Która z was kupiła cc aż i ja nad tym myślę

Tyle tu wątków o cc, tak je zachwalacie ze aż zaczęłam myśleć by zagadać z moim lekarzem. Jak to wygląda z cc na życzenie? Idziecie np. 2 tyg przed terminem do szpitala? Czy jak zaczyna się akcja poporodowa to wtedy dopiero idziecie z lewym zaświadczeniem na cc?

Zaplacilam lekarzowi prowadzacemu 2 tys i wzial mnie tydzien przed terminem na CC.

Mam zaburzenie osobowosci i nerwicę lękową, od 4 lat jestem pod opieką psychiatry,na ostatnie 6 tyg ciąży musiałam odstawić leki, poród to wg mojego psychiatry za duża szansa, że mi po prostu odwali w trakcie akcji porodowej i nie będę w stanie współpracować z położną. Miałam papiery na cc - gdziekolwiek nie dzwonilam po wrocławskich i podwrocławskich szpitalach aby się umówić to dawali mi do zrozumienia, że mi tego nie uznają bo " teraz to każda ma tokofobię". Tylko, że ja nie bałam się porodu ani nic. Myślałam pozytywnie. Istniało jednak za duże ryzyko, że znów będę mieć atak lękowy to nic do mnie nie bedzie docierać a rodzącej nikt nie da relanium... Poszłam do prywatnej kliniki, zapłaciłam 6,300 zl i przynajmniej nie musiałam w trakcie akcji porodowej tlumaczyć panu, że nie jestem kolejną " bo ja nie chce mieć rozklapioszki". Już nie mówiąc o tym, że lapowkarstwo to przestepstwo.

Y żadna więcej? Piszcie kobietki

22.09 Brawo, popieram. A księżniczki dalej koperty i koperty. Potem się dziwić, że położne wyśmiewają kolejną "tokofobię" wynalezioną dziwnym trafem na tydzień przed datą porodu. One doskonale wiedzą, które zaświadczenie jest prawdziwe a które na lewo. W prywatnej klinice wszystko macie na legalu, ale wy wolicie ryzykować przestępstwo i jeszcze się wydurniać przy tym.

dziś Właśnie nie wiedzą. Jak dzwoniłam po szpitalach to mówiłam, że dysponuję dokumentami z 4 lat przebiegu leczenia i pytałam, czy mam ewentualnie brać na Izbę to tylko pogardliwie mówili: nie trzeba, nas to nie interesuje. I przez te liczne tokofobie ludzie tacy jak ja, naprawdę chorzy psychicznie, są niesprawiedliwie oceniani.

Ja miałam cc na życzenie, wpisana tokofobia. :) Lekarz prowadzący ciąże (pracuje w szpitalu) złotówki ode mnie nie wziął za „wskazanie”. Nic nie chciał. Ani razu nie próbował mnie przekonać do zmiany zdania. Ok tydzień przed terminem poszłam do szpitala, niecaly dzień przed cc miałam badanie i po nich dostałam skurcze aby cc nie było „na zimno” - TO BARDZO WAŻNE(!!!!) Później cc, 20 minut i dzieciątko zdrowe na świecie. To była środa, a w sobotę byłam w domu i mogłam spokojnie wszystko ogarnąć. Polecam, dla mnie to była bardzo dobra decyzja. Drugie dziecko także przyszło na świat poprzez cc, tyle ze już bez ceregieli typu zaświadczenie. Po jednym cc, drugie robią bez łaski. I tak samo, trwało może cheile dluzej ale wszystko było w porządku.

Jak można mieć lęk przed porodem i zajść w ciążę? Jakby was to tak przerażało, to od ciąży trzymałybyście się z dala. A tak to trzeba coś wymyśleć, żeby było"wygodniej" "rodzić" hahaha

Ja kupiłam CC i miałam cięcie w 39 tyg. Mój lekarz pracował w szpitalu i to on mi wypisał wskazanie do CC. Nikt tego wskazania nie kwestionował.

Miałam ustalony dzień, właśnie jak skończyłam 39 tydz, dzień wcześniej zgłosiłam się do szpitala.

O co chodzi żeby nie było na zimno?

Ja bym kupiła :) nie wyobrażam sobie rodzic naturalnie poprostu nie. Każda niech rodzi jak chce

23:45 większość ludzi ma lek przed dentysta. Nie oznacza to że do niego nie chodzą. Kobiety chcą mieć dzieci i mimo strachu zachodzą w ciążę. Ich sprawa jak rodzą. Ty urodziłas naturalnie ok medalu nie dostaniesz. Jedyne co możesz dostać to rozciągnieta wagina i nie mów że twoja jest nienaruszona po porodzie.

23:15 oj z tym sis nie zgodzę. Nawet jak pierwsza jest cesarka to przy drugim porodzie mogą nie zrobić.