Zbyt małe piersi

Temat teoretycznie oklepany, ale od jakiegoś czasu stanowi dla mnie mały problem. Zacznę od tego, ze ze swoim facetem jestem już 5 lat. Kochamy się, dogadujemy się, przyjaźnimy. Ta sfera jest bardzo w porządku. Podobnie w łóżku, dobraliśmy się całkiem dobrze. Niestey przez mojego faceta nabawiłam się kompleksów piersi. Sadze, ze zrobił to całkowicie nieświadomie, ale nie udało mi się zatrzymać negatywnych myśli. Zawsze je lubiłam i nie miałam z nimi problemu. Nigdy nie były to arbuzy i nigdy nie będą, są jakie są (małe B). Figurę mam szczupła i wysportowana, wybraniam się wieloma innymi atutami. Los chciał, ze trafiłam na faceta, który lubi duże cycki. Zawsze mowil, ze moje są ładne i mimo rozmiaru, podobają mu się. Mimo tego potrafi rzucić małymi złośliwościami, w żartach dać aluzje, na co odpowiadam mu tym samym... wiecie niby taki żart, ale pol serio. Widze jak podobają mu się kobiety z obfitym "zderzakiem" i najlepiej lekko przy kości, ja od takiej sylwetki odbiegam i to sporo. Generalnie zawsze miałam takie coś głęboko w poważaniu, biorę to na klatę i niby mi to wisi. Jednak w środku czuje, ze jest mi przykro. Mam dystans do siebie, ale tez jestem kobieta i pewne słowa zostają mi w pamięci. Kilka razy mu wspomniałam, ze mógłby z tym przystopować, ale i tak. Przez to niechętnie tak pokazuje swój biust, nosze push-up, mam wrażenie, ze mu się taka nie podobam. Nie mam problemu z pewnością siebie, jednak to mnie nieco rusza. Tym bardziej, ze takie słowa wychodzą z ust bliskiej mi osoby. Czy kiedyś któraś z Was miała podobnie? Jak w takiej sytuacji się zachowalyscie i co byście mogły mi poradzić? Z góry mówię, ze o rozstaniach nie ma mowy.. przez cycki nie rozpadają się związki, nie wpadajmy w paranoje ;)

Powiedz mu, że wolałabyś dłuższego/większego/grubszego/twardszego/częściej stającego penisa. Albo wyższego/szczuplejszego/bardziej umięśnionego mężczyznę. Z bujniejszą czupryną, wyższym stanowiskiem, lepszymi zarobkami, mądrzejszego, lepiej wykształconego, z lepszym samochodem. Albo takiego, który jeździ na motorze. Pokaż mu jak to miło.

Jako facet uważam ze rozmiar cyckow nie jest najważniejszy ale skoro on lubi duze to nie wiem

Gość 11 dziś dla mnie kobieta z małymi to wygląda jak dziecko i jest aseksualna że nawet mi nie stanie , nic do ciebie nie mam dziewczyno ale rozumiem twojego faceta , ale to że ci docina to już powinien dostać w pysk

Facet nie powinien rzucać takich uwag. Powinien dostać od CIebie w twarz tak jak tutaj piszą inni. Osobiscie jestem zdania, że nie mogłabym być z kims takim. No mogłabyć wspomnieć mu,ze wolisz facetów z duzymi frędzlami, ale wtedy podejrzewam,ze awantura murowana.... No nie wiem czy coś takiego by mu sie podobało :P Sama mam niewielkie pirersi, ale ostatnio troche je powiekszyłam dla siebe, ale nie wyobrażam sobie aby powiekszyć je dla faceta. Powiem Ci, że odpowiednie ćwiczenia i środki moga sprawić,ze piersi powiekszą sie nawet o rozmiar.

Twój facet fatalnie się zachowuje robiąc ci uwagi na temat twojego kompleksu. Najlepsze co można robić to po prostu nie dawać po sobie poznać, że się podobają inne a już na pewno nawet w żartach tego nie wypominać. Tak jak już zostało to wspomniane - jeśli byś zaczęła dawać mu do zrozumienia, że jego penis nie podoba ci się tak bardzo jak penisy innych facetów (najlepiej w porównaniu z porno aktorami) to może zrozumiałby, że o takich sprawach się milczy.

zostaw tego pajaca! Z Twojego opisu wynika, że jesteś super atrakcyjną, proporcjonalną dziewczyną a jak gość lubi duże baby to znaczy, że ma jakiś deficyt, może matka go nie przytulała w dzieciństwie?... Jak dziewczyna jest ładna i proporcjonalna to nie ma siły żeby się nie podobać zdrowemu mężczyźnie.

Jakie ćwiczenia stosowałaś?

Może źle się wyraziłam ale były to po prostu masaże. Możesz poszukać w sieci informacji, znajdziesz sporo ćwiczeń na powiększenie biuściku i masaży. A i jeszcze jedno. Wspomagałam się tabletkami - perfect bust. Brałam przez 3 miesiące, początkowo bez zbędnych nadziei ale okazało się,ze biust się powiększył.

Jak bardzo się powiększył?

ja mam większe ,a chciałabym mieć mniejsze a jędrniejsze :)

Szczupła w pasie dobrze pcha się. Masz swoje dobre strony.

Ile brałaś te tabletki? Widziałam w sprzedaży na allegro ale sama nie myślałam nigdy aby sobie coś takiego kupić.

ja kocham kobietę, dziewczynę a nie jej wycinek ciała. Owszem - mogę mieć pewne preferencje i akurat ekscytują mnie większe piersi ale gdy byłem zakochany nie zwracałem tak na to uwagi. Być może on po prostu Cię nie kocha, skoro wpędza Cię w kompleksy. Powinnaś się zastanowić, czy w ogóle z nim być

Chyba male B to nie są takie malutkie piersi. Najwazniejsze by byly proporcjonalne do sylwetki i twoje pewnie sa, skoro mowisz, ze jestes szczupla. Zawsze mozna powiekszyc biust (sama jestem po operacji, ale zrobilam to dla siebie, implantami mentor, naturalny efekt, a piersi wieksze o dwa rozmiary, tylko ze ja mialam mega malutkie, miseczka A), ale nie rob tego z powodu glupic uwag chlopaka, tylko dla samej siebie. Jesli tobie dobrze z takim rozmiarem to powinnas nie przejmowac sie takimi docinkami.

No ja te nie, ale koleżanka kupiła i brała i powiedziała,że u niej różnica była spora, tak wiec postanowiłam się przekonać na ile jest to prawda a na ile jest to bzdura. I okazało się, ze w moim przypadku było to prawdą. Brałam tabletki przez 3 miesiące W pierwszym miesiącu odczułam jedynie większą tkliwość piersi, powiększenie dopiero od 2 miesiąca.