Milosc mojego zycia

Kocham ja i wiem ze ona tez cos czuje albo czula .Problem byl z nią i to spory .Ma cos z psychiką i wlasnie dziwnie sie zachowywała ,w kazdej pracy robila jakies cyrki albo napady placzu ,prostych polecen nie rozumiala i ludzie mieli jej dosc .Wiem bo akurat pracowala w tym samym miejsccu w ktorym ja .Chcialem z nia byc ale pod warunkiem ze sie zmieni i ogarnie a poza tym balem sie reakcji moich znajmych ,bo wszyscy uwazaja ze jest wariatką i zasługuje na kogos leszego .Rok czasu nie mialem z nią kontaktu a dzis gdy ja spotkalem powiedziala mi ze jest w zwiazku.Facet ma podobno 40 lat a ona ma 22 lata .Przyznala ze go nie kocha ,ale zapewnie jej pieniadze i nie musi pracowac i ma w miare wygodne zycie .Miala łzy w oczach i powiedziala ze to moja wina ,bo nie walczylem o nią i ze mialem ja gdzies ,a prawde byla taka ze to ona zawinila i powinna jakos naprawic .Ksiezniczka okazalo sie ze nie widziala swoich win i liczyla ze ja mimo to polece do niej na kleczkach .Smutno mi ze sie sprzedala i chyba juz dam soboe z nia spokoj czy moze zawalczyc ?

ona robiła? chyba sobie kpiny robisz.Jesli uważasz ze jedną osobę horda ludzi ma prawo pluć napadać obrażać pomawiać kopać i wmawiać coś czego nie robi a przy tym podle wyzywać to sorry ale to z tobą jest coś nie tak!!Znam to na wylot.Każdy ma prawo spokojnie pracować

qrvva co to za czubek ten parasolka?

chcesz zmieniać kogoś na siłę? nie widziała swoich win? jakich win?nazywać kogoś wariatką to zniesławienie ścigane z kodeksu karnego Art 112 punk 1 i2. Zastanów się nad sobą tak porządnie!Wolisz wierzyć innym czy wolisz widzieć prawdę ? ktoś taki jak ty tylko by jej życie zniszczył.

12.46 nie życzę sobie wyzwisk w moim kierunku!!!Piszę z własnego doświadczenia.

do mnie w pracy tez sie taki jeden d**ek przylepił i nie docierało do niego że jestem mężątka!! za to otrzymałam miano wariatki wstyd chańba i żenada!!w tym kraju nie można spokojnie pracowac wsród samców na chleb dla dzieci bo kazdy tylko o koorestwie myśli a jak sie obrączke pokaże to-,,wariatka'' i ma sie zmienić!! k***a w jakim my świecie żyjemy!!jeszcze mnie ludzie w dalszym ciągu z tego powodu napadają i obrażają!! chore!

Wy nie rozumiecie .Naprawde nikt sie nad nią nie znecal a wrecz przeciwnie byli mili dla niej .Problem byl z nią o z jej praca .Wiecie ile razy zawalala ,cos zle robila do tego oszukowala ludzi l nie dalo soe z nia pracowac .Bylem swiadek jej akcji wiec wiem

12.55 bzdury piszesz!jakich poleceń nie rozumiała? co zawalała? co ty p********z?

kto był miły ? kpiny !Jak matka pracuje na chleb dla dzieci to sie stara i wszystkie obowiazki wykonuje na najwyższym poziomie!!!Ja np.mogłam być pracownikiem roku gdyby nie podłe złośliwe i msciwe osoby wokół mnie które tylko podkładały mi świnie ,jedna mafia nakierowana na zniszczenie człowieka ale sie zdziwili bo ja się tak łatwo nie poddaję i nie pozwolę na siebie napadac ani siebie obrażąć!

Ok .Widac ze nie zrozumiesz chyba

nie da sie zrozumieć chamstwa!!!!!!!!!!!

oszukiwała ludzi w jaki sposób co ty bredzisz? świadek? chyba drugi taki jak ty! cham i egoista .

kurwa no nie mogę miłość życia wyzywa od wariatek co za pojeb,jak ją obrażali i napadali to komu on wierzy albo jest z nią albo z innymi ,faktycznie moim zdaniem laska zasługuje na kogoś lepszego tylko pytanie czy kogoś w ogóle chce bo z tego co widzę to pojeb się narzuca sam na domiar tego nie wspiera i nie szanuje szkoda tej dziewczyny nie jest sztuką komuś życie spierdolić

i nawet nie chodziło o żadne obowiązki bo te wykonywałam najlepiej.Chodziło o pomówienia napaść słowna i obrażanie ,oskarżanie i wyzywanie a nawet gesty f**k you!i inne .