4latek mówi do mnie na ty, zwraca mi uwagę że coś źle mówię a oni milczą. Norma?

14.25 Brakowało c***ewności siebie? Cóż . Widocznie błąd wychowawczy rodziców,który teraz powielasz.

gość dziś No jasne uczmy dzieci ,ze nie musza szanować dorosłych . Niech skopią bezdomnego , zakładają kosz na śmieci na głowę nauczyciela , pobija sprzątaczka . Tak własnie kończy się BRAK SZACUNKU do innych .

14.31 Wyolbrzymiasz problem. Dzieciak z przykładu autorki nic złego czy diabolicznego nie zrobił.nalepiej podpisywać sobie czarne scenariusze.

14:31 Jak zwykle skrajności... Najlepiej same nakazy, zakazy. Szacunek nie polega na tym że dziecko ma ci nie zwrócić uwagi gdy mówisz coś źle. Rządacie szacunku same go nie okazując. To się mija z celem.

Czasami jak słucham w autobusie młodych ludzi albo widzę ich zachowanie na ulicy to zastawiam sie skąd ten brak szacunku do innych . Siedzi 10 młodych osób i nikt nie ustąpi miejsca starszym . Połowa nie mówi "Dzień Dobry " kiedy wchodzi do autobusu . No ale teraz jak czytam ten temat gdzie mamuśki nie widza nic złego w zachowaniu swoich dzieci . Ja jestem rocznik 82 i od małego byłam nauczona szacunku do dorosłych . Kazdy z nas wiedział , ze jak idzie sąsiadka to mówi sie "Dzień Dobry " .Teraz podobno na takie słowa trzeba sobie zasłużyć ...

14.41 Piszesz"podobno". Wiec nie wiesz na stowe. Tylko sie domyślasz,że coś jest "podobno".

Serio mówisz dzień dobry wchodząc do autobusu? Starzy ludzie często są roszczeniowi. Widzi jedna z drugą że pełno miejsc wolnych ale nie ona jest stara i jej się należy w związku z tym będzie stała ci nad łbem az ja puścisz na to na którym siedzisz. Tak to wygląda często.

Upominasz autorko rodziców, że nie chcesz aby ich dziecko tak się do siebie odnosilo. Jak to nie poskutkuje, to wyrywasz te chwasty że swego życia. Swoje już przeżyłam, szkoda życia na kontakty z chamami. A dziecko-co chcesz, rośnie na podobieństwo rodziców.

Chamka nazywająca ludzi chwastami ma się za lepsza. Dobre.

14:44 Bo ci starzy ludzie którzy są roszczeniowi i chamscy to właśnie wyrastają z takich ludzi jak ten 4 latek z tego tematu ;)

14:49 Tylko sie nie zesraj z wrazenia cipo :P :P

Wątpię. Kiedyś była krótka piłka. Zamknij pysk albo pas na d***e zawita. Ewentualnie kleczki na grochu.

14:51 Wracaj na grilla karyno. To że faceci zapladniaja takie dna świadczy że są prawdziwymi debilami.

W d**e by dostał to by chodził jak w zegarku. Ciekawe czy do rodziców też się tak odzywa.Uroczy szkrab :(

10.39-naprawdę, zwróciłam uwage że nie wolno takich słów używać, i mówi się "poprosze"a kolezanka i jej mąż się śmiali że to mała dyktatorka,po czym wyciągnęła z torebki 2 jajka i im dala,później dzieci pobiegly do naszej sypialni i skakaly po łóżku, i zaczęły grzebać w szafkach,ale za wiele było kiedy zaczela wykręcac rękę mojej córce, zwróciłam im stanowczo uwage i kazalam przeprosić,a młoda zaczela śmiać mi się w twarz, skończyłam ta ich wizytę bardzo szybko

Nie opluj sie idiotko :D :P :P

gość dziś TAK przychodząc na przystanek mowie Dzień Dobry wchodząc do autobusu tak samo Czy wchodzę do przychodni , sklepu zawsze mowie Dzień Dobry Dla mnie to normalne . W autobusie jak wchodzi starsza osoba to z grzeszności wstaje i ustępuje miejsca a sama przesiadam sie dalej ,Tak samo jak widzę kobietę w ciąży . Jestem młoda i jest mi lzej . Do szkoły średniej jeździłam autobusem i dla mnie i moich koleżanek takie zachowanie było normalne . Teraz młodzi nie maja żadnego szacunku do starszych . Patrzą sie w okno i udają ze niczego nie widza a obok kobieta w ciąży ledwie stoi z wielkim brzuchem, No ale czytając ten temat wiem juz dlaczego .

