Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnakochanka1

Jestem kochanką jak z tym skończyć?

Polecane posty

Gość smutnakochanka1

Hej , chciałam się wyżalić, chociaż wiem ,że część z was wyleje na mnie wiadro pomyj - i słusznie. Zacznę od tego ,że jestem kochanką od paru lat,. Nie wiedziałam na początku ,że ma żonę i dzieci. Jak się dowiedziałam to próbowałam z tym skończyć wiele razy, jednak nie udawało się. Za bardzo się do niego przywiązałam. Wiem ,że się nie rozwiedzie ze względu na dzieci ( i na to ,że tak sądzę- jest mu z tym wygodnie). Próbowałam poznawać nowych wolnych mężczyzn, jednak żaden z nich nie jest nim, nie potrafiłam się przed nimi otworzyć - no bo co powiem ? że jestem kochanką? Już nie daję rady smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am_Dyzio
poskakałaś na kindybale i teraz chcesz się wycofać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie zrywasz i koniec. Mnie by z automatu odrzuciła wiadomość, że ma żonę i dzieci. Postaw się na jej miejscu, jakbyś się czuła gdyby twój maż bzykał się z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam byłem w tak chorej sytuacji :/ Nie warto. Lepiej zerwać kontakt, pocierpieć by później cieszyć się życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
Mnie też odrzuciła ta wiadomość, ale łatwiej by mi było jakbym się dowiedziała na samym początku. Natomiast gdy się dowiedziałam to zdążyłam się już zaangażować i zakochać. Próbowałam zrywać nie raz, jednak do siebie wracaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WEJDŹ TERAZ NA http://www.igortreneronline.pl I WYGRAJ 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH! CENA PAKIETU DZIK W PROMOCJI TO TYLKO 99 ZŁ !!! zamiast 400 ZŁ !!! opłata jest jednorazowa! PŁACISZ TYLKO RAZ! płacisz za plany na całą przemianę! Z PLANÓW KTÓRE DOSTAJESZ MOŻESZ RÓWNIEŻ KORZYSTAĆ PÓŹNIEJ I CAŁY CZAS UZYSKIWAĆ CORAZ WSPANIALSZE REZULTATY! po zakupie gotowy pakiet jest wysłany na twój e-mail w ciągu maksymalnie 2 dni UWAGA!!! jeden dzień do końca promocji !!! zamów już teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
MastemaSatanael - ja już nie potrafię cieszyć się życiem, poza tym gdy poznam kogoś innego nigdy nie będę mogła być z nim szczera. Nikt nie zaakceptuje kobiety, która była kochanką. Natomiast gdy zataje prawdę to będę musiała żyć w kłamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sobie to dalej wyobrazasz? ze do starosci bedzie Cie tak bzykal na boku? nie chcesz zalozyc rodziny, poznac kogos wolnego, kto jest dla Ciebie? Dobrze wiesz, ze nie rozwiedzie sie, a skoro juz wiesz i nie zerwalas, to gosc ma frajde, moze bzykac zone w domu i Ciebie na boku;) czy jego interesuje, ze marnuje Ci zycie? nie;) on zapewne jest przykladnym mezem, chociaz znajac zycie napewno narzeka na zone;D gdyby bylo zle miedzy nimi to by sie rozwiodl , albo ona by to zrobila, proste. nie rozwodza sie bo zapewne dobrze im sie zyje, z tym, ze gosc to d**ek, ale skoro ma bzykanie na boku to korzysta;) Skoncz raz a dobrze i po sprawie. Swoja droga nie obrzydza Cie, ze zapewne kocha sie z zona, a pozniej z Toba? A nawet gdyby sie z toba zwiazal na powaznie, to i tak pewnie na boku mialby inna, k****arz zawsze bedzie k****arzem. Znudzisz mu sie i znajdzie mlodsza, ladniejsza, a zona bedzie i tak zawsze jedna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutnakochanka1 dziś Ok, ja rozumiem to, że facet na początku wprowadził Cię w błąd, no i się zaangażowałaś i dlatego teraz wisisz dalej przy nim. Ale niech do ciebie dotrze, jaki z niego skur***el, że oszukał i Ciebie i żone. Przejrzyj na oczy kim on jest i jakie ma zerowe wartości. Masz świadomość, że lada chwila będziesz naprawdę cierpieć, bo albo dowie się o was jego żona i to ty bierzesz baty, albo on zamieni Cię na