Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związki po niewierności

Polecane posty

Gość gość

Chciałam zapytać jak wyglądają związki po mniejszej lub większej zdradzie . Czy da się żyć na nowo , zapomnieć . Ja nie wiem co mam zrobić . Straciłam całe zaufanie do chłopaka w którym miałam wielkie wsparcie i ufałam ze nie zdradzi . A on pisał z była I chce wiedzieć jak poukładały się wasze związki po takich sytuacjach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po zdradzie nie.ma zwiazkow bo zawsze bedziesz sie zastanawiala co on robi czy znotu "to samo". Lepiej zakonczyc. Pozdrawiam mezczyzna kawaler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co pisał z byłą? Bo jeśli sam fakt pisania uważasz za zdradę to chyba jesteś dzieciakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, co pisał? bo ja utrzymuję kontakt z oboma swoimi byłymi i nie zamierzam przestać. to były ważne dla mnie osoby, lubię ich i nie widze żadnego powodu żeby czasem nie pogadać czy iść na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były to wiadomości o kontekście erotycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada emocjonalna.Widocznie miał potrzebę kontaktu z nią, niektórzy faceci chcą tego, czego w danym momencie nie mają. Znam gościa, któremu jego ukochana proponowała z nim być, gdy zaciazyla z innym, on nie chciał, powiadomił zaciaxyciela, ten odszedł od zaciążonej, ta rozpoczała, przeklinala "listonosza", zaciaxyciela po paru dniach wrócił, planują ślub a ona znowu kontaktuje się z 7kochana, twierdz ze bardzo ja kocha a on ją. W miedzyczsie idzie na 69 ze swoją narzeczoną prostacka, zaniedbana chłopobabą, której wmawuaktualnienie, że ją kocha, pomieszkuje u niej, jednocześnie grozi innemu, który zainteresował się jeszcze inna kobieta, że nie ma prawa z nią byc, bo ona jest jego, nienormalny facet, dewiant uczuciowy, moralny, seksualny i życiowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* kontaktuje się z ukochanym, twierdzi, że go kocha a on ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:29 - co to za bełkot?! Potrafisz pisać po polsku czy korzystasz z translatora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.41 bełkot nie bełkot, ale fakty:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś przeczytałam tekst w gazecie jakiegoś idioty ,który najprawdopodobniej nigdy ze zdradą nie mial do czynienia że niby zwiazki po zdradzie są lepsze bo sie bardziej wie czego chce że się jest po przejściach i to zbliża i różne inne głupie dyrdymały. Dałam się na to nabrać i straciłam kilka lat życia. Prawda jest taka że po tym już nie ma życia, zdrada to koniec a życie z kimś po takim czymś to oszukiwanie samego siebie. Teraz już wiem że ZDRADA=KONIEC. Nawet jak się zostaje z kimś po tym to dalszego szczęśliwego życia już nie ma. Także szkoda życia autorko zwłaszcza że napisałaś że to jeszcze Twój chłopak a nie mąż więc wiej póki jeszcze możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanowczy głos w dyskusji, ale to zapewne to tylko jeden z wielu. Pewnie znajdą się i tacy, którzy powiedzą, że po takich przejściach czegoś się nauczyli i dopiero teraz podchodzą do związku odpowiedzialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy od przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„jak wyglądają związki po mniejszej lub większej zdradzie” x Zdrada to zdrada. Nie ma czegoś takiego jak „mniejsza” albo „większa”. To jak z kradzieżą - nieważne czy ukradniesz baton, czy samochód - w każdym przypadku stajesz się złodziejem. W momencie gdy uznajesz, że doszło do zdrady, nie stopniujesz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 29 lat i nie rozumiem jak mozna isc z bylym na kawe. Jesli jestem dziecinna twoim zdaniem to ok, ale zadna osoba, ktora znam nie chcialaby, aby jej/jego druga polowa chodzila na kawe z bylymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.24 dokladnie. Autorko, możliwe ze on wciąż ja kocha. Juz nigdy mu nie zaufasz a on jak bedzie cwany to bedzie ciagnal dwie sroki za ogon. Miej honor i zostaw go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam że są rzeczy które można wybaczyć i nie można , tego raczej na 99% bym nie wybaczyla, daj sobie spokój właściwy facet jeszcze przyjdzie , nie marnuj życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:24 a mnie poraża logika osób takich jak ty ,jesteś zazdrosna o byla do której uczucie się już dawno skończyło a nie jesteś pewnie zazdrosna o "przyjaciółki " do których często drzemie nie spełnione uczucie ,które się utrzymuje latami przez to że nie miało szansy się rozwinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×