Twarz po ciąży

Czy któraś z was też zauważa u siebie zmiane wyglądu twarzy po porodzie? U mnie to nawet nie wiem jak to okreslic. Jest jakaś taka mniej delikatna, nos mi się chyba tez wydluzyl. To możliwe? Czy winę za to zrzucić na to,ze duzo schudłam? Ważę 5 kg mniej niż przed ciążą. Napiszcie jak to jest u Was.

Ja nie rodzilam ale u koleżanek to zauważyłam, niektóre zmamusiowały na twarzy juz nie są dziewczęce tylko własnie takie wyostrzone/dorosłe/ poważne rysy.

A ile masz lat?

Niestety tez tak mam :/ Czuje, ze po ciazy zbrzydlam po prostu, czar prysl. Ale mam to w nosie, dziecko kocham do szalenstwa, juz 54kg waze, maluje sie, ubieram i na silke chodze ;)

Mam tylko nadzieje, ze to okres przejściowy bo po pierwszej ciazy tez tak wygladalam przez jakiś czas. Bardzo chudne przez karmienie. Jak przestalam karmić pierwsze dziecko,waga wróciła do normy i zrobiłam się znów "zdrowa" na twarzy. Może teraz tez tak będzie. ..

Mam 27 lat

Zauważyłam u większości koleżanek. Żadna tam figura, mimo że w kółko się o tym klepie w związku z ciążą, właśnie po twarzy najbardziej widać

Autorka- dochodzi zmęczenie, nieprzespane noce, nie wiem jak u innych ale u mnie frustracja,bo ogarnąć dwoje z różnica 1,5 roku to nie lada wyzwanie. Maluje się cały czas tak samo od lat,a teraz jakby inna twarz.

E tam. Bylas przyzwyczajona ppdswiadomie do wygladu twarzy z czasu ciazy. Waga diametralnie spada po porodzie schodzi tez woda z organizmu. Mam kolezanke w wieku 30 lat dwojka dzieci a ona wyglada normalnie.

Aitorka- ale nawet oczy nie są takie jak były. Białka przekrwione,nie białe tylko jakieś takie mętne. Moze to karmienienie juz wykancza. Dwoje dzieci jedno po drugim.

Ja to tez po niektórych zauważyłam. U siebie nie, za to figura o wiele gorsza

"Zauważyłam u większości koleżanek. Żadna tam figura, mimo że w kółko się o tym klepie w związku z ciążą, właśnie po twarzy najbardziej widać" Ludzie o tym klepią bo nad figurą można popracować , z zapadnietą twarzą juz się nic nie da zrobic. Ludzie nie potrafią się z tym pogodzić wiec zwalają na zmęczenie, niedbanie o siebie itd...

Jak cie karmienie wykancza to przestan i juz. Badz troche egoistka, ja tak naprawde zaczelam byc matka i czuc sie dobrze gdy przestalam karmic ;) Butla w ruch i maly cale noce zaczal przesypiac!

Autorka- planowalam karmic do roku. Dziecko ma już 10 miesiecy,wiec może rzeczywiście masz rację,zacznę odstawiac to może odzyje.

Zobaczysz, odstaw powoli i zmieni sie na lepsze. Szalwie pic polecam na zakonczenie laktacji. Dzieciak pewnie w nocy nadal cyca je...To wykancza najbardziej, to zmeczenie. Nie patrz na nikogo tylko na wlasna wygode.

Mi się tak stało a nie mam dziecka i mam 19 lat. Nos dłuższy, oczy mniejsze nie wiem co mi się stało :(

to po ciazy wypiekniejesz ta z duza kichawa ;)

twoj maly qtas wypieknieje jak zasiej dziecioka

Do 21.49- no w nocy też je. Tylko ja taka głupia jestem,ze pierwsze karmiłam rok to i drugie nie chce żeby miało gorzej. Jakoś wewnętrznie czułabym się z tym źle.

W ogóle bardzo zmniejszają się piersi po odstawieniu? Nie zdążyłam nawet tego uraczyć, bo jak zaszłam w druga ciaze to karmilam jeszcze chwile pierwsze dziecko. A potem znów piersi zaczęły się powiększac.

U mnie twarz wygląda spoko, tylko skóra zrobiła się strasznie sucha i wrażliwa.

U mnie twarz jest okrąglejsza i zmieniła się też u mnie potliwość tzn nie wystarcza mi już jedna aplikacja antyperspirantu w sztyfcie rano, tylko kilka razy dziennie, a i zapach potu jest taki bardziej nieprzyjemny niż przed ciążą.

U mnie chyba hormony ciążowe sprawily,ze ciało jest takie "miekkie". To znaczy nie trzęsie się jak galareta,ale straciło na jędrności. To już nie to samo do końca co przed ciążą. Wymiary są spoko,wizualnie tez. Ale okolice brzucha,bioder ud,tam gdzie się skora najbardziej rozciągala to już nie jest taka jedrna.