Licytowanie kto ma gorzej

Tez to zauwazylyscie w rozmowach matek?Jedna zaczyna jak jej ciężko przy dzieciach, a druga zaraz musi powiedzieć,ze ona to ma jeszcze gorzej bo to czy tamto. I tak wyglada rozmowa. Nie ma w ludziach jakiegos takiego współczucia. Rzadko kiedy zdarza się osoba która szczerze rozumie sytuacje.

I jeszcze musi zgnoić inne kobiety.

No ja nie zauważyłam ale mieszkam za granicą i tutaj ludzie są inni poprostu :)

Zauważyłam :p zamiast mówić źle zawsze coś mówię dobrze i czasem chcą usłyszeć zło ale nie ma. Chciałam być mama mam dobre dni i mniej dobre ale po co narzekać?:) ale też nie jestem z Polski to może tak jak koleżanka wyżej pisała, to inna sprawa.

Ja jestem Polką, mieszkam tu cale życie i nie narzekam. Mam fajne, radosne, polroczne dziecko. Czasem bywa kapryśna- jak każdy. Ogólnie każdy mnie straszył, że bedzie tragicznie- a ja mam spokojne i kochane dziecię i nie narzekam na nic.