Pale przy dzieciach

Nie wiem co to za glupia moda ze nie mozna niby palic jak w domu jest dziecko. Moi rodzice tak robili i nie ma problemu wiec ja tez pale swobodnie w salonie. Czasem pale tez trawe i pije piwo, nie widze w tym nic zlego, wszyscy tak robia.

Mój ojciec paiił przy mnie od małego, w wieku 33 lat mam taką astmę, że czasem duszę się bez tlenu, pogotowie nie nadąża, leki drogie, życie męczące. Gratuluję empatii. Palenie bierne też zabija. Współczuję Ci z całęgo serca tego, że tego serca nie masz.

I co że palisz ? myślisz że tym nam na złość robisz ? Nie , nie nam ale własnym dzieciom i sobie ! Więc zastanów sie nad swoim postępowaniem , nie zwalaj dbania o dzieci na karb mody bo nie tędy droga ...

Pale bo lubie a jak przyjaram trawke to dzieciaki lepiej spia.

Pal, szybciej zachorujesz, szybciej umrzesz, a z tobą twoj****chory. Im mniej debili na świecie, tym lepiej.

Palące kobiety choćby nie wiem jak się często myły i szorowały - na odległość śmierdzą jak od tygodnia niemyta c.ipka.