Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafię zrozumieć dystansu i sztywności matek 40letnich względem mnie 28l.

Polecane posty

Gość gość

Uczęszczam z córeczką na zajęcia sensoryczne dla maluchów. Jest tam jedna bardzo młoda dziewczyna z chłopcem, którym się opiekuje jako niania, jest młodsza ode mnie, ale tak to same starsze. ja mam 28 lat, reszta ma na oko 35, 40 lat. Mam oko do kobiet, zazwyczaj nie mylę się, szacując wiek. To co zaobserwowałam i co trochę jest dla mnie przykre, to to, że te mamy starsze sporo ode mnie, są jakby bardzo na dystans. Nigdy sie żadna do mnie nie uśmiechnęła, a ta młoda niania owszem. Są jakies takie, jakby myślały, że ze mną na żaden temat nie można porozmawiać. Czy mierzą mnie swoją miarą, myśląc, że jestem jak one te 12 lat temu? Może nie wiem, one sie szlajały, piły, może mierzą mnie swoją miarą że aż uważają, że jestem młodocianą matką? Bo ewidentnie widać, że na mój widok mają kija w ....., milkną żarty, nie odzywają się w ogóle. A ja nigdy im niczym nie podpadłam, nie powiedziałam nic co byloby gafa, w ogóle uśmiecham się itd., z czułością patrzę tez na ich dzieic bo kocham dzieci. A one jakos tak...jakby zobaczyły sikse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28- letnią siksa- zabawna jesteś, naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpadlas im, owszem. tym, ze jestes mloda, pewnie ladna, pelna energii, mialas ochote i mozliwosci rodzic nie bedac starą pierworódka. nie wiesz jakie byly ich losy. moze nie mogly mie c dzieci, moze faceta nie mialy. zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:39 Może się mylę. Ale w takim raize, dlaczego nie uśmiechają sie do mnie, tylko do innych matek w swoim wieku? Dlaczego tak dziwnie patrzą, dlaczego nie podejmują żadnego tematu ani nie kontynuują gdy coś powiem o dzieciach np.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym raczej powiedziała, ze infantylnosc autorki je skutecznie odstrasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:41 Dlaczego infantylność? Znasz mnie osobiście? Jestem infantylna, bo lubię się bawić z dziećmi, bo powiedziałam z uśmiechem "Dzień Dobry"? A ty pewnie zgorzkniała, jakbyś nad trumną już stała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dla nich za młoda, po prostu. O czym mają z tobą rozmawiać? Uważają, że nie mają o czym, to tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stoję nad trumną i daleko mi do tego- mam nadzieję, a Twoja infanylnosc można wywnioskować choćby z tego, jak opisalas te kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28letnia kobieta jest infantylna? hahaha autorko wez nie czytaj tych bzdur albo choc nie bierz so siebie No tak, dla starych bab na pewno. Im to tylko wora pokutnego brakuje. Dobrze, że są choc 70latki, ktore usmiechem, energią i podejściem do zycia zaginają niejedną "styraną zyciem" czterdziechę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja Cie rozumiem.Wy chyba macie problem z tym że wcześnie dorośliście ( mowa do jednej osoby która tu napisała komentarz).Jaka ma być w tym wieku?Dojrzała i myśląca ale infantylna też może być :) Ale to pisze infantylne nie jest bo baby +35 takie są.Olej je i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, ze infantylna może być i 15-latka i 70- latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:45 A o czym mozna porozmawiać z matką 40-letnią, o czym nie można z 30-letnią? Wychowanie dziecka to te same wyzwania, radości i troski. A z innymi o czym gadaja, o przekwitaniu? a w ktorym miejscu autorka napisala cos slabego o tych kobietach, co jest w opisie infantylne? autorko rozumiem cie, mam to samo jak po dziecko do przedszkola przychodze. a mam 31 lat, wygladam na mlodsza ponoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:47 Prosimy o "wyłuszczenie" nam, w którym miejscu post autorki zawiera opisy, które moga świadczyc o infantylności. W pierwszym opisie jak je niby opisała? tylko tyle ze widzi ile maja lat, bo urody (zwlaszcza tej niepoprawianej skalpelem) nie oszukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko naprawdę uważasz, ze kobiety około 40 nie myślą o niczym innym, tylko o tym, ze baba pod 30 jest mlodociana matka? Trochę chyba jesteś niepowazna. Skoro nie wszystkie mają jakieś wspólne tematy, a z Tobą nie, to może warto na siebie spojrzeć krytycznym okiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.50- poczynając od słów "czy mierzą mnie swoją miara" to jeden wielki infantylna idiotyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Przecież mowię, że miedzy sobą gadają, a ze mną i z tą młodą opiekiunką nigdy. Wręcz uśmiech im znika z twarzy przy nas, jakbysmy były jakims złym omenem, złą aurę wprowadzały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To podejdź do nich i zapytaj, o co im chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie wydajesz im się niesympatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam takie w pracy. Ja mam 29 lat, one 10 i wiecej starsze, mysle ze ten "dystans" o ktorym piszesz nigdy im nie przejdzie, bo zawsze bedą przeciez starsze, wiec i zarty z nimi beda inne i rozmowy, trzeba sie do tego przyzwyczaic, ze to nie to samo co rowiesnice i mlodsze. 🖐️ Ja bym je olał, robił co mam robić i żył swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahaha młodą matką to byś była w wieku lat 20 w wieku lat 28 już taka młoda nie jesteś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja to samo zauważyłam. Mam 28 lat i ubieram się raczej młodzieżowo bo lubię luźne rzeczy. Starsze mamy traktują mnie jakbym urodziła mając 16 lat. Dodatkowo mój syn jest bardzo żywiołowy dzieckiem. Bardzo się cieszy i lubi inne dzieci. Patrzą na niego jakby był niewychowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:36 Witaj w klubie. A ich dzieci sztywne i wycofane. jaka matka takie dziecko. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tak serio roztrzasacie każda spojrzenie innej matki?? Bo szczerze mówiąc, jak wychodzę z synem, to mam w głębokim poważaniu, co myśli o mnie ktoś, kto na mnie patrzy. Po pierwsze szkoda mi na to czasu, po drugie energii. A tym, co twierdzą, ze babki w okolicach 40 Wam zazdroszczę, przypominam, ze całkiem niedługo też będziecie w ich wieku- zleci szybciej, niż wam się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mam 43 lata a czuję sie na 18 -czytając twój post mam wrazenie, że ty traktujesz i myślisz o nich jak o staruszkach, - czemu służy załozenie twojego posta??? -ok, młodo wyglądasz ale masz 28 lat a nie 15 ze aż musiałaś o tym załozyć temat --ja tam umiem rozmawiać ze wszystkimi młodszymi i starszymi -pewnie cie nie polubiły, albo sprawiasz wrazenie nadętej , wywyższajacej sie i dlatego cie unikają, -moim zdaniem wiek nie ma tu nic do rzeczy -mój syn chodził na judo i tam były matki i babcie w każdym wieku , gdy czekałyśmy na dzieci kazdy z każdym gadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:48 Tak tak, tak sobie tłumacz. To rozumiem, że ta młoda niania też jest antypatyczna i dlatego z nią nie gadają, tak? :) Tak samo jak z jedną młodsza matka co przyszła jeden raz na próbę? Przypadek :) Magiczne i niebywale, wszystkie młodsze na zajęciach są antypatyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle,ze albo akurat trafiłas na nieciekawą grupe, albo jestes przewrazliwiona. Na zajęciach w szkole jezykowej wszyscy w grupie bylismy na ty, nikomu to nie przeszkadzało, choc róznica wieku miedzy mną a najmlodszą kursantką wynosiła 39 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ta idiotka od prześladowania przez 40latki :O Dajcie se spokój, ona ma coś z deklem i co rusz zakłada takie watki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta nawiedzona ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to ciągle to samo prowo, z lekkimi tylko modyfikacjami. Stato 35-40 latek nic nie robi cały dzień tylko ciebie ignoruje. Może czas do psychiatry lalka, takie skupianie sie na sobie i myslenie ze wszyscy stale ciebie obserwują, analizują to poważna choroba psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×