Czy komus pomogla wizyta u psychologa

Chcialabym wybrac sie na wizyte do psychologa.Problemem z jakim sie zmoerzam narasta z kazdym dniem ,miesiacem ,rokiem.Problem dotyczy wielu dziedzin,ale w koncowym efekcie dotyczy jednego.Nie wiem tylko jak taka wizyta wyglada,jak sie przygotować,jak rozpoczać rozmowe.Czego pvzekiwać.Kesli ktos cos wie na ten temat bede wdzieczna

U mnie tez narasta z biegiem czasu, z każdym rokiem, robię się coraz smutniejsza, coraz bardziej nerwowa i sfrustrowana ale żaden psycholog mi nie pomoze- no chyba ze zalatwi mi jakimś cudem faceta w którym się zakocham z wzajemnością heh... Bo co może poradzić psycholog na permanentny brak miłości w moim życiu. Mam 26 lat, nigdy nie byłam zakochana a miałam kilku facetów, wiedne od środka, czuje pustkę i wegetuje juz :(- oto mój problem...

A ja mam meża,kocham go calym sercem.Niestety on mnie rani,swoimi tekstami o idealnych kobietach.Takich ktore sa sliczne ,zgrabne,super ubrane.Ja nie osiagne w wygladzie nigdy tak perfekcyjmego wygladu.Zalamana jestem do reszty.Wolalabym juz chyba byc sama,niz piswiecic 20 lat komus kto nie docenia poswiecenia milosci.