Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewyżyta30

Kocham męża ale ... proszę o radę

Polecane posty

Gość Niewyżyta30

Zacznę od przedstawienia sytuacji , Jestem z mężem od 9 lat, mamy syna 8 letniego, mamy po 30 lat. Mąż zarabia bardzo dobrze a ja przeciętnie ale tu nie o tym. Bardzo się kochamy darzymy naprawdę głębokim uczuciem, mąż o mnie dba pod każdym względem ... nie ... nie każdym ... a mianowicie chodzi o sex jak się już domyślacie ... Ja mam strasznie duże potrzeby , nie tylko tyle ze mogłabym to robić bardzo często, czasem nawet pare razy dziennie ale tez chodzi o to ze chciałabym a wręcz pragnę poeksperymentowac , interesuje mnie dominacja i z jednej i z drugiej strony, ale nie jakieś bdsm tylko elementy i w ogole odgrywanie ról itp. Ok, teraz dalej ... mój mąż jeżeli chodzi o zaspokajanie mnie jest naprawdę super , tzn wie co zrobić żebym odleciała ale ja chce więcej i więcej, tymczasem mam tez „zakazy od męża” tzw ja jedyne co mogę mu robić to go całować w usta , obciągać mu no i bzykać się z nim , i to na tyle ... moje usta nie mogą nigdzie indziej powędrować,ręce tez z reszta nie , nie mogę go nawet delikatnie podrapać ... nic ... dosłownie nic... Wiem ze zaraz dostane rady żebym z nim porozmawiała ... ale już robiłam, wielokrotnie z marnym skutkiem , on nie lubi takich zabaw i tyle , Pokusiłam się nawet na sexowna bieliznę szpilki itp , jedyne co uslyszalam to „spoko podoba mu się tak od czasu do czasu” i zawsze słyszę ze jemu się „podoba” albo ze jest „Ok” Macie jakieś sensowne rady ? Jest mi przykro bo nie mogę się spełniać ale nie chciałabym posowac się do zdrady ( domyślam się ze ten post jest bardzo nieskładny ale może jakoś przedstawi wam obraz całej sytuacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa mnóstwo tu takich albo podobnych związków. Wydaje mi się że na temat temperamentu ciężko konstruktywnie gadać i o zmianach raczej nie ma mowy. Mój się niby po wałkowaniu tematu bardziej stara ale mimo tego róznica jest niewielka. Facetów pożera cywilizacja jakkolwiek to brzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyzyta30
Czyli zostaje mi być zawsze nie do końca zaspokojona ? :/ No ręce opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, jedyne co możesz zrobić, to iść z nim ta drogą, razem, przełamując jakieś bariery, ale powoli. Druga sprawa, zmień mężowi dietę, namów do zwiększenia ruchu, a wtedy libido wzrośnie. Wszelkie zabawy na boku, to będziesz miała wstręt do siebie, a w konsekwencji kłopoty małżeńskie, chociaż zadajesz pytanie na forum erotycznym, a mężatki to łakomy kąsek. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie trudna sprawa, ja uwielbiam eksperymentować, ale jakby moja żona chciała mocniej w te klimaty pójść, to bym się wymigiwał bo akurat wiem, że tego nie lubię i raczej nie polubię. A może jest coś innego co Cię kreci a dla faceta byłoby strawne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Niewyżyta30 Hejo! To jak jesteś z Trójmiasta, to się na weekend umawiamy i jedziemy brutalnie z tematem Twoich fantazyj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyżyta30
Fakt mąż sporo przytył ja trochę tez i mówiłam mu nie raz „ chodź spróbujemy razem trochę spaść z wagi ze mu w tym pomoge ze razem będziemy się wspierać” ale on nie chce nic z tym zrobić. Na początku związku jak to zwykle bywa sex pare razy dziennie , był i fisting i zabawki i w ogole szał ... teraz on już nie chce ... dla niego to wszystko jest poniżające zarówno dla kobiety jak i mężczyzny... ważny jedt dla niego szacunek ... za to ja jestem typem osoby dla której szacunek jedt bardzo ważny w życiu codziennym ale nie w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka, czyli, albo bierzecie się za siebie, albo propozycja Pana ddr jest dla Ciebie najlepszym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyzyta30
