Gość Napisano Maj 7, 2018 Zawsze miałam okres co do jednego dnia, w sumie odkąd zaczęłam miesiączkować zawsze miałam bardzo regularny okres trwający około tygodnia, czasem może i zdarzył się ze 2 dni wcześniej, ale tym razem okres się spóźnia już 4 dzień, śluz jest jak na dni płodowe. Zwykle prowadzę siedzący tryb życia, ostatnio miałam dość wysiłkowy weekend, dodatkowo na 2 dni przed spodziewanym okresem zaczęłam brać leki na napięcie mięśniowe a dokładnie Roticox, oraz Tizanor, a także ze 2 tyg. temu chorowałam i brałam Groplinozynę. Współżyję, ale zabezpieczam się gumkami, nie zauważyliśmy, żeby były jakieś uszczerbki na niej, a zawsze dokładnie oglądamy prezerwatywy. Niby czuję, że coś mnie ćmi tam jak na okres, ale nie wiem, czy to nocebo, czy co. Strasznie się denerwuję i martwię. Nie mam nawet zapowiadającego pryszcza, który zawsze się pojawiał przed okresem. Co o tym myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach