Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy u was w pracy obchodzi się imieniiny

Polecane posty

Gość gość

Jeśli tak to czy w całym dziale czy tylko w pokoju czyli w jakim gronie Czy są osoby które się wylamuja i nie obchodzą imienin ,jak są odbierane przez resztę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubal rozpruwacz
Kiedyś się obchodziło , jakieś 10 lat temu pojawił się bezwzgledny zakaz spożywania alkoholu to atmosfera siadła i juz nie każdemu sie chciało. A potem sprywatyzowali i jak dowalili obowiązkow to najwyżej ktoś przyniesie ciasto i zostawi na stołówce. Żeby wszyscy mogli jednoczesnie przerwać pracę i godzinę siedzieć to nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma u nas takich zwyczajów, czyjeś imieniny to jego prywatna sprawa i jak chce to może zaprosić kogoś po pracy do pubu czy gdzie mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srynnik
U mnie w przedszkolu jak ktoś miał imieniny i nie przyniósł cukierków to musiał pokazywać siusiaka. Jak się wydało kto to wymyślił dyrektor wezwał moich rodziców i zostałem wyrzucony z przedszkola na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leżę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w czasie lezakowania kupy nie zrobiłes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srynnik
Zrobiłem ale to było wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy kto obchodzi imieniny. Są tacy dla których kupuje się coś np. kwiaty a o innych się nie pamięta nawet jeśli przyniesie ciasto czy cukierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie się obchodzi imieniny i urodziny, ciągle jest jakaś składka, pracuje 13 osób a jak wypadną swoje to trzeba tyle przygotować co na przyjęcie jakieś. W**********e to, każdy tylko narzeka, oczywiście nie do wszystkich, ze ciągle na coś trzeba się składać. Ja nie chcę żadnych prezentów i na nic się składać i nie robić żadnych sałatek czy wędlin specjalnie kupować, chyba się zwolnię przez to, nie lubi takich klimatów w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekkehard Rzyrafa
Zanim się zwolnisz zrób inaczej. I tak nic nie ryzykujesz jak chcesz się zwolnić. Zadzwoń że masz grypę żołądkowa i nie przyjdziesz. Tego się każdy boi bo nikt nie chce żeby go trzydniowe sranie złapało. Potem jak wrócisz najlepiej po weekendzie jak ktoś namolnie wróci do imienin powiedz że nadal nie najlepiej się czujesz i tym razem nie będzie. Może potem wyłamie się ktoś następny. I dopiero jak się okaże że to jacyś ograniczeni umysłowo się zebrali to wtedy się zwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ani urodzin. Kto chce, zaprasza po godzinach pracy do lokalu, ale to kosztowna impreza. Lepiej się nie przyznawać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazik od koni
Do lokalu to bez sensu bo i drogo i jak są pijane kobiety to zaraz ktoś obcy się przyplącze. Jeśli jest zgrany zespół to lepiej w pracy jeśli przepisy dopuszczaja oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopas
Imieniny mają sens wtedy kiedy w zespole można swobodnie porozmawiać. Jeśli jest kapuś kierownika przy którym i tak nikt nic nie powie lepiej ich nie robić bo każdy tylko patrzy żeby jak najszybciej wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się jeszcze zdarza wśród urzędnikow w miejscach gdzie pracy jest nie za dużo a pensje na tyle niskie ze nikt się nie czepia o te pół godziny czy godzinę. Jak praca jest nudna i niskopłatna przynajmniej czas szybciej zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to widzę! Jak pracy jest nie za dużo to zaraz ci dołożą. Chyba że to synekura dla polityka albo jego rodziny i wtedy lepiej żeby za dużo nie robił bo coś pop********.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×