kolejną kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste zerwij całkowity kontakt i na sile umawiaj się z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i myslisz, ze on cie kocha? smieszna jestes;) Gdyby Cie kochal, rozwiodlby sie, bo chcialby ulozyc sobie zycie z Toba;) spotkalam na swojej drodze kilku takich, narzekali jaka zona zla, dobierali sie, a tu tak naprawde slodka rodzinka, przykladni mezowie i ojcowie;) I gowno prawda , ze nie rozwiedzie sie bo dzieci, wiele osob sie rozwodzi majac dzieci, gdyby chcial Cie na powazniej juz dawno by sie z Toba zwiazal na serio i rozwiodl z zona. a tak ma wygodnie, zyc nie umierac;D Sama siebie nie szanujesz, wmawiajac sobie, ze to milosc, dla niego to zapewne zadna milosc, ma bzykanie dodatkowe i tyle. Milosc to on ma w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest przyjemnie to nie zrywaj z nim. Co cię obchodzi jego żona? Ty jesteś z nim a nie z jego żoną. Korzystaj z życia, bo nikt nie wie co będzie w przyszłości. Myśl o sobie i o nim a sytuacja się wyjaśni z biegiem czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykly s******l i d**ek, ktory korzysta skoro dajesz, proste. jeszcze piszesz, ze trwa to kilka lat, w tym czasie byc moze juz ulozylabys sobie zycie z kims wartosciowym, a nie robisz za sciere dla jakiegos dupka;) Myslisz, ze ile tak to jeszcze potrwa? az zbrzydniesz, postarzejesz sie, lub mu sie zwyczajnie znudzisz, albo, gdy pojawi sie cos lepszego na horyzoncie. Zrozum, ze on CIE NIE KOCHA, nie interesuje go nawet, ze marnuje Ci zycie. Powaznie lepiej sie otetnij raz a dobrze, z czasem moze byc jeszcze gorzej...zona sie dowie, albo w ciaze zajdziesz i na bank by Cie wtedy zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, zestarzejesz się trochę, to znajdzie sobie młodsza szmatke i cię zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
wiecie co- to co mówicie jest b logiczne. Wiem jakim jest człowiekiem skoro zdradza żonę, wiem ,że się nie rozwiedzie dla mnie a mimo to uzależniłam się od niego. Próbowałam umawiać się "na siłę", mężczyźni wyczuwali podświadomie moją niechęć mimo że starałam się tego nie okazywać. On zabrał mi honor, młodość, najlepsze lata życia. Czasami mam takie uczucie, że kocham go i nienawidzę jednocześnie. Jednak lata bycia z nim zrobiły swoje, mam już z nim taką więź ,że ciężko ją zerwać. Zapamiętajcie sobie mój przykład i nigdy się w coś takiego nie pakujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt kto się szanuje, ma trochę rozumu i nie myśli dupa nie powtórzy twojej smętnej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podniecaj się tak Kubusiu:p bo ci prostata się powiekszy:p Ela cie nie chce, w końcu to zrozum, to nie jest trudne, jak będziesz tak fantazjowal w necie o tym, że ona cie chce, że zmarnowałeś jej życie, to jeszcze pogorszysz swój stan schizofreniczny a tego nie chcesz, prawda? Skup się na zboczonej chłopobabie, do której cie ciągnie a Elę sobie odpuść, na za niskim levelu działasz, by mieć u niej szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
Tak , historia jest smętna, ale to ,że nikt kto się szanuje nie powtórzy jej to nie byłabym taka pewna. Zanim go poznałam to gardziłam kochankami, nigdy nie widziałam siebie w takiej roli. Gdyby mi od razu powiedział , to nie kontynuowałabym tej znajomości. Jednak stało się inaczej. Teraz gardzę sobą za to co robię, ale nie mogę przestać . Gdyby on znalazł nową kochankę i zerwał ze mną kontakt to byłoby to dla mnie wybawieniem z tej sytuacji. Wiele razy go prosiłam ,żeby to skończył, bo ja nie jestem w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzalasz sie nad soba i na wlasne zyczenie marnujesz sobie zycie. faktycznie jest za kim szalec i plakac:) Gosc widzie, ze ma Cie w garsci, kazda rozsadnie