Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćz

Dosiadam i ujezdzam męża

Polecane posty

Gość gośćz

Hejka,gdy tylko najdzie mnie ochota na seks,nie czekam,dosiadam męża i ujezdzam go, tę pozycję kocham,to ja mam kontrolę jak szybko i głęboko wchodzi we mnie, czyżbym była dominująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również tak robię, muszę być zaspokojona,nie pytam czy ma ochotę, wskakuję i hejja.dlatego na brak seksu nie narzekam,mam go kiedy tylko chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też lubię tę pozycję, żona sobie jedzie do Raju a ja mam wolne ręce i mogę wykonać kilka telefonów, zrobić przelewy albo zamówienia, to rzeczywiście fajna pozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie żałuję żonie która dużo potrzebuje zaspokojona zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do20:22 zgadzam się zaspokojona żona,to szczęśliwa żona,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam gorzej,bo musze czekac ,kiedy zona sasiada ma nocke.Wtedy wpadam pietro nzej na numerek.Rano sasiadka zadowolona,bo maz szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×