Powiedzcie, jaki samochód.

Mam prawie czterdziestkę. Do tej pory miałam mercedesa a180 z 2014. Jeżdżę bardzo dużo, i po mieście i po autostradzie. Muszę kupić coś nowego. Te nowe mercedesy są do niczego z tymi tabletami, na dodatek silniki z renówki. Nie chcę nic z grupy VW. Musi być nieduży, niewiele ponad 4 metry, cichy na autostradzie, żeby tym wyprzedzić było można, czterodrzwiowy (z tyłu dziecko na foteliku). Fajnie byłoby, gdyby miał większy bak, żeby nie tankować co drugi dzień. Sporo facetów, jak widzę tu zagląda, to może któryś coś doradzi. Ma być komfortowy, nowy. Cena nie ma większego znaczenia. Aha, dobrze byłoby, żeby był zwrotny. Żaden suw, bo te huczą a ja nie potrzebuję auta poza asfaltem.

Tu żaden nie ma nawet prawa jazdy, to czternastoletni bajkopisarze.

fiat 126p będzie idealny.

nadziana kobieta musi wozić cípsko jakims usportowionym autem bo inaczej to żenada. Tak zeby panie sebikskowe jej zazdroscily. Audi tt.

Toyota Avensis lub Citroen C5. Byle nie BMW bo to OBCIACH !.

Saaba, żaden nie da Ci takiego komfortu, szybkie i BEZPIECZNE.

Dla ciebie taczka idealnie się nadaje

ja ci dam taczke ty k*****e

Ty to mi możesz jedynie obciągnąć

jak mały to może A4 lub Toyota Prius ?

nowe auta to straszne gòwno, te elektroniczne klucze ( nowy ponad 1000PLN ) i mase innego gòwna do zepsucia, wole auta 10+ letnie

Polecam toyoty.Ogólnie je uwielbiam.

Polecam Q5 Audi.

Audi nie chcę, bo mam uraz do grupy VW. Dotyczy to zarówno piątki, jak i proponowanej przez kogoś TT. Tym bardziej, że TT to dwódrzwiówka. Saaba miałam i do dziś mi szkoda, że przestali produkować. Avensis, czy C5 są duże, nie chcę takiego, poza tym C5 nie jest produkowany. Moja praca wymaga częstych wyjazdów, stąd potrzebuję nowego wygodnego samochodu. Nie chcę np. Lexusa, bo się wyróżnia. Ma być szybki i komfortowy, przede wszystkim doskonale wyciszony i jeszcze raz podkreślam, niewiele większy, niż 4 metry. Jeśli ktoś parkował na płatnych parkingach w centrach miast, to wie, czemu akurat niedługi.

Pier.cy wózek sobie kup damesso zas.ana

Porsche bedzie dobre. Cichy, wygodny, ladny i z kopem.

Porsche ma mąż, jeździ panamerą, ale to też grupa VW, a ja na te samochody mam uczulenie. Poza tym czterodrzwiowe porsche są ogromne, a ja muszę mieć czterodrzwiowy i nieduży.

Napisalas ze nie chcesz terenowki. Ale moze powinnas jednak sprobowac Mercedesa GLE albo mniejszego GLC. W tym GLE jedzie sie bardzo komfortowo jak na kanapie :) i jest bardzo wyciszony co mi wlasnie odpowiada. No niestety, nie jest zbyt zwrotny. Natomiast serdecznie odeadzam Porsche. W tym mniejszym Macan to siedzenie obok kierowcy ma ograniczone miejsce na nogi z jednej strony co na dluzszej trasie wkurza. Natomiast Cayenne nie jest za dobrze wyciszony. Poza tym nawet jak sie go nastawi na opcje komfortowa to jednak siedzi sie dosc trwardo. Do tego mnie ten slynny zryw wkurza. Auto ma 500ps, wyprzedzac sie tym da ale za to ja nie lubie jak mnie wciska w siedzenie. Jazda w Mercedesie jest bardziej plynna.

Sorry, nie doczytalam, za auto ma byc krotkie. No to GLC czy GLE itd. odpada.

konia se kup, nawóz za darmo

BMW 135 lub 140 ? Nie wiem tylko, czy cichy na autostradzie.

BMW jak najbardziej ja sobie chwale jako kobieta,maz tez choć więcej jeździ swoim,popatrz coś z serii 3 5 lub 7 nie pożałujesz

Debilne pytania i debilne odpowiedzi.

A MAZ JEST PRZYGLOOPI, ZE NIE MOZE DORADZIC?????

jezeli to nie jest prowo musisz byc zdrowo jepnieta

nie ma nic gorszego niż baba za kółkiem, no może jedynie píerdolnięta baba za kółkiem której w doopie się przewraca z dobrobytu

przeciez to prowo bezrobotnej idiotki bez szans na auto

Ja jestem kobietą, a mimo to polecam ci coś z matki Kia. Tanie w eksploatacji , nie psują się zbytnio a w razie czego części tanie . Osobiście jeżdżę Cherokee i Megane . To pierwsze to porażka jeśli chodzi o naprawy, a drugie chcę zmieniać właśnie na Kia.

marki miało być :-)

Mam firmę, produkującą jedzenie. Więcej nie napiszę, bo to byłaby reklama. Muszę dużo jeździć, w roku robię 40-50 tys. kilometrów, jak jeżdżę sama. Czasem jeżdżę z mężem, czasem z osobami z firmy i wtedy prowadzi kierowca. Nie chcę by mój samochód się wyróżniał. Kii nie widziałam, trzyma się to drogi przy prędkościach autostradowych 140-160? Nie huczy wtedy? A klasa to mój dotychczasowy samochód, ale ma prawie 200 tys. i muszę zmienić. A nowe mi się nie podobają. Czasem parkuję w miejscach, gdzie jest ciasno, a kierowca ze mnie nie najlepszy, dlatego chcę coś mniejszego, z dobrą widocznością. czasem muszę zabrać dziecko, nie ma 12 lat, a więc musi siedzieć w foteliku, dlatego czterodrzwiowy, żebym mogła sprawdzić, czy wszystko w porządku, zapięte. Czasem trzeba fotelik przełożyć, to wygodniej, jak z tyłu drzwi. Naprawdę szukam czegoś i albo kiepska jakość, albo zwyczajnie, na jeździe próbnej, jak się wyjedzie na autostradę, po pięciu minutach własnych myśli nie słyszę.