Czy są dziewczyny które nie lubią rozmawiać?

Nie chciałoby mi się ciągle gadać

Nic się nie obrażałem, moja ostatnia odpowiedź była o 13:03, po prostu już mi się nie chciało gadać. Napiszę jeszcze coś o sobie, nawet gdy z kimś rozmawiam to nie potrafię słuchać. Ktoś coś mi opowiada a ja po chwili już go nie słucham tylko myślę o czymś zupełnie innym. Np. Ktoś mi opowiada, że jechał samochodem i wyjeżdża z zakrętu a tam policja... ja sobie to wyobrażam i mi się przypomina, jak byłe za granicą to też miałem taką sytuacje,że jechałem z kolegą i policja stała, kolega okazało się, że był z miejscowości niedaleko mnie ale się nie znaliśmy, pracowaliśmy na budowie u takiego jednego Hiszpana co miał labradora, labradory to psy przy których dobrze się wychowuje dzieci, teraz na dziecko jest 500 zł ciekawe co pis wymyśli aby zdobyć sobie poparcie w następnych wyborach....w tym momencie kolega kończy swoją opowieść a ja nie mam zielonego pojęcia o czym on mówił. To tylko przykład, ale tak właśnie wygląda 95% rozmów z ludźmi. Mnie w ogóle nie ciekawi co kto ma do powiedzenia. Macie rację, nie potrafię zbudować relacji z drugim człowiekiem, kobiety mnie interesują tylko jako obiekt seksualny a nie jako człowieki, smutna prawda do mnie dotarła:(

Ja nie gadam za duzo

A kto tu mówi o ciągłym gadaniu? Od lat na tym forum same skrajności. :) Dwoje ludzi będących w związku normalnie się o siebie troszczy,pyta o samopoczucie, wymienia myśli, poglądy, mòwi o własnym postrzeganiu świata, rzeczywistości. Każdy człowiek potrzebuje teź samotni, pobycia tylko ze sobą, to naturalne. Ale dwoje milczków? Jak dwoje obcych sublokatorów na kwaterze??

Tak, ja jestem taka. Uwielbiam ciszę. Mogłabym cały dzień nie mówić, to dla mnie coś cudownego delektować się ciszą. Nie wiem skąd to się wzięło. W ogóle nie lubię dzielić się swoim zdaniem. Zazwyczaj mam inne i nie próbuje innych przekonać, że moje jest lepsze nawet jak takie jest. Myślę sobie tylko w duchu co ty wiesz człowieku :)

Chee chwila prawdy spotykam ludzi którzy zazwyczaj mi opowiadają swoje historie życiowe bo wyczuwają że ktoś ich słucha , kobieta opowiedziała o swoim życiu jakiego to ma męża pijaka kradnie i wynosi z domu a ona już psychicznie nie wytrzymuje to koszmar nawet kluczyki chowa do auta a taki bogaty był w Ameryce còrki ustawione domy mają bo tata kupił .Mądrość nabyta książkowa kończy się dramatem .

sa raczej takie, ktore zwyczajnie nie potrafia

12:47 Skad ty te bzdury trzepiesz?

7.57 wyluzuj cwaniaku.

wyluzuj cwaniaku. x daj 5 zeta :-)

do autora: kup sobie dmuchaną lalkę - do seksu ci wystarczy, no i, milczy jak zaklęta. co do milczenia we dwoje - czasem dobre, ale na dłuższą metę, porzucałabym do takiego gościa nożami, robiąc uprzednio tarczę na jego łbie :P bez pozdrowień, kaleki emocjonalnie człowieku!

tak, ja mnie też męczy bezustanny jazgot, wolę pracować z meżczyznami bo w oparach ciagłych babskich plotek dostaję szału

7.45 i takie są właśnie baby i zawsze szczery :)

Ja również wolę pracować z facetami i tylko facetów rekrutuje ale lubię rozmawiać z interesującymi kobietami:-?

Nie, jestem wielomówna, mogę mówić o niczym, jak mi już pomysłów brakuje a jeszcze bardziej lubiłabym słuchać....:(Ale najpierw muszę kogoś poznać i mieć zaufanie.

Zawsze szczery jesteś strasznie irytujący. Wierzę, że ludzie się zmieniają, więc jest nadzieja dla ciebie.

Niunia, jak yyy myślisz dla czyjej tu jestem przyjemności,?

9.05 nie masz nic ciekawszego do powiedzenia? Nie pierwszy raz zresztą :)

Szczerze Szczery jesteś mało inteligentny od kilku lat widzę tu ciebie i zastanawiam się kto cię tak skrzywdził!?

Też nie lubię, męczy mnie to.

Niunia, jesteś prosta jak cep :)

Zawsze szczery posprzatales mieszkanko? Rowerek na balkoniku stoi, wyjdź na dwór przewietrzyc mózg :)

Skończyłaś już, czy jeszcze coś będzie?

No niestety, kobietom częściej niż mężczyznom, naiwnie wydaje się, że mają do powiedzeni coś ważnego, albo wręcz mądrego. Sama też wpadam w takie pułapki, ale dla dobra ogółu, pracuję nad powściągliwością, kiedy innym, jest ona absolutnie obca. ;-) Może nawet gdyby kobiety częściej milczały, miałyby większe szanse, zaistnieć w moim łóżku. ;-)

9.25 skończyłam i tobie też radzę bo marnie skończysz :)

Od razu lepiej się oddycha :)

@07:24 :)

Ja jestem taka kobieta