co to za emocja?

kiedy byłam dzieckiem do mojego starszego brata przychodzil kilka razy jego kolega, bardzo rzadko widzialam go, bo jakos raz na rok czy cos. potem kiedy byłam nastolatką, pisalismy kilka razy ,rowniez dosc rzadko, potem spotkalismy sie raz na piwko ale wszystko bylo utrzymane w kumpelskiej atmosferze i tyle to spotkanie bylo jakies 2 lata temu. od czasu kiedy bylam nastolatka i troche z nim pisalam czuje do niego dziwne czucie ,jakby zaurocznie, ale przez ostatnie lata widzielismy sie tylko raz jak wyszlismy na to piwo, a ja wciaz dosc czesto o nim mysle, rozmazam sie ze mnie przytula, ze spedzamy czas, nie wiem jak to nazwac co czuje,a przeciez nie moge byc zakochana w osobie z ktora nie utrzymuje prawie kontaktu przez kilka lat. co robic

Jakbyscie wino pili to bylabys stracona.Milosc do chmielu,tak to widze.

ale ja naprawde duzo o nim mysle

To jest takie dziwne zauroczenie.Czasem nie potrzeba dużo czasu,aby coś tak dziwnego poczuć.Doskonale o tym wiem.Jeśli Ci te myśli przeszkadzają to musisz z nimi jakoś walczyć.Natomiast jeśli Ci nie przeszkadzają to zaakceptuj je.Myślę,że potrzebny jest jakiś nowy facet,który zabije w tobie myśli o nim.

Tak Musachi Mijamoto by to ogarnol.

O Cholera żaden nowy już przeszło tylu ich było że się wypaliłam mam mojego ma jeszcze ten mocny kręgosłup moralny to z domu wyniósł oni wszyscy twardo po ziemi stąpają.Nie rozumieją jaj ktoś może zdradzać ,

nie wiem

Obsesja. Też to mam i mimo starań nie umiem się pozbyć