kradzież w rodzinie jak byście zareagowali

Zauważyłem ostatnio ze gdy jest u nad teściowa giną mi z portfela drobne kwoty typu 50,100zl żona zaprzecza ze wyciągala i jej wierze gdyż nigdy takie sytuacje nie miały miejsca .W ciągu ostatniego miesiąca zginęło mi już 580 zł. Zawsze giną gdy jest teściowa.Kupiłem kamerkę następna wizyta będzie juz nagrana tylko zastanawiam się co dalej ?jak zareagować gdy to się potwierdzi? Dodam że teściowa doskonale wie ze może na naszą pomoc liczyć i juz bywało ze potrzebne były pieniądze na opał czy lekarstwo i zawsze dostawała bez konieczności zwrotu.

uuu śmierdząca sprawa. nagraj ją i pokaż żonie, jesli okaze sie ze to ona

Nagraj i puść na salonie po obiedzie niedzielnym niech wszyscy zobaczą haha. Powiesz ze film fajny

Skoro teściowa kilka razy dostała bezzwrotna pożyczkę to widzi że macie kasę pewno jej głupio ciągle prosić wiec doszła do wniosku ze sobie sama weźmie. Ale myślę że należy zareagować bo ponad 500zl to nie są drobne kwoty.Ja na twoim miejscu nie zostawialbym portfela i ogólnie kasy na wierzchu. Gdy nagranie to potwierdzi na początku bym w obecności teściowej powiedział bez wskazywania winnych ze od pewnego czasu giną pieniądze i se jak złapiesz winnego to nogi z dupy powyrywasz myślę że to da teściowej do myślenia. Jeśli nie to ograniczyć wizyty teściowej.

Najpierw nagraj i jak juz zobaczysz kto tak naprawdę Ci kradnie kasę bedzies sie zastanawiał. A i nie mów żonie o kamerce ;) nie zdziwiłabym sie jakby to żonka podbierała i szło na konto mamusi ;)

Ciężka i trudna sprawa.Miałam podobną sytuację w rodzinie. Tylko małolata nam podbierała. Tez spora sumka się uzbierała.Teraz złotówki od nas nie dostaje , święta urodziny jakiś drobiazg kosmetyk. Trzeba zdobyć dowody.

nagraj i zawołaj policję.

Na matkę żony czy żonę nie bardzo wołać policję. Przede wszystkim stanowcza rozmowa, pokazanie dowodu w przypadku wypierania się a poza tym kasę trzymać nie w portfelu a na koncie.

Dziwne, ale nie to co niby ona robi tylko ty. Po co przy kazdej jej wizycie zostawiasz pieniądze tak, że ma do nich dostęp? I jak idealnie zliczyłeś ile ci zginęło. Mało kto wie ile co do dychy ma w portfelu.

Portfel zawsze zostawiam w jednym miejscu w domu ,zauważyłem właśnie dlatego ze miałem w portfelu 2×po 100zl i jedna 200zl przychodzę a tu tylko jedna 100 i 200zl.Pytalem żony czy wzięła mówi ze nie ,zresztą wtedy akurat wiedziała że jadę po auto do mechanika i ze trzeba zapłacić ponad 300 zł .Ale jak ktoś pisał trzeba się upewnić. Dzisiaj mamusia przychodzi na kawę ,kamerka czeka .....trochę głupio mi ze względu na żonę bo nic nie wie a tu taka inwigilacja

I jak była teściowa na kawie?kamerka zdała egzamin