Mamy jak wam na imię

Helena, mam 35 lat. Nie cierpię swojego imienia od zawsze. Rodzice chcieli być oryginalni i dali mi imię po babci. Nie pomyśleli tylko, że byłam dzieckiem, później nastolatką, a nie starą babcią. Mogłabym powiedzieć że nawet go nienawidziłam, zawsze chciałam być Magda, Kasią itp.

Monika 42 lata :) lubie swoje imię :)

Ka jestem Izabela-nie znoszę tego imienia. Teściowa mówi do mnie Izabelka Hahahah

Mnie rodzice nazwali Dobrochna... ;/ jestem rocznik 91

Dorota 79, w klasie krolowaly Kasie, Agnieszki, Marty i Moniki. A ja marzylam o imieniu Patrycja, Karolina, Kinga badz Klaudia. Ale lalke dzidziusia nazwalam Basia ;-)

Znalam kiedys jedna Milene wlasnie z patologii,niedawno wprowadzilam sie z mezem do nowego domu i jest tu Milenka przedszkolanka.. A mi kojarzylo sie z ta patologią,wiec nie moglam sie do niej przekonac ale teraz wiem ze jest super:-)

Na marginiesie imion, to tytuł nie jest prawidłowo gramatycznie napisany.

Ciekawy problem z tą Mileną -widać że w realu , nie tylko na kafe imię może wywołać określone skojarzenia ..

wczoraj Helena, mam 35 lat. Nie cierpię swojego imienia od zawsze. Rodzice chcieli być oryginalni i dali mi imię po babci. Nie pomyśleli tylko, że byłam dzieckiem, później nastolatką, a nie starą babcią. Mogłabym powiedzieć że nawet go nienawidziłam, zawsze chciałam być Magda, Kasią itp. cc No z tą Heleną nie ciekawie, też nie chciałabym być Heleną, Jadwigą itp.

Karolina lat 31 - nigdy się nie zastanawiałam czy mi się podoba czy nie.

Magdalena 33

'90 r. Paulina. Lubię swoje imię.

Gerda. Lata 70-te, Nigdy nie bylo problemu.

W żłobku mamy 3 Helenki. Oczywiscie o małe dzieci mi chodzi. Taka moda. Lepsza Hela niz Jesica :P