Boli mnie ucho! Pomocy

11 letnia dziewczynko masz ADHD czy bunt nastolatka? Bo piszesz jakby twój braciszek 5-letni cię maltretował.

Mam bunt nastolatka. Wiesz? Każdy nastolatek tak ma. Mój brat nie dość że jest upierdliwy to muszę zwracać na niego uwagę jak coś robi złego czy biega mi po kwiatach na ogródku czy nawet włącza wąż ogrodowy i podlewa strumykiem nasze szyby i smaruje je błotem to i tak muszę na niego zawsze się wnerwiać. Mój brat jest taki upierdliwy że nawet popluł moją sukienkę i tylną część sukienki usmarował gęstym błotem nie mówiąc o jego zainteresowaniach o kupie i się zaczął z tego śmiać. Nawet puścił na to błoto na sukience śmierdzącego bąka mówiąc '' Siostra Fu Hahahaha'' aż mu rozbierałam spodenki bo miał całe od błota i wiesz gdzie on wrzucił? do wanny wrzucił błoto razem z moją sukienką i spodenkami i miał głupawkę , zaczął się mocno śmiać z tego i mówić ''Popatrz Siostra to moje dzieło srające'' ale gdy rodzice przyjechali do mnie i do mojego brata do domu i moja mama dała mu zastrzyk w tyłek najpierw w jeden pośladek a potem w drugi pośladek i zaczął się z tego jeszcze bardziej śmiać potem grał w piłkę z tatą rzucając te spodenki , sukienkę i błoto do naszych sąsiadów. Jak on się zaczął śmiać i grać jednocześnie w piłkę nożną z koszulką Szrek 12 i grał z tatą krzycząc GOOOOOL! aż mnie przytulił i mi zdjął okulary i wyrzucił mi do sąsiadów i zaczął się jeszcze bardziej śmiać. Ja go tam pogilgotałam po tyłku i cały czas się śmiał non stop jak strzelał gole to on krzyczał GOOOOL! a potem śmiech i znowu GOOOOL! a potem śmiech i znowu GOOOOL! i tak to było w kółko. Ja bardzo kocham swojego brata nawet jak on psoci.

Mój brat jest naprawdę fajny. Polecam się z nim zaprzyjaźnić tylko uważajcie bo on psoci.

Teraz mój brat gra w piłkę jakby co. Mój tata go zapisał na Lech Talents Day. To jest taki turniej piłkarski dla dzieci w wieku 4-6 lat. Mój brat uwielbia Stadion Lecha więc on się tam zapisał do Lech Poznań Football Academy. On co czwartek chodzi na treningi piłki nożnej jeszcze tam chodzimy pokopać sobie w piłkę bo on lubi. Będzie wyprowadzał piłkarzy na meczu Polska - Chile 8 czerwca. Ja pojadę na ten mecz i z moim bratem będziemy razem kibicować. Już się nie mogę doczekać.

Wczoraj mój brat oglądał mecz Lech Poznań - Piast Gliwice i bardzo się emocjonował. Było 4:1 dla Poznania coś mi tak mówił. Ja tam wychodzę z kąpieli a tam ogląda mecz i je chipsy. Ja tam spróbowałam i strasznie ostre musiał sobie kupić ale dobre były aż mdliło ostrością w smaku ale ja piłką nożną to tak za bardzo się nie interesuję ale mój młodszy brat się interesuje piłką nożną i chodzi na mecze Lecha z koszulką z herbem Lecha na piersi przez cały dzień. Ja go tam pytałam czy ostrość mu nie przeszkadzała w smaku tych chipsów a on mówił że nie że po prostu uwielbia takie chipsy i jeszcze przy tym pił hoop colę i beknął to musiało być chyba w końcówce meczu kiedy to mój brat beknął. Naprawdę jestem z niego bardzo dumna a ja dzisiaj byłam z nim na Starym Rynku i wiecie co mi zrobił mój brat? Wrzucił mi do torebki kocią kupę i wlał tam 10 mililitrów wody do torebki i zaczął ją mi pokazywać i z fontanny mi przyniósł nożyczki i takie kwadraciki mi zrobił w torebce z powsadzanym kałem kocim i ziemią i jeszcze bułeczkę tam pokruszył śmiejąc się podarł mi tą torebkę i wrzucił mi do wody ja go tam pogilgotałam po tyłku z żartów i miał taką głupawkę że musiałam go niektórymi momentami uciszać i jeszcze dostałam od niego klapsa w tyłek jak biegł przede mną i bił mnie książką w pupę. Ja byłam z tego nie zadowolona i popchnął mnie że aż płakałam i mój brat śmiał się i uderzył mnie książką w głowę. Miałam guza na czole wodą utlenioną mama mi popsikała i dostałam plasterek na czole. Mój brat się ze mnie śmiał , się zachowywał niegrzecznie na Starym Rynku powywracał tam ludziom krzesła , ludzie tam przerażeni że takiego wojownika rozbójnika mam w domu ale moja mama zadbała o mnie z tym plastrem. Mój brat jest upierdliwy i zabawny ale czasami muszę na niego uważać bo jest niegrzeczny codziennie.

