Mieszkanie i Koorevskie Golebie

Podobno nasze wspaniale wladze chca zabronic instalowania kolcow odstraszajacych golebie... (pomijajac juz kwestje karalnosci jakichkolwiek prob pozbycia sie tego chole_s_wa) Ktos mi to wytlumaczy? Czy to lesne dziadki, fanatycy religijni - jakie poj_b_ wpadaja na takie pomysly? Mieszkam w miescie, pracuje srednio 12h czesto wyjazdach i latajace szczury sobie urzadzily burdel na obydwu moich balkonach. W przeciagu paru miesiecy od ostatniego czyszczenia (specjalnym sprzetem bo to jedno wielkie zagrozenie biologiczne) nazbieraly sie juz w niektorych miejscach 2-4 centymetrowe chaldy gowna. Okna i drzwi nonstop zamkniete (na szczescie nowoczesne to i dosc szczelne) bo inaczej ciagnie *fala* pasozytow, zwlaszcza jak jakis w tym gow* zdechnie. Pasozyty, choroby i choroby przenoszone przez pasozyty a do tego jesli chce ograniczyc ich liczbe to musze sie meczyc w lecie piekarniku kiedy nawet nawet temperatury na zewnatrz potrafia byc niebezpieczne dla zdrowia. Warunki porownywalne do nazistowskich obozow: Mengele tez lubil temperatury, choroby i pasozyty - jedzenie i zakwaterowanie znacznie lepsze niz standardowi wiezniowie a jednak nikt sie nie palil... Zablokowanie balkonow zabudowa czy siatka raczej niemozliwe, ze wzgledu na ksztalt i lokacje koszty sa astronomiczne a nawet nie sprawdzalem co na ten temat ma do powiedzenia konserwator zabytkow. Wystraszyc sie ich nieda w zaden sposob *bo strach jest odpowiedzia na zagrozenie a jako czlowiek jestes prawnie zwiazany bo nie mozesz nic wielo-skurom zrobic*, do tego stare popiepr* dziadki dokarmiaja na potege bo jak inaczej wytlumaczyc pietrzace sie luski przenicy w srodku miasta. To wszystko podpada pod lamanie praw czlowieka, nie wspominajac juz o calkowitej degeneracji gatunku ktory doslownie na naszych oczach ewoluuje pod pasozytnictwo. I koor* nie moge teco zrozumiec. Skad takie bezcelowe skoorv*nstwo?! Czy ci ludzie maja goovn* zamiast mozgow? JAK MOZNA BYC TAK GLUPIM ZEBY WPROWADZAC TAK POPIER* PRAWO I TO NAWET BEZ UZASADNIENIA EKONOMICZNEGO?