Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż dostał mandat twierdzi ze to moja wina nie odzywam się do niego cały dzień

Polecane posty

Gość gość

Ale mnie wczoraj wkur.... Jechaliśmy samochodem on oczywiście w zabudowanym zamiast 50 roku 92 patrze i powiedziałam "no co robisz" z podniesionym tonem. Stala policja mandat 200 zł. Oczywiście to moja wina bo powinnam mu powiedzieć ze policja stoi albo nie odwracać jego uwagi mówiąc co robisz bo wtedy się spojrzał na mnie. Ja pie... to on kierował a nie ja. A zawsze mnie poucza... ma nauczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odbieram od niego tel przez cały dzień! Nie zrobiłam obiadu.! I wydałam na bzdety 400 zł tzn ubrania buty a tak normalnie szkoda by mi było pieniędzy. A jeszcze lepsze ze to jego drugi mandat tego roku za prędkość tez 200 zł. I co wtedy też moja wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale palant! Najlepiej wszystko zwalić na żonę, coz dosyć sporo takich typów można spotkac. I wiem ze jest to wnerwiajace mimo że absurdalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×