Niegrzeczny Hmmm... Taki ma wiek widzisz.

Mój kolega też tak się zachowuje. On ma 8 lat i też jest czasami zabawny.

Jakub541 a dlaczego tak się zachowuje? Rozmawiacie na jakiś temat czy co?

Tak jak się nudzimy to rozmawiamy o fekaliach a jego tata tego nie lubi więc staramy się nie rozmawiać o tym.

Mój brat też tak ma. Interesuje sie on fekaliami. Dlatego mam na niego czujność.

Mój syn ma 8 lat i też tak się zachowuje. Ostatnio przy obiedzie wpadł w histerię bo w lipcu moja żona zachodzi w ciążę i termin porodu będzie w marcu i się zezłościł że ja nie chcę mieć żadnej siostry i żadnego brata i kopnął w drzwi wyjściowe. A ja mu powiedziałem że nie martw się nie stresuj się rodzeństwo to tak jakbyś miał cały czas swojego kolegę a moja żona mówi nie martw się to dopiero będzie za 9 miesięcy jeszcze nie jestem w ciąży w ciąży będę 1 lipca a on wtedy westchnął i poszedł się bawić w swoim pokoju w Fifa 18 i układał klocki

Moja żona od 1 lipca będzie w ciąży. Mój syn nie będzie jedynakiem od 2 marca 2019 roku bo taki będzie przynajmniej termin porodu mojej żony. Nasze Zapłodnienie będzie jutro 30 czerwca. Planujemy mieć rodzeństwo dla naszego syna 8-letniego. Do tej pory był sam jedynakiem był. Będziemy też na pewno do Ginekologa jeździć na Tymienieckiego bo moja żona 30 czerwca zajdzie w ciążę i na pewno będę mieć kolejne dziecko. 2 marca ma być termin porodu. Nie mogę się doczekać nowego dziecka.

W ogóle to my się wyprowadziliśmy 2 miesiące temu o 4 domy dalej. Wcześniej mieszkaliśmy na Brzozowej i był ogród teraz mieszkamy w domu wielorodzinnym z balkonem z hamakiem z marchewkami i sałatą w doniczkach. W naszym nowym domu mamy telewizor , mamy dekoder , mamy aneks kuchenny , mamy pokój kibica Reprezentacji Polski bo Marcel bardzo lubi piłkę nożną i ma album z piłkarzami. On jest bardzo fajny i zawsze jest uśmiechnięty. Nigdy nie płacze , nigdy się nie smuci , nigdy się nie nudzi jest bardzo szczęśliwy i zawsze chętny do zabawy

A ja z moim wnukiem byłam na meczu z Austrią Wiedeń i on tak dopingował że aż cieszył się na maxa. Pamiętam tą radość po bramce Rafała Murawskiego w 120 minucie. W przerwie meczu robiłam z nim fale i był piekny widok na Zachód Słońca. Jak była ta ostatnia bramka Rafała Murawskiego to darł się na maxa i dopingował przez cały mecz bawiąc się dopingiem. To było 2 października 2008 roku miał wtedy 3 latka teraz ma 13 lat i nigdy tego nie zapomnę. Gdy oglądam te skróty meczu z Austrią Wiedeń to płakac mi sie chce. Wczoraj mnie bolało ucho przez cały dzien i lezalam w lozku. Jak zobaczylam ze moj wnuk daje mi leki przeciwbólowe to powiedział '' Babciu to jest dla ciebie proszę'' jak ja się wtedy ucieszyłam gdy mój wnuk Krystian mi daje leki. To chyba musialo byc piekne.

