Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mówi że ma egzminy i sesje

Polecane posty

Gość gość

Za niedługo i nie może się spotkać. Znalazła czas, ale po krótkim namyśle napisała że i tak nie moze. Nie wiem czy dać sobie spokój czy nie, ja jak miałem egzaminy robiłem sobie dzień wolnego, na odpoczynek, po za tym wydaję mi się że człowiek rozsądny jeśli ma takie zamieszanie w zyciu i dużo pracy nie pakuje się w żadne związki, bo co egzaminy ? to nie można się spotkac, nie umie rozplanować sobie czasu czy jak? Pracuje tez, no i co z tego? ja tez . I co z tego że zmianowo ja też pracuje zmianowo a jednak znalazłem czas aby się spotkac. Nic nie rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz, że ktoś może być zmęczony? Aż tak tępy jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jestem zmęczony, pracuję od 6-18 i na nocki od 18-6 więc wiem co to zmęczenie , ale chodzi o znalezienie czasu. Nie wiem czy to az takie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co cię to obchodzi , pracuję ... jak umiesz czytać i mówię o swojej dziewczynie a nie o sobie cholera jasna... zacznijcie myśleć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„a co cię to obchodzi” x Co do zasady goowno mnie to obchodzi, zadałeś pytanie, szukam odpowiedzi. Może dziewczyna ma Cię gdzieś, a może jesteś tylko hipokrytą. Wracając ad rem - czyli miałeś słabe oceny. Może dziewczyna ma większe ambicje. Napisałeś, że obydwoje pracujecie. Czyli to Ty masz więcej czasu, bo ona jeszcze studiuje. Rozumiesz teraz? Zaproponowałbym, żebyś jej pomógł w nauce, ale to chyba słaby pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomóc w nauce ? jak ona ma inny kierunek co mam niby jej czytac ksiazki z matematyki, jak nigdy dobry a matemtyki nie byłem,. rownania różniczkowe mam jej czytać, ogarnij sie koleś bo mnie wkur..sz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież napisalem, że pomoc w nauce to chyba słaby pomysł? Strasznie nerwowy jesteś, to nie mój problem, że odpowiedź Ci się nie podoba. Może napisz jakiej oczekujesz? Chcesz żebym napisał, że jest głupią peezdą? Proszę bardzo, jeśli to rozwiązuje Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Tu się zgodzę, trochę jesteś głupią pizdą, autorze. Była mojego brata też nie potrafiła ogarnąć, że do różnych egzaminów trzeba uczyć się w różnym stopniu, a skoro on jest na polibudzie, to pewno więcej, niż ona w szkole muzycznej. I teraz jest byłą. Im szybciej zrozumiesz, że w okresie egzaminów nie jesteś najważniejszy (jeśli w ogóle będziesz), tym mniej się będziesz frustrował w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×