Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podróże do rodziny z niemowlakiem

Polecane posty

Gość gość

Ile miesięcy miały wasze dzieci kiedy zaczęliście jeździć np. na odległość 100 km do rodziny na weekendy? Mój mąż (tak, tak, jedynak) planuje niemal od początku jeździć z maluchem do swojej matki, ale ja nie bardzo sobie wyobrażam pakowanie co 5 dni na dwudniowy wyjazd z niemowlakiem, tym bardziej że u teściowej są średnie warunki (ciepła woda tylko na noc, dość chłodny dom). Jak to u Was wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, jak dziecko się urodzi to maz szybko spuści z tonu, życie zweryfikuje te podróże i mu się odechce co tydzień jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż to sobie może planować.... decydujesz ty, bo cycków mu nie pożyczysz :P Jeżdżenie co tydzień do rodziny nawet bez niemowlaka uważam za totalne przegięcie. Czy wy nie macie żadnego własnego życia, znajomych, jakichś zainteresowań? Małe dziecko potrzebuje spokoju, stałego rytmu dnia a nie ciągłych zmian otoczenia. Nie zgodziłabym się na wyjazdy częściej niż raz na miesiąc, i to odczekawszy aż dziecko podrośnie i nabierze odporności. teściowie też mogą was odwiedzić - im łatwiej niż pakować się z wózkiem, łóżeczkiem turystycznym i masą bambetli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jeździłabym niezależnie od tego jakie mi się dziecko trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie jeździć co tydzień nawet do własnej rodziny i bez dziecka. Absurd jakiś. Jak byłam studentką, to jeździłam do rodziców w święta i tyle. Co to za maminsynek tragiczny. Nie macie swojego życia, potrzeby żeby odpocząć, spędzić czas razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jeździmy do rodziny 70km od domu. Pierwszy raz byliśmy jak mala miała niecałe 4 miesiące. Wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mi mąż kazał spędzać każdy weekend ze swoimi rodzicami, to bym go pogoniła, bo to chore. Rozumiem raz w miesiącu- przy takiej odległości- ale nie co tydzień. Mam taką kuzynke- każda niedziela obowiązkowo spedzona z jej rodzicami i rodzeństwem, bo jak nie to foch na kolejne kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to nie kotwica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tydzien to jak dla mnie przegiecie.My jezdzimy tak raz na 5-6 tygodni,czasami rodzice/tesciowie przyjezdzaja do nas.Jesli chodzi o pakowanie to i u jednych i u drugich mamy wozek i lozeczko turystyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jezdzimy co tydzien do mojej rodziny ale to tylko 20km maluch ma 4miesiace i to lubi bo wszyscy go zabawiaja ale pozniej po nadmiarze atrakcji wieczorem marudzi wiec chyba to ograniczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×