Ale śmieszne Hihihihi

Ale ty masz super-pomysłowego 5-letniego brata. On rozwala , niszczy wszystko i do tego wszystko ci robi na złość. To jest bardzo śmieszne co to napisałaś o tym super-pomysłowym dzieciaczku. Zachowuje się jak prawdziwy przedszkolak ( w tym sensie że psoci) Mój 4-latek też taki jest. On też bez przerwy robi jakieś numery i też wszystko mi robi na złość. On rozwala , niszczy , biega bez majtek po moim domu i ciężko go upilnować. Jestem mamą też 2-letniej córeczki z którą się trochę kłóci.

Nie martw się. Mnie też bolało ucho wczoraj i pomógł mi olej rzepakowy. Możesz go też używać jeśli będzie jakieś zapalenie ucha albo będziesz miała zapchane zatoki. Na przykład mojemu 4-letniemu synowi w zeszłym tygodniu też zdarzyło się zapalenie ucha i w przedszkolu nie był przez cały tydzień. Zaraził się od jakiegoś kolegi ale wiedziałam co zrobić. Zaprowadziłam go do domu , leżał w domu i dotykałam ucho 2 razy dziennie watą z olejkiem i dostawał olej rzepakowy. Pomogło w sobotę i od soboty nie bolało go ucho. Zawalone zatoki miał.

Wczoraj mój brat biegał po pokoju na golasa i nie chciał się ubierać po kąpieli i wiecie co się stało? On się zsikał na prześcieradło i się śmiał i skakał na łóżku i krzyczał ''Sileninosto Kiełbasa! Pieprz! Pieprzyk! Policzki! Cholinex!'' jak ja się zaczęłam z nim mieć głupawkę jak skakaliśmy i krzyczeliśmy na łóżku. Tak było fajnie. A potem wbiegł do pokoju , ja pracowałam na komputerze , ja patrzę a tam ma strzelbę zabawkową i zaczął psikać wodą na moje włosy. Jak ja się wtedy zezłościłam. Krzyknęłam na niego i powiedziałam ''Co to ma być?!'' a on powiedział ''Ty sama jesteś co to ma być Hahahahaha'' i zaczął mi ściągać majtki i rajstopy , ja tam kucnęłam i mi zawiązał szalik na oczy , była śliska podłoga i nie widziałam dokąd iść i uderzyłam się w łokieć na podłodze. Strasznie mnie bolało. Płakałam wtedy. A mój brat powiedział ''Hahahahahaha Siostra Zapłakana! Siostra Zapłakana! Siostra Zapłakana! Hahahahahaha'' i tak wiecie się popisywał a ja się zdenerwowałam i zaczęłam wrzeszczeć na niego '' Marcin Widzisz co zrobiłeś?!!! Nie robi się tak!'' a on powiedział ''Hahahahahahahaha Jesteś złą osobą jesteś złą osobą Hahahahahahahahahahahaha Hahahahahahahahahahahahahahaha'' i się ze mnie nabijał. A ja już miałam na myśli go zabić a mama powiedziała że rodzeństwa się nie zabija a ja krzyknęłam ''Mam Dosyć już tego swojego brata!'' ''Mam to w d***e'' i pobiegłam do swojego pokoju się wypłakać. a moja mama powiedziała ''Marcin widziałeś jak twoja starsza siostra się rozzłościła?'' a on powiedział ''No widziałem widziałem była nie w humorze'' a moja mama powiedziała ''No była nie w humorze proszę ją teraz przeprosić'' a on poszedł do mnie i powiedział ''Przepraszam cię Ola'' a ja powiedziałam do niego ''Ja już ciebie nie lubię'' a on powiedział ''Nie lubisz mnie Ojej a dlaczego Ola?'' a ja powiedziałam ''Bo ty psocisz'' a on powiedział ''Ojejku Ola chciałem żebyś się pośmiała że to są żarty'' a ja powiedziałam że to mnie zasmuciło i pokazałam mu ranę. A on powiedział ''No widzę właśnie'' a potem było super. Ja go kocham. A on mnie kocha i mówi na mnie Olcia albo Ola. Jestem bardzo szczęśliwa że ja mam takiego kochanego brata.

A ja kocham mojego Marcina. On codziennie rozrabia ale i tak to akceptujemy