Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wkurzają Was matki "helikoptery"? Do "karuzelkowej" matki wariatki

Polecane posty

Gość gość

Takie, co to nawet na placu zabaw stoją nad dzieckiem i w żaden sposób nie pozwolą mu na samodzielną zabawę czy interakcje z innymi dziećmi? Takie co siedzą na brzegu piaskownicy i non stop instruują czyja jest dana łopatka, foremka, kto ma się jak bawic i czym. Poniżej jakiś durny post o karuzelce i wielkim konflikcie bo jedno dziecko nie chciało drugiemu ustąpić :D Serio? :D Plac zabaw jest dla dzieci, po to, żeby się wybawiły ale też budowaly umiejętności komunikacji z RÓWIEŚNIKAMI, żeby uczyły się zasad współżycia w grupie rówieśniczej a (kiedy trzeba) również asertywnosci. Twoje dziecko nigdy nie zawalczy o nic, matko robiąca aferę o karuzelkę, jeśli nie dasz mu swobody nawet na głupim placu zabaw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak i jeszcze raz tak! Najgorsze sa te, co instruuja dziecko nawet w kwestii korzystania ze zjeżdżalni, tak nie zjeżdzaj, siedź normalnie. Albo mój hit: nie biegaj za szybko. Biedne dzieciaki, nawet na placu zabaw nie moga sie swobodnie pobawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jeżeli chodzi o "Takie co siedzą na brzegu piaskownicy i non stop instruują czyja jest dana łopatka, foremka, kto ma się jak bawic i czym" to chyba dobrze? Nie jestem matką, ale dzieci w piaskownicy zachowują się czasem jak zwierzęta, zabierają, kradną sobie zabawki, biją się o nie, sypią piaskiem po oczach. Prawidłowo, że matka uczy dziecko aby nie kradło i nie zabierało nie swoich zabawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cie obchodzi co ktoś robi z wlasnym dzieckiem. Wyrośnie z niego fajtłapa to wyrośnie :) dbaj o swoje dziecko, a reszta niech ci koło d**y lata. Takie wpieprzanie się i komentowanie że ktoś robi tak albo srak jest tak samo p******e jak te nadopiekuncze matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czym ty sie różnisz od takiej kobiety jak ją tam zwałaś. Ty też siedzisz możnaby powiedzieć na brzegu tym razem kafeteryjnej "piaskownicy" i czuwasz na straży żeby przypadkiem nikt nie miał tu żadnego problemiku ani problemu. Własnego życia poziom zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sfustrowana autorko a co cię boli jak ktoś wychowuje dzieci?wara od innych i zajmij się swoim podworkiem głupia pipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, jak jakis 3 latek zabiera mojemu rocznemu dziecku zabawki i jest ryk to co mam stac i sie usmiechac :) problemów to ty nie masz autorko i wez sie za robotę jakas to przestanie ci sie nudzic i zajmiesz się soba i swoim dzieckiem. nadmiar czasu robi z ludzi debili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka to pomiot, spiertoliła matce z wiadra po aborcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka autorka nie rozumie, ze jak dziecko ma rok lub dwa to TRZEBA nad nim stać bo samo sobie moze zrobic krzywde, nie mowiac juz o tym ze inni moga mu zrobic. kretynko, nie masz dzieci to skul ryło, bo możesz kiedys od kogoś w niego zarobić, jak bedziesz za głośno szczekać na jakimś placu zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autoreczka karuzelkę i to ostrą, to ma w mózgu. Tępota do potęgi n-tej. a matka wariatka to akurat nie ta, ktora broni swojego dziecka i krytykuje sposob, w jaki inne matki pozwalają je traktować, tylko ta, ktora przyzwala swojemu pomiotowi na poniewieranie innych. twoja nikolcia posadziła doopsko na karuzeli i inni maja stac****atrzec bo jasnie Hermenegilda dooope ujeżdża w samotności? takie numery odstawiaj na swoim podwórku, kup karuzele dla swojego pomiota a pardon, nie masz, wychowala cie ulica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahahaha jaki pojazd po autorce :D Prawda w oczy kole? Ja też jak idę na plac zabaw do siadam na ławce, biorę książkę czy gazetę i wstaję jak moje dziecko potrzebuje pomocy (prosi wtedy o nią) czy np potrzebuje się napić etc. I moje dziecko akurat nie należy do tych, które są agresywne wobec innych dzieci, wyrywają zabawki czy sypią piachem po oczach :D Mam wrażenie, że to właśnie matki tych dzieci muszą stać nad nimi i wiecznie je instruować, bo nie nauczyły dziecko jak ma się zachowywać w miejscu publicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"idiotka autorka