Maja czy Nela???

Maja czy Nela?

Żadne. Nela ohydne

ja tez mowie, ze zadna. Maja jest paskudne i do tego nie mozna juz tego scierpiec. Maja - poliz mi jaja. Maja i Julia to jak kiedys Anka albo Kaska, ilez mozna. Nela tez jest mocno srednie, takie niepowazne. Pani Nela, dajcie spokoj.

Nela :) ładne :)

Nela. Moja 50 letnia sekretarka ma tak na imię. Super kobietka.

mnie nie zachwyca ani jedno ani drugie, ale z drugiej strony też ani jedno ani drugie nie jest brzydkie czy krzywdzące Majek pełno, a Nela brzmi dla mnie jak skrót, jednak z tych chyba Nela lepsza

Imiona będące zdrobieniami brzmią infantylnie. Żadne z tych. Nela mela. nie i jeszcze raz nie.

Żadne. Majek jest jak psów. Poza tym jest imieniem, które pasuje tylko małym dziewczynkom: pani Maja, babcia Maja... brzmi okropnie. Nela jest raczej zdrobnieniem i nadawanie dziecku imienia w tej formie jest po prostu głupotą.

Nela brzmi jak zdrobnienie. Maja - mnóstwo jest wokół tego imienia podobnie jak Zuzek i Julek. Już wolałabym Kaja, choć to imię też DLA MNIE brzmi średnio.

Nela, ja tu żadnego zrobnienia nie słyszę.

Nela to zdrobnienie od Nelly. Albo - w moim otoczeniu - zdrobnienie od Kornelii, które jest jednym z najbrzydszych kobiecych imion.

Moja córka ma na imię Kornelia, ale zdrabniamy je Nela. Maja też ładnie. Ale nie pytaj na forum, nazwij córkę tak jak wam się podoba. Nie chodzi przecież o to żeby jakiejś pani z netu podobało się. :)

Nela może być zdrobnieniem od Anieli lub Kornelii

Tak, my zdrabniamy tak naszą Kornelke :) osobiście poznałam tylko jedną Nele i zawsze wydawało mi się to szalenie oryginalne. Tym bardziej, że ja mam na imię Ania, a wiadomo jakie to było popularne imię :D Wymarzyłam sobie więc małą Nele i mam. Trzymaj się swoich wyborów autorko.

Kornelia brrrrrr okropienstwo.

Mi się nie podoba ani jedno ani drugie. Oba brzmią bardzo dziecinnie i pasują do małych słodkich dziewczynek. Osobiście nie chciałabym w wieku dorosłym mieć na imię Maja albo Nela.

Podobają mi się bardzo oba. Ja mam Nelę. :)

Maja liże jaja, a Nela, to mehehera...

Znowu ta trollica.

Z tych dwoch Nela, Majek jest strasznie duzo.

Ja mam psa Nelę

a ja sukę majkę

Miałam dwie koleżanki z tymi imionami. Maja była gruba i nikt jej nie chciał, a Nela była ładna i pozwalała każdemu, kto chciał ją tu, czy tam dotknąć i nie tylko. Mam uraz do tych imion.

tzn moja Nela też jest suczką , ale chodziło mi o to, że to imię dla psa. To tak jakbym mojego syna nazwała Azor.

Zdecydowanie Nela.