myslaca dziewczyna, po dowiedzeniu sie, ze gosc ja oklamywal, ze ma rodzine, dalaby sobie spokoj z palantem. Jednak on widzi, ze Cie to nie zniechecilo, wiec korzysta. Zrozum, ze marnuje Ci czas i zycie. On kocha sie takze z zona, mnie na sama mysl obrzydza. Skoro przez tyle lat sie nie rozwiodl, to logiczne, ze ma Cie tylko do jednego. Ale spokojnie, chcesz to tkwij w tym, pozna mlodsza, lub mu sie znudzisz i bedzie przy zonie. a ty zostaniesz sama, marzac o swoim ideale;) . Moze sprobuj sie odciac, nie na sile sie umawaic z facetami, odciac, pojechac gdzies, poukladac to w glowie, z czasem moze poznasz kogos sensownego. Albo kochaj sobie tego dupka do starosci. nie martw sie, on zapewne nie planuje z Toba zycia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po mojemu, to jesteś od niego uzależniona, tkwisz w jakimś toksycznym bagnie. Wiesz że robisz źle, ale dobrze Ci w tym, i czekasz na kopa w d(0pe aż znajdzie sobie inną, bo myślisz, że tylko tak się od niego uwolnisz. Ale zobaczysz, że wtedy będziesz lamentować i przeżywać katusze na całego. Jeśli masz jakieś resztki honoru i przyzwoitości dla samej siebie, to zakończ to czym prędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie marnuje jej czasu i życia. Sama to sobie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy wielcy ludzie mieli kochanki. Królowie, przywódcy polityczni, prezydenci czy uczeni jak np Einstein. To nic niezwykłego. Starzenie się nie ma z tym nic wspólnego bo te historie nie zawsze się kończyły i czasem trwały do śmierci. Chopin też miał kochankę podobnie jak Goebbels, Kennedy czy Clinton. A ile kobiet miało kochanków będąc przykładnymi małżonkami tego nikt nie zliczy. Jak się na to godzisz to Ok. Nie zrywaj, bo nie ma powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
Tak jestem od niego uzależniona, poza tym nie mam alternatywy w postaci innego faceta. Osiągnęłam już taki wiem ,że mało jest okazji, żeby kogoś poznać. On jest w dużo lepszej sytuacji niż ja. Z całego "trójkąta" to ja jestem największym przegranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
dobiegam do 30tki , więc już nie jestem najmłodsza i niewiele mam okazji by kogoś poznać. Poza tym zdaję sobie sprawę ,że będę musiała zataić pare lat ze swojego życia. A czy da się budować nowy związek na kłamstwie? Wierzę, że karma wraca i może to ja w przyszłości będę tą zdradzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bez sensu to wszystko tlumaczysz. Byle tylko dalej na nim wisiec. Pewne jest to, ze on cie wymieni na inny model i wtedy dopiero bedziesz cierpiec - jak juz ktos napisal. Po 2 - ci wielcy co to niby mieli te kochanki do smierci-watpie, ze one mialy po 70 lat czy wiecej (to tak na wypadek jakbys fantazjowala, ze bedziesz jego kochanka cale swoje zycie i jakos to bedzie ). Najpierw zastanow sie co ci sprawia prawdziwa przyjemnosc. Potem z nim zerwij wszelkie kontakty, rob jak najczesciej to co lubisz i spotykaj sie z pozytywnymi ludzmi.co owiesz kolejnemu facetowi to sie nie martw na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wymyslasz;) Otrzasnij sie dziewczyno, bo najlepsze lata Ci uciekaja. Na jakim klamstwie, zawsze mozesz powiedziec swojemy przyszlemu facetowi, ze bylas w zwiazku, ktory sie zakonczyl i tyle. boisz sie zycia w klamstwie, a i tak w nim zyjesz, wiec o co chodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakochanka1
Najlepsze lata już mi uciekły, teraz ciężko będzie poznać kogoś wolnego , no chyba ,że rozwiedzionego. Tak żyję w kłamstwie i zawsze już będę - bo co innego powiedzieć ,że związek nie wyszedł a co innego ,że to był związek kochanki z żonatym. Myślę ,że żaden facet tego nie zaakceptuje. Tak naprawdę mogę być sobą jedynie przed nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×