7 lat zmarnowane w zwiazku bez przyszlosci

Mam 34 lata.Mysli ze jak nie pije, nie pali , nie cpa.To powinnam sie cieszyc.Ale to nie tylko ot ochodzi.Zero wspolnych planow, marzem.Czuje ze bedac znim mnie juz nic w zyciu nie czeka.Nie bedzie slubu nie bedzie dzieci bo on do tego sie nie garnie.Ciraz bardziej drazni mnie jego obecnosc.Az ktoregos dnia nie wytrzytmam i wybuchne.Zlapie za fraki i wypiernicze za drzwi.Meczarnia nie zycie.Nawet w zwyklym codziennym zyciu myslismy inaczej.

to po chuj to dluzej ciagniesz????

Ale na co Ty liczylas? Przynajmniej o 4 lata za pozno sie obudzilas. Ale lepiej pozno niz wcale. Jesli ci nie odpowuada to z nim zerwij. Masz jeszcze szanse na dzueci tylko poszukaj odpowiedniego faceta :)

dokladnie, dzialaj poki masz jeszcze szanse na dzieci z kims innym

mieszka u mnie i mowilam a on wzrusza ramionami i udaje ze nie slyszy co mowie.

Nie wuesz co robuc? Moeisz wprost se to juz konuec. Dajesz powiedzmy 2 tygidbie na wyprowadzke po tym czasie jak sie nie wyprowadzi zmieniasz zamki w drzwach i pakujesz mu walizki.

Faktycznie bycie w związku i brak wspólnego planowania przyszłości i jego realizowania to związek bez przyszłości. Ludzie jak się kochają to nawet wspólny obraz swojej starości maja i rozmawiają o tym. Nara.

Jak 7 lat razem bez ślubu i dzieci to faktycznie ma zlewke, wygodnie mi u ciebie co tu dużo mówić , jak we mnie się zakochał taki Rosjanin to od razu chciał mnie zapladniac i zenic, i to żaden desperat a oficer wojskowy w armii rosyjskiej (tak musiałam się pochwalić ) ty po prostu jesteś z DUZYM DZIECKIEM , on się nigdy nie ogarnie

Może tylko bierzesz a nic nie dajesz i dziwisz się że nie ma ślubu?

14:55 ty jesteś chory / chora ? Autorka napisała że koleś MIESZKA U NIEJ , masakra że w dziejszych czasach kobieta musi nawet maslakowi lokum załatwić , era zniewiescialych facetów bez żadnych aspiracji

14.49 dokładnie, nie jesteś dla niega ta jedyna, ta wymarzoną, po prostu wygodnie mu z Toba, przyzwyczaił się do Ciebie, może kiedyś było jakieś uczucie z jego strony ale pewnie już wygasło ale poko nie ma lepszych opcji to siedzi z Toba. Jak pozna Ta właściwą, zakocha się to od razu dostaniesz kopa w d...e a nowej szybko się oświadczy i będzie mieć dzieci ;) bo będzie TĄ kobieta... Dlatego Nie zwlekaj, masz szanse wyjść z tego z honorem gdy to TY go zostawisz (a nie on Ciebie za jakiś czas). To najlepsze co możesz zdobić dla siebie bo w tej chwili tylko czas marnujesz. Jak będzie oporny to na drugi dzień podczas jego nieobecności po prostu wymieniasz zamki w drzwiach a jego rzeczy wystawiasz za drzwi i Kazesz mu je stamtąd zabrac. Krotka piłka, działaj zdecydowanie! Bo poki co on myśli ze tylko straszysz go rozstaniem i nie bierze tego na poważnie...

mam taki sam staż w związku i też bez ślubu i dzieci ale nie czuje że je zmarowałam (no może czasem). Ślubu sama nie chce a o dzieciach zaczęliśmy rozmawiać nie dawno tak na bardziej poważnie. Ale ciebie rozumiem to może być bardzo flustrujące

Popieram niestety , on sobie czeka na lepszą od ciebie po prostu już w tej chwili ...a że jest dziadowatym facetem mieszkającym u swojej kobiety to ta "lepsza" go wcale nie chce , co on ma powiedzieć " hej chce zostawić moją dziewczynę dla ciebie , zamieszkamy u ciebie ? Kiedy mogę przynieść rzeczy ? "

gość dziś Czasy są ciężkie i idzie się tam gdzie lepiej, lepsze warunki mieszkaniowe. To, że on mieszka u niej nie oznacza , że sam nie ma gdzie mieszkać chociaż tak może być. W związkach kobiety wprowadzają się do mężczyzn lub odwrotnie i nic nienormalnego w tym nie ma. Problemem jest dopiero zachowanie się między partnerami o czym w temacie autorki. PS. Współczuję tobie głupiego porównania faceta mieszkającego u kobiety do zniewieściałego faceta . Kobietę też tak nazwiesz która wprowadzi się do faceta!?

