Czy są tu kobiety które nie nosza butów na obcasie

Nie umiem chodzić w takich butach bolą mnie stopy .ogólnie mam wymagające stopy ciężko mi dobrać wygodne buty. Mam partnera wyższego o 18 cm wiec mogłabym spokojnie w wysokich szpilkach przy nim chodzić. Kumpele mi zarzucają ze nie wykorzystuje tej możliwości bo one często mają facetów o zbliżonym wzroście. Poza tym np taka kreacja sylwestrowa lepiej się prezentuje z butami na obcasie niż najfajniejszymi płaskimi balerinami.

Ja nie noszę, bo nie mogę, mam uszkodzoną nogę. Ale uwielbiałam szpilki, jak jeszcze mogłam je nosić.

Ja nie nosze, bo nie znosze

A wasi faceci coś komentują ze nie nosicie szpilek?

Nie chodze na takich bo wole wygodniejsze jakiś tenisówki

Nie mam faceta, nie ma kto komentować.

Mój nienawidzi szpilek i wyśmiewa je, nie noszę butów na obcasie bo są niewygodne i wolniej się w nich chodzi, po co mi to?

Nie nosze, chodze w tym jak pokraka. Moj maz nie lubi szpilek, mowi ze to jest takie k***wskie.

ja ningy nie nosilam bo mam 180 cm wzrostu :( balerin sie wystrzegam jak ognia bo wygaldaja babcino i aseksualnie.Wielu facetow mi to mowilo. na twoim miejscu nosilabym non stop. to przyciaga uwage i wyglada kobieco.:P jak nie lubisz szpilek,moze gruby slupek,albo koturn. bo jednak roznica 18 cm to duzo. Moja ciocia ma 58 lat i nosi szpilki od 17 roku zycia bo jej mąz nie pozwala innych butów.zawsze miala sto par.

Mój nowi że to nieeleganckie i wyglada głupio i pokracznie :)

mój mąz (na prawde przystojny facet) również twierdzi że szpilki to na jakaś okazje wesele czy chrzciny, na codzień woli bym chodziła w płaskim obuwiu

Szpilki czynią stopę kobieca piękna, uwielbiam szpilki, choć nie chodzę w nich na co dzień, bo faktycznie stopa się męczy, ale mam takie, w ktorych przetanczylam całą noc bez bólu stop. Jestem wysoka, ale lubię buty wyższe, koturn czy obcas, w nich najlepiej się czuję, ale najczęściej chodzę na niewielkim obcasie, latem w balerinkach.

A ja właśnie w takich butach na słupku wyglądam źle. Lepiej wyglądam w balerinach .teraz jest spory wybór i nie wszystkie są babcine np te: https://www.google.com/search?q=caprice+baleriny&client=ms-android-samsung&prmd=isvn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj4v9rFmuTaAhVM-6QKHefPDxsQ_AUICSgB&biw=360&bih=511&dpr=2#imgrc=q4E0CQkkZMDzbM:

Wy naprawdę nie znacie innych butów niż szpilki i baleriny? :D to dwa najbrzydsze typy obuwia :D

No to pokaz coś twoim zdaniem ładnego

nie noszę, niewyogdne to i głupie, jak można chodzić na gwozdziu? ;p pozatym jak ktoś ma dobrą sylwetkę, to po co się tak męczyć? i w trampkach wygląda się wtedy dobrze.

zebym zalozyła jakies tam szpilki to nie wiem jaka to by musiala byc okazja lub moje napalenie, ja mam wszystko co chce bez szpilek to na co mi

Chodzę tylko na specjalne okazje wesela itp moj maz nic nie komentuje

Jak nie obcasy, to może koturny? Polecam serdecznie poczytać sobie tu : http://wciemnosci.com.pl/buty-na-koturnie-dla-niskich-pan/

2018.05.01 a potrzeby ci akurat facet oni szukają kobiet na szpilkach tylko po to żeby szpanować przed kumplami

ja nie noszę, ewentualnie niezwykle rzadko, mimo że jestem niewysoka. Cenię wygode i ładne stopy.

gość 2018.05.01 Nie nosze, chodze w tym jak pokraka. x To się nie wyróżniasz. Większość kobiet na obcasach porusza się pokracznie, topornie, całkowicie bez wdzięku. Niestety, elegancki chód w tego typu butach trzeba sobie wypracować, szkoda że kobiety zaniedbują tę kwestię.

gość dziś Mną by nie przyszpanował, bo chociaż uwielbiam buty na obcasie, nawet bardzo wysokim, to jednak nie jest to wystarczające, żeby ktokolwiek chciał i mógł mną szpanować. Nie ta morda.

ja nie noszę, nie lubie, nie umiem, chodzę szybko i strasznie niszczę obcasy, nogi mnie bola. Ogólnie, nie , nie , nie, jeśli już muszę byc bardziej elegancka to kupuje buty na słupku 4-6 cm.

Niestety, elegancki chód w tego typu butach trzeba sobie wypracować, szkoda że kobiety zaniedbują tę kwestię. niby tak, ale w sumie to po co