Udało się ! Jestem w ciazy !

Od początku roku staramy się o drugie dziecko. Ale ze względu na prace męża i częste wyjazdy ciężko nam było utrafić ten dzień. Dziś zrobiłam test i 2 kreski. Jestem szczęśliwa. Mąż chyba tez bo nic nie powiedział tylko od razu pojechał po złoty pierścionek. Jest piękny. Jest cudownie. Marze tylko o tym by szczęśliwie donosić i urodzić to dziecko. Wtedy niczego więcej nie będę do szczęścia potrzebować. Cieszcie się razem ze mną

W ktorym dc zrobilas test?

33

Chooy nas to obchodzi. Taka prawda

To nie wchodź na ten temat jak Cie nie obchodzi

Spoko, jeśli tego chciałas... Wszystkiego dobrego!

Gratulacje ;)

gratuluje! :D

Powodzenia żeby udało się szczęśliwie donosić i żeby było zdrowe :)

gratuluję i zazdroszczę romantycznego męża

Wyrazy współczucia... jak urodzisz to będziesz myślała na co mi to było

Dziadowa

Pozytywny test nie gwarantuje nic. Ja straciłam ciążę w 11 tc. Trochę dystansu.

Chciałam bardzo chciałam. I mam nadzieje ze wszystko będzie Ok. Mąż faktycznie mnie zaskoczył. Powiedziałam mu, ze pierścionek się daje za urodzenie dziecka a nie za zajście w ciąże

dziś to że ty masz zasrane zycie nie oznacza ze kazdy tak ma, mam corkę 7 lat, ona i mąż to moje dwa największe skarby, a teraz się nie posikaj odpowiadając....

Zobaczymy jak bedziesz szczekac jak mezusiowi sie znudzisz a na pewno sie to stanie i cie zdradzi

Zdrowia zycze dla ciebie I dziecka, oby wam sie udalo

Super, Tylko nie rozumiem opisywania tego na forum. Ja tez byłam w ciazy i nie wpadłam na to, zeby o tym pisać obcym ludziom.

Niektorzy chca sie podzielic nowina z innymi a wiadomo ze tak wczesnie to use nie mowi rodzinie czy znajomym

No dokładnie. Nikomu nie powiedzieliśmy. Wiem tylko ja i mąż ale aż mnie roznosi żeby wszystkim powiedzieć. Mąż już dzisiaj chciał ogłosić. Tak się cieszymy. A Ty zazdrośnico od zdrady zrozum ze niektórzy ludzie się kochają i nie skaczą w bok. To ze Ciebie zdradzają to świadczy o Tobie.

Niewiem czym sie podniecasz. Nie sztuka zajść, sztuka donosić i urodzić zdrowe dziecko.

Pozytywny test nie gwarantuje nic. Ja straciłam ciążę w 11 tc. Trochę dystansu D Podobnie jak ja. Byłam 12+6

Bardzo mi przykro taka pozna strata. Wydawać by się mogło ze juz ok a jednak.....

Pozytywny test to tylko obietnica ,która nie wiadomo czy się spełni...ale gratuluję i powodzenia.

Gratuluję i powodzenia :-) Ja niestety poronilam -11tc -13tc -21tc -16tc Byłam wytrwala. Jestem mama trojaczkow po tych wszystkich traumach. Ważne, aby dzieci były zdrowe. Z resztą sobie poradzisz.:-)) Wszystkiego dobrego :-))