Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa podejrzewała że dziexko nie jest jej syna bo jest do niego niepodobne!!

Polecane posty

Gość gość

Jak w ogóle mogła to zasugerować, ciągle teksty do kogo on oodjbny, on do naszej rodziny niepodobny a syn po prostu w pierwszych miesiącach był podobny do mnie! Jak można insynuowac takie rzeczy, widziałam że jest na dystans do mojego synka a przecież ja zawsze za jej synem stałam murem, wszyscy wiedzą że nie jestem typem kobiety która zdradza i wykorzystuje. A ona zawsze mnie za taką miała bo ona każda ma za taką. O młodych dziewczynach mówi dziewuchy. Dopiero jak synek zaczął upodabniac się do taty czyli mojeho męża to zaczęła się otwierać. Nigdy jej tego nie zapomnę, jak i tego, że oferowała pomoc w pierwszych tygodniach wiedząc że mam daleko rodzinę, długo się tam jedzie, godzinami. A potem nie przychodziła i w tym najważniejszym okresie nie pomogła mi nic. Tego nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo. Wiecznie slyszalam:Jasiek? Jasiek w ogole nie podobny do Artura. Tesciowej tesciowa mowi:on wypisz wymaluj Artur,nie wyrzeknie sie. Wszyscy mowia ze do mojego meza podobny. Tylko ze moj maz ma czarne wlosy a Jas jest jasnej karnacji i blondyn. A ona zawsze mowi,że nic nie podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i git, kogo to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co o tym piszesz na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mnie ta baba wqrwia i nie mam dziś komu się wyzalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej żeby dała kasę na badania o ojcostwo a potem wepchnij jej ten papier do gęby i powiedz że używasz z nią kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testy nic nie dadza. Te baby tak maja. Moj syn kropla w krople z moim mezem i jak pisalam wyzej non stop uwagi,wiecznie slysze:Jasiek w ogole nie jest podobny.zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz, że Twoja znajoma urodziła nie swoje dziecko, bo wcale nie jest do niej podobne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo. Poweidz jej ze kazdy mierzy swoja miara jak Twoja tesciowa dawala d**y na prawo i lewo to uwaza ze kazda tak robi. Kurde czemu te tesciowe to takie chodzace gowna sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie syn podobny do dziadka i też słyszałam że nie ma nic z męża, szkoda tylko że nie zwraca uwagi na oczy. Syn ma brązowe po tatusiu, ja i moja rodzina wszyscy blondyni z niebieskimi oczami. Ogólnie to zlewamy, ważne co myślę ja i mąż a babcia niech gada sobie co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia, prosta baba. U mnie też nieźle było, bo mój ojciec jak zobaczył moją starszą córkę (podobna do męża jak dwie krople wody- blondynka z niebieskimi oczami, a u mnie wszyscy ciemni) to powiedział "ona nie jest nasza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, to instynkt. Nie możesz mieć żalu. Synka masz, tak? No, to prędzej czy później to zrozumiesz. Ja akurat miałam córę bardzo podobną do męża. I chyba miałabym podejrzenie że to nie moje... ;D Ale wcale bym się nie dziwiła gdyby teściowa się martwiła że dziecko do syna nie podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalny warunkowany biologicznie instynkt to jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×