Akurat to że kobieta się wprowadza do faceta to tysiące lat kultury , już nie mówiąc że facet powinien być tym silniejszym opiekunczym i bardziej zaradnym życiowo od "słabej " kobiety , facet który się wprowadza do kobiety to taki sam mezalians jak kobieta pracująca w górnictwie , taki facet jest mało męski i tyle

cHYBA Z WIEKIEM oczekiwania sie zmieniaja.Marze zeby facet byl facetem.Potrafil zadbac o dom o kobiete.Byl zaradny i najwazniejsza cecha bystry i ogarniety.Mojemu niestety tych cech brakuje.Fajnie miec jakis wspolny cel, do ktorego razem dazym.Wycieczka np. na hawaje.Jak czlowiek ma cel, jakis plan to inaczej sie zyje. A tu nie ma nic.Jak patrze na przyszlosc to widze pustke.Bo wiem ze z nim mnie juz nic w zyciu nieczeka.

Już nie wspominając że jak faceta z mieszkania wyrzuca kobieta to to już jest szczyt odarcia faceta z godności o ile facetem się go da nazwać jeśli sam się nie chce wyprowadzić , panowie gdzie wasz honor ?

do apni z 15.22 o to wlasnie mi chodzi ze facet mam byc sliniejszy.a ja mam wrazenie to ja jestem w zwiakzu facetem.To ja dbam o wszystko, on ma taka bierna postawe zyciowa.Wakacje wspolne czy wypad na weekend- szzcerze nigdzie nie jezdzimy. Nie liczac tylko odwiedzin u jego rodziny.nuda nuda nuda.

Czyli ostatnio Cię przypiliło na ślub i dzieci, a nie ustalaliście tego na początku, że w tym i w tym czasie jeśli będzie dobrze szło chcesz?

a jak o tym z nim rozmawiasz to co on na to?

gość dziś O kulturze i dawnych czasach to mi nie pisz. Teraz mamy teraz a nie historie i przesądy konserwatysty. Często jest teraz tak, że to kobieta zarabia więcej od faceta bo np: jest dyrektorką a jej facet drwalem i co powiesz że ten facet jest zniewieściałym mężczyzną!? Przecież to tylko oznacza , że ona zarabia tylko więcej niż on.

o dzieciach rozmawilsimy w sumie na poczatku zwiazku. ale jesli z czasem widze ze facet nic nie robi zeby nam sie lepiej zylo. jest bierny w zyciu to wszystko odkladalam na pozniej. bo ja po ciazy bede zmuszona byc z dzieckiem. a kto utrzyma nas- on za swoje 2000zł na reke.za male mieszkanie.mowilam o zamaiane na wieksze z doplata z naszej strony zero dzialania z jego strony. Nigdy nie ma tak ze on sam z siebie inicjuje rozmowe o waznych sprawach. a jak ja mowie to nigdy nie ma zdania. w sumie nic nie mowi. k***icy mozna dostac.

Jak kobieta zarabia więcej od faceta to automatycznie ona zaczyna dominować nie rozumiesz ? Jak takiej kobiecie przejdzie miłość to będzie facetem poniewierac jak sciera do podłogi i mówić że jest nieudacznikiem i ma rację

gość dziś Tak bywa jak się ma wredną babę zarabiającą więcej, a nie kobietę . Rozumiem twój punkt widzenia, jednak nie oznacza to ,że go popieram czy podważam , ja mam po prostu inny.

Błagam cię tak robią wszystkie kobiety zarabiające więcej , kobieta nie może dostać za dużo władzy bo od razu robi się męska , czemu ukrainki u siebie są takie milutkie a po przyjeździe do polski chamieja ? Bo mają większą władzę niż u siebie dzięki pieniądzom

Z tej rozmowy wynika , że zasób portfela jest wyznacznikiem męskości , gratuluję golddiggers. Bez szacunku dla takich bab.

gość dziś Może tak być i pewnie tak jest jednak nie jest to normą a jak jest to są odstępstwa od tej normy. Ja na bogate czy biedne nie patrzę, widzę tylko kobiety i obojętne jaką znajdę. Biedna albo biedniejsza odemnie może być super tak jak i bogatsza odemnie jeśli tylko nie jest golddiggers w stosunku do mnie lub w stosunku do samej siebie.

Nie chodzi o "zasób portfela " tylko że żadna kobieta NIE CHCE BYC głową rodziny bo to rola mężczyzny , a skoro to kobieta zarabia planuje i ma mieszkanie to po co jej kurna taki facet ?? To mężczyzna jest tradycyjnie opiekunem rodziny , żadna kobieta nie przepada za taką gejowska lelujka która jest tylko zbednym dodatkiem do kobiety

Prawda jest taka że kobieta będzie z biedniejszym będzie go ponizac po jakimś czasie a i tak weźmie sobie Bogatszego przy którym się poczuje jak kobieta obok męża i ojca

Autorko, co zamierzasz? Będziesz tu sie tylko uzalac czy zrobisz krok na przód i się rozstaniecie?