Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do przeciwników równouprawnienia kobiet

Polecane posty

Gość gość
Wszystko zależy od optyki. Kobiety zawsze były bardziej "posłuszne ". Są gotowe godzić się na świat jakim jest (grzecznie chodzą do pracy i robią co szef każe) natomiast nie mają odwagi żyć tak jak chcą, tworzyć czegoś nowego itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hengist
Problem z równoupranieniem polega na tym, że kobiety chcą tylko przywilejów z tym związanych. Jakoś nie ma kobiet pracujących na śmieciarkach. A i przy rozwodzie niejedna kobieta - darmozjad wyciąga łapy po alimenty (tylko na siebie, bo dzieci nie posiada)... Kotoński o tym mówi... Uprawnienie tak, ale po całej linii. A nie, że ktoś chce wyżreć cielęcine z kapki, a komuś zostawić suchą pajdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Skromna Ja dziś Dowód anegdotyczny; grupa badawcza sztuk jeden. Jakiejkolwiek byś tezy na tej podstawie nie stawiała, jest ona nie do obronienia. Chyba, że tyczy ona tylko i wyłącznie twojej osoby. 00 Był niedawno topik na temat płacania i większość pań była za opcją mężczyzny płacącego za spotkania. Czy też zapraszającego. Co w połączeniu z faktem, że kobiecie nie wypada zapraszać, na jedno wychodzi. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'gość dziś Równouprawnienie jest przede wszystkim wbrew naturze" x Buahaha, i co jeszcze? Wbrew naturze to było narzucenie sztucznego systemu jakim jest patriarchat. Równouprawnienie nie ma racji bytu jedynie w kwestiach biologicznych i częściowo w relacjach seksualno-uczuciowych. W całej reszcie; prawnej, społecznej, obyczajowej, ekonomicznej- jak najbardziej miejsce ma i się sprawdza. Kobiety w Szwecji czy w Niemczech nawet nie pozwalają płacić za siebie na randkach. U nas też tak z biegiem czasu będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co maja randki do równouprawnienia? za tłuki tu piszą :D równouprawnienie to możliwość WYBORU dla obu płci i zniesienie przymusu nawet jeżeli kobiety wymagałyby płacenia za siebie to nikt ci nie każe za nie płacić - masz wybór, nie ma tez obowiązku chodzenia na randki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15:46 - Mnie jeden koleś próbował umówić z pasztetem na randkę i sugerował przy tym, że powiniem tam pójść, albo wręcz, że to mój obowiązek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie wiem o czym wy piszecie. Niektóre kobiety są za rownouparawnienim dopóki się nie zakochaja, później robią wszystko co facet chce. Dlatego zasada jest prosta, chcieć być kochana- zapomnij o rownouprawniu, bądź posłuszna i uległa. Każda taka się staje. Oczywiście zaraz mi ty ktoras powie że jestem troglodyta i nie wszyscy faceci tacy są. Masz rację, to ci ktorzy boja sie do Ciebie podejsc:) I też ci to nie odpowiada. Oczywiście można żyć samemu bez żadnego faceta - ale pozbawić się najprzyjemniejszych rzeczy na świecie (milosci) nie wiadomo w imię czego, to głupota. Ps. Jest taka teza że wśród gatunków dominuje ta plaec która jest większa, i co wazne stopień dominacji jest proporcjonalny do różnicy w wielkosci/ wzroście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uleglosc nie wyklucza rownouprawnienia. Mozesz po prostu z tych praw nie korzystac. Tylko nie znam wielu takich przypadkow. Wiekszosc kobiet zachowuje pelna autonomie w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W stanach mezczyzni srednio sa duzo grubsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce i Europie jest w pełni równouprawnienie. Czyli temat de facto jest zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natury nie da sie zmienic,nie ma sensu udowadniac kto jest lepszy czy ziarno ,a to dla mnie jest mezczyzna ,czy ziemia ktora z tego ziarna wyda na swiat owoce.Oboje powinni szanowac swja odrebnosc.Mezczyzna nie powinien,uwazac sie za cos lepszego bo jest silniejszy ?Kobieta jest tez silna w innej kwesti,jak zajmowanie sie potomstwem,stworzene ciepla w rodzinie.Jeszcze niedawno w Szwajcarji kobiety nie mialy prawa do wyborow w Panstwie,mimo ze stopien inteligencji nie byl brany pod uwge,jedynie upodobanie mezczyzn do wladzy.To upodobanie do wladzy dyktuje podzial na podwladnego i Pana.Rownouprawnienie lansuja mezczyzni gdyz szukaja bogatych pan gdyz sami sa dupkami:Tu chca rownouprawnienia,bo im wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×