14:54 Matko kobieto z kim ty się zadajesz? Weź pogoń takich znajomych i to szybko. Pewnie i tak jesteś jedną z tych, którzy jeszcze utrzymują z nimi jakiś kontakt.

14'56 Tak jak pisałam wcześniej, nie utrzymujemy kontaktu Ale wprosili się bo podobno byli w okolicy , nie widzieliśmy się dobrych kilka mies, pisałam na początku wątku o nich ze mają córkę ponad 4 lata i syna 2,5, byli u nas 1,5 godziny, i miałam dość ich dzieci i ich, wrzask, rzucanie zabawkami po ścianach, pyskowanie, rzucanie się na ziemie,kopanie, tragedia, mam córkę 2 latke i ona autentycznie się ich bała

Pociesz się, że ostatni raz ich gościłaś.

15.03 na Pewno ostatni raz, po pierwszych urodzinach córki na których było 10 dzieci nie miałam tyle sprzątania co po ich wizycie,a rodzice się rozsiedli i zero reakcji, nawet Kiedy młoda powiedziała do mojego męża WON, bo chciał jej zabrać tablet ktory wyciągnęła z biurka męża.byłam w szoku, i chyba do dzisiaj jestem,

Niby macie problem z tymi dziećmi ale żeby jasno zwrócić uwagę rodzicom i powiedzieć że ich zachowanie jest złe to dopiero po ich wyjściu zaczynacie komentować. Rypnij między oczy co sądzisz o ich metodach wychowawczych i tyle. Niech się obrażają.

Moim zdaniem chłopiec ma zespół Aspergera. Stąd jego nad wiek rozbudowane słownictwo i brak wyczucia w kwestiach społecznych. Może być przy tym nad wiek inteligentny ale społecznie zawsze będzie kulał. Takie dzieci zawsze mówią to co myślą, mają słabo rozbudowaną empatię.

Szczerze, to bym całkowicie odciela się od takich znajomych.

Powiedziałam im ze mała jest bezczelna, i nie życzę sobie takiego zachowania w moim domu, zaczęli gadać że to nie ich wina, bo w przedszkolu się tego nauczyła, jest podekscytowana że są w gościach i w domu jest grzeczna

15.17-właśnie takim akcentem zakończyliśmy tą wizyte

brokeninside87 dziś , zdziwiłabys się jacy prostaccy i mali intelektualnie ludzie próbują wychowywać cudze dzieci. Dorosły nie zawsze znaczy mądrzejszy :) Mało to dorosłych debili?

gość dziś Serio, ty mówisz "dzień dobry" gdy wsiadasz do autobusu??? :D

gość dziś Jak juz pisałam wcześniej Tak :) i dla mnie to norma . Moj ojciec był prezesem w dużej firmie , mama tez miała dobra prace w banku . U nas w domu dobre zachowanie było bardzo ważne:) Kiedyś nawet kierowca zwrócił uwagę , ze jestem jedna z niewielu która wchodząc do autobusu zawsze z uśmiechem mówi mu Dzień Dobry . Tego uczę tez moje dzieci .

gość dziś Nigdy się nie spotkałam z tym, aby ktoś mówił "dzień dobry" wsiadając do autobusu. Zgadzam się, że miejsca należy ustępować itp, ale żeby mówić "dzień dobry" wsiadając, to chyba przesada. Chyba, że to bus podmiejski i zwracasz się do kierowcy. Natomiast jeżeli z kimś rozmawiam w autobusie wypada powiedzieć "do widzenia" przy wysiadaniu. Co zaś do autorki, myślę, że dziecko po prostu jej nie lubi, bo wyczuwa jej niechęć. Też teraz skojarzyłam, że autorka już wcześniej zakładała posty o tym dziecku. Jak ono ma cię lubić autorko? Przed dzieckiem nie ukryjesz swojej niechęci. Dziecko nie wie co z tym robić, więc denerwuje się i tak reaguje. Nie jest to nic takiego, żeby zwracać dziecku uwagę przy autorce, wystarczy na osobności. Zwracanie uwagi dziecku przy kimś powoduje tylko niechęć do tej osoby, przy której została zwrócona uwaga, więc nie warto. To psychologia.