nie rozumie, ze jak dziecko ma rok lub dwa to TRZEBA nad nim stać bo samo sobie moze zrobic krzywde, nie mowiac juz o tym ze inni moga mu zrobic. kretynko, nie masz dzieci to skul ryło, bo możesz kiedys od kogoś w niego zarobić, jak bedziesz za głośno szczekać na jakimś placu zabaw " Uuuuu jaka kultura osobista. Autorce to ty najwyżej możesz buty czyścić :D Poza tym, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo autorka, podobnie jak ja (post wyżej) na 99% siedzi na ławeczce i się relaksuje z gazetką bo nie musi stać nad swoim dzieckiem, więc nie ma potrzeby wrzeszczeć i awanturować się jak matki niewychowanych brajanków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te komentarze o autorce na pewno pisała ta matka od karuzeli xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skul ryło, bo możesz kiedys od kogoś w niego zarobić, jak bedziesz za głośno szczekać na jakimś placu zabaw Masz takie doświadczenia? Sama zarobiłaś czy regularnie komuś dajesz? Gdzie Ty żyjesz? Chyba w jakichś slumsach, elita narodu, 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jedno w tym temacie widać jak na dłoni: różnice pomiędzy kulturą osobistą matek, które pozwalają dzieciom na samodzielność i nie wtryniają się w każdą ich czynność na placu zabaw a tych, które latają nad dziećmi jak te przysłowiowe helikoptery. O czymś to świadczy. Ja najcześciej korzystam z naszego osiedlowego PZ a że jest to osiedle domków, to raczej ludzie zamożni, pełna kulturka i w ogóle. I jedyne matki, które robią zamęt i które słychać to matki tych problemowych dzieci, które właśnie potrafią posypać inne piaskiem czy wepchnąć się złośliwie na zjeżdżalnie i siedzieć 15 minut blokując zabawę innym. Reszta siedzi ze smartfonami albo gada z koleżanką. Po prostu jak ktoś wychowuje swoje dziecko na co dzień, to nie musi się martwić, że to dziecko będzie się zachowywać jak dzikus na PZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo zjeżdżając głową w dól ze zjeżdżalni można sobie kark skręcić, nie wiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli rozumiem że blokowanie jednej karuzeli przez kogoś dluuugo i niepozwalanie innym na zabawę uważacie za ok. Do oani6z domków ludzi zamożnych :) kasę może i masz, ale klasy za grosz. A tego, i dobrego wychowania nie kupi się za żadne pieniądze. Na szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ta córka tej baby co jeździła sama na karuzeli zachowuje się jak dzikus. Mamusia właśnie wesoło czytała gazetkę lub gadała z inną mamusia. Wasze wzorce. I kto tu jest dzikusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2, 3 letnim dzieckiem tzreba chodzić na placu zabaw, bo inaczej zrobi sobie krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat "karuzelkowa" matka ma 100% racji. Dziecka powinno uczyć się od małego zasad współżycia społecznego, a nie hodować roszczeniowego, rozwydrzonego bachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra jest ta od tego ryła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. A autorka ma jakiś ból odwloka. Wydaje mi się, że ona jest właśnie taką matka która nie zwraca uwagi na aspołeczne i wrogie zachowania swojego dziecka. Próbuje się utwierdzic na forum w przekonaniu że ma rację a tu wielki zonk. A jeśli autorka nie ma dzieci, to prędko migusiem do psychiatry bo zainteresowanie osoby niebedacej w temacie, takimi rzeczami jest bardzo niezdrowym objawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ciekawe czy taka madra bedziesz jak Twoje dziecko wyjdzie z przedszkola z podbitym okiem a Pani Ci wtedy powie, że pozwoliła dzieciom wchodzić w interakcje i radzic sobie. A, ze ten drugi przypierdzielil mu drewnianym klockiem w łeb no to cóż "taki los" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:40 hahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to normalne ze za 2-3 letnim dzieckiem trzeba chodzić. moj dwu latek wszedzie wchod******azda dziurke wepchnie raczke musze go pilnować. nie spotkalam sie nigdy zeby nad jakims większym dzieckiem powyżej 3 lat stala tzw mama helikopter. ja jestem helikopterem i ucze i wychowuje mojego malucha zycia w spoleczenstwie, oczywiście moglabym posadzic odwlok na ławce i gapic sie w swoego najnowszego smartfona jak robi to wiekszosc rodzicow ale wole wychowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×