CZY DAC MU SZANSE ? ZACZELO SIE OD SEKSU

zaczelo sie od seksu na 1 spotkaniu ( ja 31 on 32) , bylam pijana i nie wiele pamietam ... Wczoraj spotkalismy sie u mnie w domu na kawe ( nie bede tego tlumaczyc bo byl w czasie swojej przerwy w pracy ). Na nic nie naklanial , prawil komplementy , w sumie mi sie podoba. Jak sie Wam wydaje znajomosc zaczeta seksem ma szanse przetrwania ?

No pewnie, tym bardziej, że teraz czeka, przyjdzie miesiączka, czy nie. Oto jest pytanie!

na ciaze na pewno nie ma szans , to totalnie odpada... spotkalismy sie po 2 tygodniach od momentu kiedy to sie stalo. co innego mnie zastanawia , czy to nie przekresla od razu zdrowej relacji. Od pol roku jestem samai takiego przypadku nie mialam , zeby sie z kims po prostu przespac bez zobowiazan.

ja tak poznałem moją żone, kamping, alkohol i seks wieczorem, potem za tydzień pierwsza randka, haha, jesteśmy małżeństwem 15 lat i mamy 4 dzieci i dalej nieziemski seks, więc tak, można zacząć związek od seksu

Znaczna część związków tak się zaczyna, jak było przyjemnie i jest między Wami chemia to nie ma się nad czym zastanawiać

Jasne, chemia jest ważna, z resztą można się "docierać" ( haha, gra słów w tum słowie nie jest przeznaczona)

No jest miedzy nami chemia i polubilam go , bo na nic nie naciska, Teraz kazde z nas wyjezdza na dlugi weekend czerwocwy wiec bedzie to proba czy ciagnie nas na tyle do siebie :) Zeby sie spotkac znowu po tygodniu rozlaki .