Sprawa podobna do przypadku T. Komendy???

http://www.nto.pl/wiadomosci/krapkowice/a/artur-w-utopil-wiktorie-w-sciekach-chlopak-odpowie-za-zabojstwo-w-krapkowicach,9888498/ Pamiętam, jak śledziłem tę historię w mediach. W noc zabójstwa, dziewczyna zetknęła się jeszcze ze strażnikiem miejskim. Kto wie, czy ten młody chłopak nie był maltretowany w celu wymuszenia zeznań. Nie twierdzę, że jest niewinny, ale mamy mnóstwo dziennikarzy śledczych, którzy są w stanie to sprawdzić.

Wejdź w google i poszukaj. W Fakcie było o tym dużo artykułów.

Strażnik miejski mógłby pobić młodego chłopaka jakby mu coś nie pasowało ale raczej nie dziewczynę. Tamta sprawa chyba nie.budziła wątpliwości kto , najwyżej metody śledztwa. A co powinien zrobić policjant który wie że ma sprawcę na przykład od swojego kapusia. A sprawca zamiast sie przyznać mówi - I co mi chuuju zrobisz?

A kapuś jest na 100% wiarygodny?

Kapusiami są zwykle alkoholicy bo to jedyny sposób żeby szemranego nakłonić do wspolpracy z policją za pieniadze. I zwykle są bardzo skuteczni a ich ciągle wzywanie na komendę nie budzi podejrzeń a raczej współczucie. Tylko trzeba to robić z sensem - jak się przytrzyma alkoholika kilka godzin to się nie przyzna że zawalił i nic nie wie. Zezna wtedy cokolwiek na przypadkowa osobe żeby wziąć premię i jak najszybciej wyjść wiadomo w jakim celu.

Tego się właśnie obawiam.

17:33 szkoda, że się podpisałeś nazwą tabletki poronnej :o