Kręci mnie np mocne trzymanie za włosy , mocne klapsy w tyłek i biust tez to chyba rzadkość , tzw. face f**k, łapanie za szyje itp , ja ze swojej strony chciałabym go np mocno podrapać w chwilach uniesienia , mówić mu ze ma mi pozadnie teraz wylizać itp , łapanie za szyje, może nawet delikatne „liście” po twarzy. Wulgaryzmy odpadają, ale Np wiązanie tez jest super , szybki sex w innych miejscach niż łóżko ...przebieranki, odgrywanie ról.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyżyta30
Nie wiem już jak z nim rozmawiać. przeżywam tzw mokre orgazmy które doprowadzają mnie do szaleństwa i chce więcej i więcej. Jedyne w czym się zgadzamy to to ze ani on ani ja nie lubimy sexu analnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyżyta30
Prosze nie składać żadnych propozycji, nie biorę ich pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytaj uważnie, to jest w dużej mierze kwestia libido, pozostają jeszcze przekonania, strach przed sprawdzeniem się itd. Właściwa droga, to weźcie się za siebie, magiczne eliksyry i czary w tym wypadku nie zadziałają. Tego typu zmiana to proces, a nie zgasił / zapalił. Przemyśl, bo to co dalej piszesz, to albo desperacja, albo prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Niewyżyta30 To teraz ślesz męża na sport; odstawiasz mu cukier, ziemniaki, pieczywo, pizze, alkohol (szczególnie piwsko), wprowadzasz jaja kurze, ryby (nie smażone), warzywa (pomidory, ostra papryka, cebula, czosnek, brokuły, szparagi, marchew), orzechy, trochę czerwonego mięcha. Koniec z porno i TV. Od tego zacznij. To może wtedy Twój ślubny zacznie sobie przypominać do czego służy kobieta (żona) i jak ją (szczególnie wieczorem) obsługiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyzyta30
Nie przekonam go do zmiany trybu życia to typowy „anty sport” jeżeli chodzi o dietę to mogę jedynie inne obiady gotować ale i tak będzie pożerał to co chce. Porno raczej nie ogląda on ma potrzeby sexualne raz na tydzień , wtedy mu się naprawdę chce. Piwa nie pije ale za to whisky z którego tez raczej nie zrezygnuje pije większa ilość raz w tygodniu ale czasem lubi sobie zrobić jednego drineczka na noc o co ja go proszę żeby tego nie robił bo mnie poprostu odrzuca jak śmierdzi alkoholem, chyba przegrałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyżyta30
„Jednego drineczka na noc w ciągu tygodnia „ miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Niewyzyta30 No to pozostają fantazyje, albo 'skoki w bok'. Albo skok z mostu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyzyta30
Tak tez myślałam... No nic ... będę kombinować dalej może coś mi się uda ugrać. Ale dziękuje za wszystkie wypowiedzi, chciałam poznać jak inni to widza, teraz już wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperGosc666
Niech się zastanowię.. Maż Ma zdecydowanie mniejsze potrzeby niż ty, ma zakodowane pewne zachowania seksualne w głowie i nie będzie przekraczał granic. Nadwaga powoduje ze ma niski poziom testosteronu. CO się wiąże z niższym libido u mężczyzn. Mozę uznasz to za pewne przekroczenie granic ale proponowałbym coś bardzo nietuzinkowego ;P Musisz sprawić żeby poczuł ze musi się za siebie zabrać i jednocześnie obudzić w nim 'demona'. Znajdź mu kochankę. Nic tak nie działa na mężczyznę jak kobieta która daje mu znać ze jest nim zainteresowana. Jednocześnie powinna brać od ciebie wskazówki w jakim kierunku ma go 'rozwijać'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jesteś z nim tylko dla seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@SuperGosc666 