Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kobieta z tatuażami jest elegancka?

Polecane posty

Gość gość
*płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest o byciu elegancką, nie o tym co się mężczyznom podoba - gdyby o tym był temat to szybko musiałybyśmy zacząć rozmawiać o stringach i implantach biustu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wg mnie nie, nie jest to eleganckie. A widzieliscie np. na dworze angielskim kogos z tatuażem? Myslicie, ze jakby np. Kate Middleton zrobila sobie tatuaz to byloby mile widziane? Albo np. czesto widujecie prawnikow albo lekarzy z widocznymi tatuazami? Albo nawet stewardessy czy hostessy albo kandydatki na wyborach miss? No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe przykłady podałaś. Mieszkam za granicą i tak, widziałam lekarzy z tatuażami, prawników raczej nie widuję więc nie wiem, ale pewnie też mają (tylko co widać spod garniturów?). Za to wygląd Kate Middleton często jest krytykowany, bo jej styl jest elegancki, ale co tu dużo mówić - nieatrakcyjny (moim zdaniem nie musi być, ale chodzi o sam argument). Podobnie kandydatki na Miss nie są zazwyczaj eleganckie, są seksowne, ale nigdy ich wygląd nie przeszedłby za elegancki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:41- przykład miss podałam bo one muszą reprezentować jakiś tam wdzięk, raczej nie mogą być wulgarne, W każdym razie raczej na wszelkich poważnych stanowiskach związanym z obsługą klienta tatuaże nie są mile widziane, stewardessy nawet nie moga ich mieć w widocznym miejscu. Dlaczego? Czy gdyby było to coś eleganckiego to byloby to niemile widziane gdziekolwiek? Celebrytki chetnie nosza tatuaze, ale one nie sa raczej symbolem elegancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym razie na pewno wielu osobom kojarzy sie to z kryminalem, albo zle. Nie wszystkim, ale wielu Wg mnie jeszcze jakis bardzo maly tatuaz u kobiety np. na kostce nie razi, ale jakis wiekszy, albo wiecej tautazy juz sie gryzie np. z eleganckim ubiorem, albo jakims wyzszym stanowiskiem, gdzie trzeba robic dobre wrazenie na ludziach- no chyba, ze ktos pracuje w miejscu typu klub, ale tam elegancja niekoniecznie obowiazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mnie miss bardzo kojarzą się wulgarnością, mają wręcz kipiec seksem i paradować prawie nago po scenie. Nie widzę tu klasy. Nawet ich suknie wieczorowe często eksponują biust. Co do wyższego stanowiska - tam zazwyczaj ubiór dużo zasłania. Nie jestem specjalnie elegancką osobą, a mimo to w poprzedniej pracy nikt nawet nie wiedział, że mam tatuaże aż nie zapytałam czy mogę je odkryć ze względu na letnią pogodę. Wcześniej temat w ogóle nie był omawiany bo po co? Mężczyzn ten problem właściwie w ogóle nie dotyczy, mój mąż ma tatuaże, ale kto o tym będzie wiedział? Przecież nie pójdzie do pracy w krótkich spodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta z widocznymi tatuażami może wyglądać intrygująco, ciekawie, stylowo, ale nie elegancko. To widać nawet na tzw. ściankach czasami, super elegancka kreacja, a tu dziary np. na rękach.To się zawsze gryzie, niestety. Jak kwiatek do kożucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moim zdaniem to kwestia gustu, mnie się ten kontrast podoba. Tylko, że ja całkiem otwarcie przyznaję się, że elegancka nie jestem. Potrafię zachować się stosownie do sytuacji i elegancko ubrać, ale to dla mnie ubranko robocze jak kask dla budowlańca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to eleganckie, ani nawet seksowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym ostatnim nie zgodzę się - jest cały "rynek" nastawiony na ludzi którzy tatuaże uważają za bardzo seksowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie zrobie sobie tatuazu bo nie widze w nich nic fajnego poza tym uwazam, ze ludzie robiacy tatuaz chca przez to stac sie kims fajniejszym, a to nie tedy droga bo brakow w urodzie czy figurze on nie naprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet są agencje modelek nastawione na kobiety z tatuażami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. kobieta nie stanie sie ladniejsza bo zrobi sobie tatuaz...A wrecz dla mnie to oszpecanie sie, ale jak kto lubi. Mnie sie to nie podoba i dlatego do tatuazy mnie nigdy nie ciagnelo, choc swieta nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim - wygląd nigdy nie sprawi, że staniesz się fajniejszy. To założenie jest błędne samo w sobie, nawet z idealna figurą i twarzą nie będziesz "fajną" osobą jak charakter za tym nie idzie. Poza tym gdyby to była prawda to niektóre kobiety z tatuażami nigdy nie słyszałyby ubolewania nad swoim "utraconym" pięknem, bo takie "fajne" były zanim się wytatuowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta ok, sa amatorzy tatuazy, ale mysle, ze wiekszosci osob sie to nie podoba. A zreszta co w tym fajnego jakis tam malunek na ciele kazdy sobie moze zrobic, a ladnej twarzy czy figury juz nie kazda moze miec tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ameryki nie odkryłaś, tatuaż to nie lifting. I każdy kto ma tatuaże o tym wie. Co masz na myśli mówiąc, że "święta nie byłaś"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty się tak na tą twarz i figurę uparłaś? Co ma jedno z drugim wspólnego? To są kompletnie niezależne cechy. Na wygląd twarzy masz mały wpływ, figurę można poprawić ćwiczeniami, a za tatuaże dosłownie możesz zapłacić i w kilka godzin mieć. Mają te naturalnie piękne osoby i te którym się z urodą nieposzczęściło. Nie ma związku między tymi cechami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:12- nie powiem ;) A tak na serio, to ze nie jestem swieta znaczy, ze nie nosze np. spodnicy do kostek itd :P ale tatuaze nie podobaja mi sie i tyle. Cialo ma byc piekne bez jakichs rysunkow na nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ciało jest piękniejsze z rysunkami. Oczywiście ładne ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko mi byłoby sobie wyobrazić elegancką kobietę z widocznymi tatuażami np. z wytatuowanym rekawem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę, ale pewnie mam inny standard elegancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczcie sobie Sarę Mills - tak co do tej pięknej twarzy/ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×