Wypalił się

Spotykałam się z facetem ok. 4 miesiące a kiedy skonsumowaliśmy znajomość raz drugi i trzeci to mi nagle mówi, że się wypalił. Czy to oznacza, że to już koniec? Dlaczego teraz kiedy ja się zaangażowałam? Czy widzicie jeszcze jakies szanse tutaj? Chce mi sie wyć

Olej dziada :D

Żadnych. Szkoda twojego czasu

jak się zaangażowałaś? bo jak na razie tylko jedno mi do głowy przychodzi :D

Przystojny chociaż?

Otrzeźwiał! Widocznie nie spełniłaś jego oczekiwań. Bywa i tak.

Jak to jak sie zaangażowałam? zwyczajnie. Myślałam że coś z tej znajomości wyniknie poważniejszego a on też nie dawał nic do zrozumienia że coś nie tak :-( A dlaczego uważacie że to już koniec bo po prostu mnie zaliczył? Ale on ??? :-( napiszcie mi coś więcej błagam bo nie wiem co zrobić. Dziś mi tak napisał i nie wiem co z tym zrobić

00:34] Przecież my dopiero zaczynaliśmy tą "dziedzinę", no bez przesady przecież chyba powinien być jakiś czas na dopasowanie się no i rozmowa jakas? /autorka

Pewnie prawiczek i seks uznał za zbyt przereklamowany

nie prawiczek - 38 lat, w separacji /autorka

faktycznie coś jest na rzeczy, tylko 3 razy uprawialiście seks, chociaż... jedynie tak zakładam, może tylko ty uprawiałaś albo tylko on :D ... ale biorąc pod uwagę, że to on się wypalił to może i dobrze, po co ci ktoś, kto już na wstępie jest do niczego?

faktycznie coś jest na rzeczy x Ale co może być narzeczy? napiszcie mi wszystko co możliwe, nawet najgorszą prawde bo ja nic z tego nie rozumiem i się zamęczę chyba. Co zrobiłam nie tak? A wszystko zaczelo się od tego że jakos już prawie 2 tygodnie nie proponował spotkania co było dla mnie dziwne więc ja zaproponowałam i usłyszałam właśnie to co wyżej plus to że teraz i tak nie mialby czasu się spotkać bo mu w pracy obowiązków dołożyli i jest zmęczony. Ja jestem 10 lat młodsza od niego i może to dlatego mnie już nie chce? :-( /autorka

Hmm wypalić to się można po kilkunastu latach a nie po kilku miesiącach. Wybacz ale zostałaś moim zdaniem sprytnie wykorzystana.

dziś może pipka mu się nie podoba albo cycki? Wiesz może lubić motylki a ty masz bułkę jak dziecko i dupą go straszysz

38 lat w separacji.. nie jest gotowy na powazny zwiazek, wlasnie wyplatuje sie z jednego. Pewnie mysli ze zaczyna to wygladac powaznie to bierze nogi za pas.. nie ma szans. A ty nic zlego nie zrobilas, po prostu trafilas na nieodpowiedniego faceta..

Co znaczy dla Ciebie "ale on?" Co Cię w nim tak zauroczyło?

Dzięki za odpowiedzi jesteście kochani bo trochę chociaż dzieki wam mogę poznać różne opcje. Ale i tak cos czuję że noc mam już z głowy przez niego, chciałam nawet coś do niego teraz coś napisać (mieszkamy w innych miastach) żeby mu dowalić ale z drugiej strony to nie wiem co napisać, a chciałabym żeby też coś go chociaż trochę zabolało / autorka

02:02 Sama nie wiem co mnie zauroczyło, chyba wszystko

dziś myślę że 38l wygląd szparki nie przeszkadza ale możesz pokazać jak masz wątpliwości

Wyślij mu link do tego tematu na forum

02:12 Ja nigdzie nie napisałam że mam wątpliwości co do swojej szparki więc nie rób sobie żartów i nie próbuj mnie w tej sytuacji jeszcze dołować /autorka

A tak pozatym to wcześniej był często seks oralny od niego własciwie zaczynaliśmy więc mu szparka odpowiadała i sam się ślinił do tego pierwszy / autorka

Linku do tego nie wyślę mu bo tylko bym sie jeszcze bardziej ośmieszyła, bo z tego co go znam to on nie lubi takich for / autorka

Zła strona tego forum

Przezywasz jakiegoś 38l jak mrówka okres, ja mam 30 jestem prawiczkiem z 13cm ;)

A czego Ty oczekujesz?

"Zła strona tego forum" x Nie rozumiem ? /autorka

A ja dam Ci jeszcze jedna opcje ale nie z własnego doświadczenia , otóż mam znajomego który ma żonę i maja otwarty związek, on jak spotyka jakieś laski to mówi im ze jest w separacji lub jakaś inna scieme , może poprostu nigdy nie był szczery ? Mam nadzieje ze nie bo to byłoby mega chamskie

02:33 Niczego nie oczekuję i niczego nie oczekiwałam podobnie jak on. Ja byłam po nieudanym związku i on też. Tyle, że on w separcji z żoną a ja wolna, poznaliśmy sie w necie i tak zaczęliśmy się spotykać i znajomość była ogólnie bardzo intensywna i jedyne co sobie mowilismy to tylko to, że się lubimy nie było żadnych obietnic po żadnej stronie, ale z drugiej strony były plany na przykład na lipiec, zepawniał mnie że bardzo mnie lubi i że chciałby żeby to się rozwijało i co będzie dalej to zobaczymy. I wyglądał na to że wszystko jest super a tu masz :-(

No ten mój Znajomy tez takie kity wciska . Nigdy nic nie deklaruje coś tam planuje , miłe słówka dla ugłaskania „zdobyczy” , dla mnie to wyglada nieciekawie