Dooppa sałata!

Tak ogólnie i w pewnym sensie, to smutne. Ale zdarza się na tym forum, że przeczyta się coś naprawdę ciekawego i sympatycznego. Dooppa sałata, bo tylko... zdarza się.

To ile tej salaty potrzebujesz?!

Nie potrzebuję.

To daj na ofiare...

„Dooppa sałata, bo tylko... zdarza się” x A robisz coś, żeby zdarzało się częściej czy w planie było tylko narzekanie?:)

a ja dziś nie dałam na ofiarę bo nie miałam w planie mszy ,biegłam treningowo..patrzę msza no to zostałam,...pieniędzy przy sobie nie miałam

dziś Nie czepiam się dla czepiania, nie złośliwie dla złośliwości itp. Staram się "być" w temacie uczuć. :)

Co Wy z tą ofiarą? Gdy ktoś daje, to chce i to jego sprawa.

23:08 - To nie marudź:) Olej tematy, które Ci nie odpowiadają, ignoruj teksty, które Ci się nie podobają i życie stanie się prostsze:)

mi na bieg nie były potrzebne pieniądze a zahaczyłam o kościół bo jutro zanim z trasy wrócę to mogę nie zdążyć do kościoła 1.5 h dojazd w jedną stronę..tam tez pewnie kilka godzin zejdzie ,godzina na bieg z godzinę na dekoracje ..to tak skromnie liczę..jeszcze muszę pakiet startowy odebrać to wyjazd z rana.Na ofiarę zawsze daję.

Za malo!

dziś Wedle mojego pojmowania, to Ty marudzisz i o zgrozo mędrkujesz i wręcz prorokujesz. Możesz nie zgadzać się z moim stwierdzeniem, ale po kiego narzucać od razu tryb postępowania.

:>

co za mało?

„Możesz nie zgadzać się z moim stwierdzeniem, ale po kiego narzucać od razu tryb postępowania” x Jeśli nie odróżniasz życzliwej propozycji od narzucania trybu postępowania to nie mamy o czym rozmawiać. Nie zamierzam leczyć Twoich kompleksów, a pozwolenia na niezgadzanie się z czyimś zdaniem naprawdę nie są mi do niczego potrzebne.

dziś Strasznie marudzisz i popadasz w irytację z błahego powodu. Takie mam wrażenie, iż jesteś przewrażliwiony i trochę bufoniasty.

23:23 - Nie oceniaj wszystkich według siebie. I nie przeceniaj swoich możliwości, niby czym miałabyś mnie zirytować? A Twoje wrażenia na mój temat naprawdę bardzo są mi obojętne:)

dziś Po Twoich wpisach stałeś się dla mnie nieobojętny, najdelikatniej określając jesteś dla mnie odpychający. Nie przepadam za takim "przegadywankami". To dla mnie odpychające, nudne i (przepraszam za nieprzyjemne określenie) prostackie i prymitywne. Nie będę odpisywał na Twoje wpisy.

„Nie będę odpisywał na Twoje wpisy” x Obiecujesz? Twierdzisz, że nie przepadasz za przegadywankami, brzydzisz się nimi, ale dokładnie w to się bawisz, hipokryto. Zachowujesz się jak francuski piesek, nie skierowałem pod Twoim adresem żadnej agresywnej wypowiedzi, ale może liczyłeś na masowanie po jajach? Urwałeś się z choinki? Mam nadzieję, że mój post wystarczająco Cię odepchnie i będziesz się trzymać ode mnie z daleka.

dziś Nie obiecywałem, tak miałem zamiar, ale ten jeden raz Ci odpowiem. To "masowanie po jajach" świadczy, że jesteś zwykły bufoniasty cham. Od chamów trzymam się z daleka.

1:15 Jasne,dostałbyś opryszczki gdybyś nie odpisał i wcale Ci nie przeszkadza, że takie przegadywanki są dla Ciebie „odpychające, nudne i (przepraszam za nieprzyjemne określenie) prostackie i prymitywne” Swoją drogą „bufoniastego chama” nie uznajesz za nieprzyjemne określenie, albo sam schamiałeś, bo już nie przepraszasz. Maska spadła? x Te opowieści o trzymaniu się z daleka włóż między bajki, obydwaj wiemy, że przylecisz ponownie z pianą na pysku:) Aport szczeniaku.