Wy naprawde macie mentalność prostytutek utrzymanek i w dodatku męczennic. Seks jest nie tylko dla mężczyzny ale dla dwojga ludzi którzy sa w związku. No ale jesli dla was seks stanowi zapłatę za utrzymanie i wikt i opierunek to faktycznie jesteście prostytutkami. I pisze to jako kobieta. Jestem w związku ale nie wyobrażam sobie zebym miała szantażować faceta brakiem seksu albo odmawiać mu seksu i stosować to jako karę. W ten sposob ukaralabym tez siebie. No ale jak to na kafe - zacne grono kretynek sie tu zbiera i wypisuje swoje bełkoty.

11:54 A po co związki facetom? Do regularnego bzykania?