Zrobiłam test facetowi

Chciałam sprawdzić jak zareaguje mój facet na wiadomość że jestem w ciąży.Tak naprawdę w niej nie jestem,ale uprawialismy seks przerywany więc teoretycznie wpadka możliwa.Powiedział że to koniec,że na bank go zdradziłam.Ze to nie jego bo on nie skonczył w srodku. Jak dobrze ze nie jestem w ciąży.Od tego miesiaca zaczynam brac tabletki.Co myslicie o takim facecie?

I jakies wnioski wyciagnelas? Czy dalej jestes dziurą do zapychania?

Ja bym mu powiedziala ze skoro on tak uwaza to ze to koniec waszego zwiazku .

Zamiast zacząć brać tabletki to ty go popedz ! Jak wpadniesz to juz chyba jasne ze zostaniesz sama

„I jakies wnioski wyciagnelas?” x No, bierze tabletki. Żadna głębsza myśl nie skaziła jej subtelnego oblicza. W sumie pasują do siebie. Ona bawi sie w testy, on nie ma pojęcia o antykoncepcji:)

Tylko że kocham drania.Przestraszyl sie ale przykro mi sie zrobiło.

Chłop wie kiedy wyciągnąć i jest pewny że nie jego

„Przestraszyl sie” x Nie. Stwierdził, że jesteś puszczalska. Wiesz, że niektórzy ludzie oceniają innych według siebie?

„Chłop wie kiedy wyciągnąć i jest pewny że nie jego” x Uczyłeś się biologii korespondencyjnie?

Cos.musi byc na rzeczy skoro podejrzewa cie o zdrade.

Na przykład jego wierność może być czysto hipotetyczna:)

Nigdy nie dalam mu powodów żeby mógł podejrzewać mnie o zdradę

Gdyby Cie kochał to by tak nie zareagował. Już wiesz, ze w razie wpadki zostaniesz samotna matka

Niektórzy, jak widać, nie potrzebują powodu. Chociaż Twojego faceta może tłumaczyć zwykłe nieuctwo i wiara, że stosunek przerywany to doskonała metoda antykoncepcyjna.