Auto z salonu czy używane, jak myślicie?

Moje Renault Laguna II-giej generacji jest już bardzo wysłużona. Co prawda nie mam problemów z silnikiem ale auto zaczyna już pomału rdzewieć. Postanowiłam kupić nowy samochód. Do dyspozycji mam ok 60 tys złotych. W oko wpadły mi dwa modele Volvo XC60 oraz Dacia Duster. Pierwsze auto za odłożoną kwotę kupię z mniej więcej 2012/2013 roku przeważnie z silnikiem Diesla i przeważnie są to auta sprowadzone. Dacię za te pieniądze kupię w salonie ale z silnikiem benzynowym (114 km) w nie najbogatszej wersji choć przyzwoicie wyposażoną (manualna klimatyzacja, wszystkie szyby regulowane elektrycznie, tempomat). Volvo występuje oczywiście z dużo bogatszym wyposażeniem często z wbudowaną nawigacją i rożnymi bajerami, ponadto jakość wykończenia jest dużo wyższa niż w Dacii ale jednego się boję. Wiadomo jak to jest z autami zza granicy, mogą mieć kręcony licznik, być po wypadku albo mieć ukryte wady. Co zrobilibyście na moim miejscu, który samochód wybrać?

masz 60 tysięcy na auto, taa na pewno...

Na pytanie „jaki samochód jest najlepszy?” ktoś odpowiedział „nowy”. Kupowanie używanego od handlarza to zawsze ryzyko. Jeśli używany, to ewentualnie od właściciela lub od dealera, z gwarancją. Poza tym kwestia silnika - jaki jest przewidywany przebieg roczny? Jeśli rzędu 10 tys. km, to diesel nie ma sensu.