Dziwna sytuacja co mam myśleć o tym?

Hej wszystkim. Przez ponad pół roku spotykałam się z pewnym facetem. Mówił, że mu zależy, interesował się mną, chciał czegoś więcej itp. Jednak w ostatnim czasie bardzo odsunął się odemnie tłumaczył to pracą i zmęczeniem. No ale ile można? 2 tygodnie mieć kogoś w d***e?! Wkońcu się wkurzyłam i powiedziałam mu pare słów , on sie wielce oburzył i przestał się do mnie odzywać. Po 2-3 dniach postanowiłam go przeprosić. Napisałam mu sms-a i powiedziałam, że czuje iż on nie chce mieć już ze mną nic wspólnego. Napisał mi że możemy utrzymać kontakt ale on nie ma ochoty na związki i chyba do siebie nie pasujemy. Przyjęłam to z trudem no ale okej żyje się dalej. Dzisiaj podczas zakupów z kolegą spotkałam go najpierw na wejściu powiedział do mnie cześć. Nie odpowiedziałam. Potem przy kasie. Dałam portfel dla kolegi i powiedziałam, że poczekam na zewnątrz. Nie zdążyłam dojść do domu , a dostałam od niego sms-a, że tak za nim tęsknie iż nawet cześć nie odpowiedziałam. Odpisałam, że jest to dla mnie trudna sytuacja, a on że właśnie widziałem w kolejce jak stanąłem, a ty odrazu uciekłaś. I pruje się do mnie. Nie mam pojęcia o co mu chodzi. Może faktycznie powinnam była odpowiedzieć ale przecież on powinnien mieć w d***e moje cześć.

To, że facet nie chce z Tobą być nie oznacza, że musi zachowywać się jak prostak. Przywitał się, a Ty strzeliłaś focha i jeszcze jak dzieciak go unikałaś.

Oczywiście ,że powinnaś odpowiedzieć "cześć" ,bo tak nakazuje kultura .Mogłaś to natomiast zrobić obojętnie ,tak jakbyś odpowiadała sąsiadowi. Jemu związek z tobą się znudził ,ale zadziałał bardzo typowy mechanizm ,zobaczył,że nie odpowiedziałaś na jego pozdrowienie,szybko ulotniłaś się a powinnaś patrzeć na niego płomiennym wzrokiem i żebrać o miłość , wtedy to on by cię olał .W sumie dobrze się stało .Im więcej obojętności mu okażesz tym bardziej teraz będzie mu zależało,ale zastanów się czy warto wchodzić ponownie w wypalony związek .Jedyne co powinnaś zrobić to być teraz obojętna,niech ma za swoje.

Mało stanowczy A co miałam zrobić? On też powinnien pojąć sytuację , że to wszystko jest jeszcze bardzo świeże. Zatkało mnie, nie sądziłam że spotkam go tak szybko

Do miecza, to zawsze działa

Nic masz nie myśleć tylko znaleźć sobie faceta a nie wspominać i rozkminiac.

Zaproponowałam mu spotkanie żeby wyjaśnic sobie kilka rzeczy to napisał mi, że dziś już nie bo pije piwko z koleżanką..

Idiotka

18.14 ja pier...e to się popisalas, tylko mu pokazalas tym ze nie jest Ci obojętny. Brawo

Brak słów jakim pustym łbem musisz być autorko. Pisz do niego dalej nawet po 10 smsow. Gratuluję.

Dzis juz nie, a zaproponowal inny termin? Bo jesli nie, to burak. Autorka zachowala sie ok.

Zachowała się jak piesek. Przyszło Ci do głowy ze facet ma inną z którą może się rozszedl i po prostu do niej wrócił? Dlatego dostałaś kopa ?

18.26 ona się zwyczajnie narzuca, co niby chce wyjaśniać? Ze facet nie chce związku z nią? Gdyby chciał juz dawno byliby razem.

Po ile macie lat ty i ten facet autorko ?

On cie chcial upokorzyc swoim czesc i dociekaniem czemu mu nie odpowiedzialas.wcale nie jest toba zainteresowany, a w odpowiedzi na propozycje spotkania dodatkowo specjalnie cie upokorzyl mowiac ze ma wazniejsze sprawy. zostaw to autorko, co ty chcesz wyjasniac , wciaz masz nadzieje ze do ciebie wroci ale na prozno, tylko mu pochlebiasz a on sie z tego cieszy, tak jak niektorzy lubia byc adorowani takze przez brzydkie dziewczeta, z ktorymi nigdy nie zamierzaja.A z drugiej strony, to typowe dla mezczyzn koncentrowac sie na jednej rzeczy i olewac inne, tak jak on te 2 tygodnie, to nie w porzadku ale niekoniecznie oznacza ze mial kogos innego na oku.No ale sprawa juz przeszla

Autorko. Odpisz mu krótko, "Sorry za to, że ci się nie odkłoniłam, co niniejszym czynię. Pozdrawiam i twój inicjał. Jak będzie chciał ciągnąć temat, to napisz, że masz chwilowo problem i po prostu nie masz dla niego czasu. Krótko zdania, stanowczym tonem, bez wyjaśniania czegokolwiek. Wyjdziesz na silna kobietę z klasą.

A ja wiem ze na pewno ma kogoś i autorko gdyby chciał z.tobą być to by był ale jak cie to uszczesliwia to pisz proś wydzwaniaj. Rób co chcesz

Zgadzam się z gościem powyżej, ten facet nie chce do ciebie wrócić, on się bawi, gra z tobą, a jak sprawi ci przykrość to się bardzo dowartościuje, to jakiś pokręcony narcyz-no zauważył brak odpowiedzi na jego "cześć" i aż musiał napisać, aby to wyjaśnić. To nie jest w ogóle facet, to jakiś świr.

Dokładnie a ty marnujesz swój czas na jakieś gierki. Facet cie nie chce to nie odpisuj mu i daj sobie spokój i ciesz się ze to trwało tylko pół roku zdajesz sobie sprawę jakiego smiecia by z ciebie zrobił w ciągu kilku lat bo widzi jak za nim biegasz? Raz ci napisał smsa a ty mu już spotkanie proponujesz ? Nic nie jesteś warta ?

Wiem ze to trudne, ale to nieodwolalnie koniec, a ty stale masz nadzieje i robisz z siebie idiotke.wyrzuc jego numer z komorki zeby nie kusilo.nieodpowiedzenie na czesc oznacza ze stale ci na nim zalezy i paradoksalnie wygladalo jak narzucanie sie mu, zwracanie jego uwagi na siebie.jakbym teraz spotkala tych wszystkich kolegow co mi dali kiedys kosza, nie mialabym problemu z odpowiedzeniem na czesc i zapomnieniu za minute, bo po prostu mnie juz g..no obchodza