Moja kolezanka chce abym zajela sie jej synem

Mam 47 lat, jestem po rozwodzie. Moja kolezanka poprosila mnie abym zajela sie jej 21 letnim synem ktory jest jeszcze prawiczkiem i troche go pouczyc. Moze mi ktos doradzi jak sie do tego zabrac. Chlopak ten jest domatorem i nie ma zadnej dziewczyny.

jak to mówią na starej piczy niech się młody uczy i ćwiczy !

Musisz wejść do niego na golasa,rozchylić piczę i czekać-jak nie będzie chciał to znaczy,że jest gejem

haha - to chyba jednak prowo. Chodzi o to abyś odbyła z nim pierwszy stosunek. Jak jesteś po rozwodzie i miałaś męża to chyba wiesz jak to się robi ...? Możesz też mu zrobić loda oraz nauczyć jak lizać pipkę kobiety, gdzie jest łechtaczka i jak robi się palcówkę jak całować piersi bez gryzienia i parę innych "ficzerów"

Z prawiczkami nie mam doswiadczenia, moze jakas kobieta ktora miala romans z mlodzikiem moze da mi jakas rade. Chyba trzeba to rozpoczac rozmowa a nie pchaniem sie do rozporka.

Pokaz mu uda piersi i spytaj czy by chcial Cie naga zobaczyc. A moze by Ci umyl plecy itp.

Trob to spokojnie z humorem.

Czy jakas kobieta miala podobna sytuacje?

Tez bym tak chciał :)

Historia możliwa choć bardzo mało prawdopodobna, zaczerpnięta z jakichś filmów X. Chłopak jest domatorem, siedzi całe dnie przed komputerem i nie jest zainteresowany realnym życiem, do tego pewnie wygląda jak pączuś. Chcesz się zabawić z młodzieńcem, idź w sobotni wieczór do klubu.

Ja mam do wypelnienia prosbe i zlecenie kolezanki. Nie potrzebuje glupich uwag, tylko praktyczna rade, jak sie zabrac za niego i nauczyc go obejscia intymnego. Dobra rada bylaby od kobiet ktore mialy romans z chlopakiem w wieku jej syna.

To znaczy, że koleżanka stręczy Ci swojego syna a Ty chcesz zostać jego hmmm... "guwernantką", fajny klimacik... Może ona sama potrafi to zrobić lepiej?... Potem larum, że kobiety są traktowane przedmiotowo...

Ja to zrobiłam niby przypadkiem z 17-latkiem koleżanki, mąż został w domu a ja poszłam do niej na małą imprezkę, po alkoholu zostałam u niej na noc, po jakimś czasie poszłam do pokoju jej syna, szybko mu k****a podniosłam no i stało się, prawiczek kilka razy ****nął i się zlał, potem jeszcze wiele razy go ''szkoliłam'' a koleżanka była dumna z tego i wdzięczna za skuteczną naukę syna.

Jak szybko sie spuscil?

gość dziś <== To napisał etatowy erotuman

15.01 to prawdziwa historia. Chyba sadzisz po sobie jako erotman.

Masz przyjemny obowiazek. Jak go nauczysz zo mozesz zatudnic go na stalego kochanka.

Ja wczoraj 15.01. szkoda że ten temat zdominowali erotomani, nawet nie odróżniają prawdy od bajek którymi chyba lubią być karmieni w celu podniecenia się przed kompem.

Dużo matek pragnie aby syn został przygotowany do życia seksualnego, a koleżanka to dobry pomysł.

wyciagasz takiemu z rozporka i juz leje...ew. kiedy chcesz zalozyc gume tryska i po zawodach. to cieniasy

I co z tego że tryśnie, skoro szybko się regeneruje i za 10 min znów mu stoi jak sosna? A u mężczyzny po 40ce jedna erekcja na dobę to i tak już wielki wysiłek dla organizmu ;)

Autorko na jakim etapie jesteś, czy już Cie widział na golasa?

Gość wczoraj 12,46 nie u każdego jednakowo to działa ja skończyłem 50 miesiąc temu i mogę 3 razy na dobę. Pewnie że nie regeneruje się po 10 minutach ale tak też nie jest.

Tu autorka, wczoraj w jego pokoju przeprowadziłam rozmowę z nim. Chciał zobaczyć moje piersi i wsadził mi rękę w majtki, bardzo był speszony i zrobił się czerwony, pocałowalam go. Na przyszlą sobotę umówiłam się z min w moim mieszkaniu. trochę się boję jak z nim zacząć, czy być rozebraną i tylko w szlafroku. czy lepiej jak on mnie rozbierze?

Może przyjmni go na golasa z pretekstem ze wyszłaś z pod prysznica

nie ubierz się sexy i zacznij od rozmowy

Tu autorka, przyszedł punktualnie. byłam ubrana tylko w szrafroku, zrobiłam kawę. Po wypyciu kawy spytałam go czy mam zdjąć szlafrok, on kiwnął głową że tak. Był bardzo nieśmiały. Podeszłam do niego i zaczęłam go całować, on dotykał moje piersi. Potem weszłam do jego rozporka, po kilku ruchach on się spuścił i był bardzo czerwony. Ja go przytuliłam i zacząłam go rozbierać i poprosiłam go żeby przyszedł ze mną pod prysznić. Nawzajem się nadmywaliśmy się. Posliśmy do łóżka, złapałam go za fiutka który usztywniał i weszedł na mnie po kilku sekundach się spuszcził. Ubraliśmy się w szlafroki, zrobiłam kolację. Po kolacji znów do łóżka. On wtedy miał już lepszą kondycję bo trwało dłużej. bylo już póżno więc umówiliśmy się na następny weekend. Moja koleżanka powiadomiła mnie, że przyszedł on bardzo zadowolony i poprosiła mnie o kontynuację.

Ja co prawda mialam przygodę z młodszym Ale to on zaczoł sie mną interesować. Sama bym sie nie odważyła raczej

Uwiodłam jednego... to syn mojej przyjaciółki. Było całkiem zachęcająco, ale potraktowałam to raczej jako pomoc dla niego. Był prawiczkiem... a ma ładną dziewczynę, mam nadzieję że dzięki temu co robiliśmy u mnie, będzie wiedział co i jak oczko.gif

ten chłopak nie pyta się Ciebie dlaczego to robisz?