Starzy ludzie mają takie wredne, jadowite twarze zauważyliście?

Jakby chcial ci wpiertolić

up

NIEPRAWDA!

Ci u władzy faktycznie. Ale nie wszyscy siedzą w jednym worku, niektórzy nie mieli tyle tragedii życiowych, żeby skończyć w PiS.

Mowie o pospolitych ludziach na ulicy. Chcialbys byc mily, uprzejmy dla takiej staruszki albo dziadka, ale po jego minie i wzroku to masz wrazenie ze zaraz wyskoczy Ci z pretensjami do calego swiata.

Spotykam w pracy masę starszych osób i osoby wredne i wybitnie tępe to mniejszość.

Jak ty ludzi oceniasz po wyglądzie to nic dziwnego że takie bzdury wypisujesz.

16:39 Nie trzeba być pięknym, Wystarczy się trochę uśmiechnąć, aż tak dużo wymagam?

To powiem ci ze moj teść ma wyraz twarzy taki jakby wiecznie był szczęśliwy i uśmiechnięty a w rzeczywistości to huj jakich mało,na palcach jednej ręki można policzyć osoby które go lubią,wredny, upierdliwy uwielbia dręczyć psychicznie

Na starosc skora twarzy obwisa i czasami starzy ludzie kiepsko widza. Wiekszosc osob starych nie miala zycia uslanego rozami i nie ma dobrych wspomnien, ale zawsze (no, prawie zawsze) zostalam potraktowana usmiechem jak milo zagadalam.

Nie wszyscy chodzą uśmiechnięci od ucha do ucha, cyt " nie sądz nikogo po minie bo się w sądzeniu poszkapisz"

Każdy z nas ma wpływ na to jak go otoczenie postrzega. Jeśli chodzisz z miną jakby ci rodzinę zamordowali, to nie dziw się że nikt do ciebie nie podejdzie, ludzie będą się ciebie bać, unikać i uważać za ponuraka.

Moja matka jest taka jak Twoj tesc. Wredna, zlosliwa sadystka dla rodziny i najblizszego otoczenia, ale na ulicy czy w sklepie milutka i usmiechnieta. Uwiebiala jak ktos powiedzial: jaka mila staruszka.

Na starość skóra flaczeje, opadają pliczki, powieki. Rysy twarzy pogłębiają się przez zmarszczki. To nie jest tak, że babcia jest zła, jej zwyczajnie kąciki ust opadły i taką ma twarz. Przeczytaj Małego Księcia, szczególnie jedno zdanie: Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku. Przykro mi, że nie rozumiesz.

16:54 Ciekawe czy ty jest taka swieta i moralna, i postepujesz dokladnie tak jak piszesz. Ciekaw jestem czy przygarnelabys z miloscia muzulmanskiego, brodatego imigranta albo lysego dresiarza z wieziennymi tatuazami.

Dozyj sędziwego wieku i zobaczymy. Ci ludzie niejednokrotnie są nękani 24/h przez choroby bolączki itp. Dla przykladu gdy boli cie ząb to tez masz grymas na twarzy,z bólu i dyskomfortu. Dalej,zobaczymy za kilkadziesiat lat jaką mine bedziesz mial wiedząc ze emerytura ledwo starcza ci na egzystencje i cudem jesli uda ci sie wykupic choc polowe lekow z recept a juz o drobnych przyjemnosciach mozesz zapomniec,urlop to juz totalna fikcja.Mając swiadomosc ze ciezko pracowales cale lata i h.j z tego masz postaw sie w miejscu takiego czlowieka,ty jako mlody masz okazje jeszcze grosza przyrobic,cos taniej kupic z profitem sprzedac,tam cos zachachmencić tu coś zajepać itd itp mozna mnozyc i dzielic mozliwosci,ci ludzie sa zmeczeni zyciem i tyraniem i zamiast spokojnie przezyc swoje ostatnie lata to na koniec dostają siarczysty strzał w twarz od polskiego rządu w postaci jałmużnej bo godziwym wynagrodzeniem za lata przepracowane nazwac tego sie nie da. Postaraj sie ich zrozumiec i otworzyc umysl na cierpienia ludzi a nie tylko na to co widzisz czyli powierzchownosc. Swojà drogą ojciec mi mowil ze „jak bedziesz w moim wieku to sra./jąc będziesz trzymał się trawy” ot takie powiedzenie,oczywiscie w formie przenośni .mam 41L i cos w tym jest bo juz ciezko mi się wstaje z lozka,plecy bolą bardzo,kondycja juz inna niz 20lat temu.Jeszcze 10lat temu skakalem po dachach jak małpa (naprawiam dachy) teraz juz po nich tylko chodzę i widze roznice w tępie pracy,jest znaczny spadek. Czasem mysle ze starosc to taka Boża kara na koniec zycia,jednakże odrazu nasuwa mi sie pytanie „a dlaczego”

Autorka sama jest wredna pisząc o starszych w taki sposób, bo prawda jest taka że to właśnie starsi przez "dobrych" młodych byli okradani metodą na wnuczka