Przyznam, że przewrotna to, iście diabelska metoda! --- w końcu ksywa zobowiązuje. Nie pomyślałem o takim wariancie. Metoda może być bardzo skuteczna, poza tym, że wymaga od żony 'specyficznie lekkiego podejścia do zagadnienia'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety, wy to jesteście naiwne. Któremu facetowi po 9 latach małżeństwa będzie się chciało jeszcze bawić w jakieś radykalne zmiany. On tak już ma, pasuje to jemu i tyle. Albo się przyzwyczaj, albo znajdź sobie kochanka. Zresztą jemu też by się pewnie przydała odskocznia z inną kobietą, od razu by mu libido podskoczyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperGosc666
gość_ddr dziś Sadze ze jeżeli wziasc pod uwage brak spełnienia seksualnego i frustracje z tym się wiążące i to do końca życia. To chyba lepiej przyjąć lekkie podejście do tematu. Zresztą opka stwierdziła ze lubi eksperymenty w łóżku. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 48yo
Niewyrzyta30, z opisu wynika że jesteś zupełnie normalną, zdrową kobietą i pewnie wielu mężczyzn marzy o partnerce z taką fantazją, niestety masz pecha bo trafił Ci się "zimny" facet. Jak już pisano większa aktywność fizyczna to większe libido, lepsza samoocena. Jeśli ma kłopoty z erekcją możecie kupić w aptece lub zamówić przez internet środki na bazie sildenafilu i tadalafilu, nie warto tracić czasu na środki na bazie argininy. Z Twojego opisu wynika, że facet ma jakąś "blokadę" więc może po prostu zapytaj go wprost: "o co Ci k... chodzi?!" Myślę, że takie pytanie musi w końcu paść i to właśnie w takiej bezpośredniej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@48yo Cenna rada, jeśli chodzi o 'aptekę', natomiast co do bezpośrednich żalów mam inne zdanie --- takie kwazi-roszczeniowe podejście 'lepszej połówki' nie pomoże facetowi, a pewno tylko zamknie go bardziej. Sugerowałbym żonie przy wieczornej miłej kolacji nieco 'podlać' misia alkoholem, a następnie przy drobnych pieszczotach delikatnie 'delikwenta' przepytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@SuperGosc666 Jakby 'poszkodowana' czuła pewną nierównowagę w małżeńskich relacjach, to już proponowałem jej, że przywrócę sprawę do ekwilibrium ;) --- na razie, eufemistyczne rzecz ujmując, nie pałała optymizmem do takiego wariantu. Ale kto wie, co przyniesie czas?... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość_ddr dziś Stary złap wiatr w żagle i nie siedź tu , najlepiej Fordewind:)) o ile dupa ci nie przymarznie na Bałtyku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gość Na razie jestem na redzie i się bunkruję --- na dłuższą podróż. Poza tym teraz to chyba nawet Botnicka nie jest lodem skuta :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyżyta30
Odpowiem na pare waszych postów 1) proponowałam mu kochankę i ja tez bym wtedy kogoś miała ( moja obawa jest jedynie taka ze on mógłby się zakocha, mi raczej to jie grozi, rozgraniczam sex i uczucie) 2) on z erekcja nie ma najmniejszych problemów , wystarczy ze go pocałuje i już sterczy jak oszalały ale i tak mi odmawia 3) upicie go nic nie da bo on nie cierpliwości sexu po %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Niewyżyta30 ad. 1) I co? On się nie zgodził?... Nie ciągnie go? (hahihe :p) ad. 3) Mi nie chodziło o to, byś ciągnęła mu 'druta' po nachlaniu jego, ale byś zrobiła 'wywiad' --- też oralny, ale z użyciem słów, nie tylko ust ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyzyta30
Hahaha... Ok ;) Ale on jest jak zacięta taśma ... nic się nie da z niego wyciągnąć, on w ogole nie lubi na takie tematy rozmawiać, krępują go , takie odnoszę wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×