Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyjazd z małym dzieckiem, pierwszy lot samolotem

Polecane posty

Gość gość

to będzie pierwszy w życiu lot córki. ma 3 lata. generalnie przywyczajona do jeżdżenia dużo samochodem, 4-5 goodzin znosi świetnie. lot byłoby taki minimum 2 i pół godziny a nawet 5 godzinny. bo ja myslę o Faro (Portugalia), a mąż sobie upatrzył Kretę ... jakie są wasze doświadczenia z lataniem z malym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia Ci napiszę że z niemowlakiem jest najłatwiej że starszym gorzej. Rok temu byliśmy na teneryfie prawie 6 godzin lotu. W tym roku zdecydowaliśmy się bliżej bo nie chce przerabiać tak długiego lotu z 6 i 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja uwielbia latać, jest zachwycona a jak się znudzi to zasypia, bez problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja latam z dwu listkiem.Płacze bo się boi.To ciężkie 5 godzin ryku.I kazdy sie gapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3latka to juz wytlumaczysz spokojnie co i jak, zacznij juz teraz opisywac co bedzie, na droge wez tableta/ksiazeczke/ulubiona przytulanke i cos na przegryzke/ picie, zleci nawet nie bedziesz wiedziec kiedy. I przyznaje racje z niemowlakiem duzo latwiej moj po 10min usypial a teraz 2latka wymyslaj co tu robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, dziękuję serio z niemowlakiem lepiej? cóż, to już za późno ... ;) jak córka miala rok to polecielismy z mężem sami, na opóźnioną 2,5 roku podróż "poślubną" ;) na tydzien... Tajlandia, super bylo ... ech , rozmarzylam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz ze sobą tableta z ulubionymi bajkami, jakaś niewielką ale nową zabawkę, jak ma ulubioną przytulanke czy kocyk to też koniecznie i na pierwszy raz wybierzcie krótszy lot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:46: współczuję wspolpasazerom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre dzieci w samolocie to koszmar! Ryk...jeden wielki ryk. Cała drogę. Pierwszy raz radzę lecieć gdzieś blisko. Sprawdzisz jak dziecko znosi lot. Bo może nie być tak różowo jak myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja przed 6 godzinnym lotem po prostu przeleciałam się z dzieckiem na trasie Wawa Wrocław . Córka lot zniosła rewelacyjnie. Więc można było lecieć dłużej. I tak latami sobie na dłuższe dystanse. Jedynie jal lecielismy 13 godzin to zaczynala marudzic juz wtedy miala 7 lat ale i mi sie dluzyl ten lot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn lecial jako 2 latek, 3 latek i jak mial 3,5 roku. Najtrudniej bylo jak mial 2 lata ale lot byl niecale 2h. Napakowalismy do torby przekąsek, nowych zabawek, książeczek, tableta, koc, poduszke i ulubiona przytulanke. Na lotnisku po przejsciu przez odprawe, kupilismy duza wode i sobie popijal. Trzeba jakos zajac dziecko i przede wszystkim przed lotem trzeba dziecku wytlumaczyc dokladnie co sie bedzie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzizas co wy chcecie przed lotem dziecku tlumaczycz, co takiego wg was dzieje sie przed lotem dziwnego , ze dzieciak bez przygotowania nie da rady. Siadasz w fotelu jak w aucie , zapinasz pasy i lecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy lot mojego dziecka to 13h do Azji. Miała wtedy 3 lata i 2 mc. Nie powiem stres miałam okropny jak to będzie, tym bardziej że nie latała wcześniej na krótszych trasach. Wszystko poszło rewelacyjnie. Nocną część lotu przespala z jedną pobudka. Nie ma się co stresować, z samolotu cię nie wysadzą. Zawsze można pospacerować, obsługa też była bardzo miła i pomagała maluchom znieść jak najlepiej ten lot. Każdy ma prawo podróżować i nie przjemuj się opiniami innych, że dziecko w samolocie to uciążliwość dla innych. Zaoparrz się w nowe drobne zabawki, puzzle, jakieś aplikacje na tel. Typu doktor, supermarket itp. Trochę przekąsek i na pewno będzie super, tym bardziej że to niezbyt długo lot. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.05.04 Ja latam z dwu listkiem.Płacze bo się boi.To ciężkie 5 godzin ryku.I kazdy sie gapi xxx Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Każdy ma prawo podróżować i nie przjemuj się opiniami innych, że dziecko w samolocie to uciążliwość dla innych. " xxx Oczywiście. Po co przejmować się innymi. Najważniejsze, że rodzinka chce na wakacje, a że inni pasażerowie, mają całkiem spierdzieloną podróż nie ze swojej winy, to już ich problem. Głupie samolubne baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tablet z bajką, banany, z bobowity owoce w tubkach, może uda ci się przekonać ochronę i przepuszczą ci soczek, jak nie dasz młodemu podczas kontroli, a soczek kupisz w samolocie. Pamiętaj, jak się nie pośpieszysz, po godzinie może soczków w niektórych liniach nie być. Lizak do lizania podczas startu, przełykanie śliny pozwala na opanowanie zatykających się uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeździłam z rodzinką dwa razy do roku za granicę na wakacje. Myślałam, że tam jest jakiś lepszy świat czy coś. Dopiero po wielu latach przejrzałam na oczy i uświadomiłam sobie, że na miejscu jest o wiele lepiej i więcej ciekawych miejsc. Tylko nie mówią o tym w mediach. Pierwszy przykład? Byłam ostatnio w Janowie Podlaskim i odwiedziłam Zamek Biskupi. Polecam sprawdzić to miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×