Oskar Małgorzaciak cd

Przepraszam, odkąd przeczytałam ta historie nie mogę normalnie funkcjonować. Ciągle o tym myślę jak można... Podaję link http://sledczy24.pl/katowala-i-glodzila-maleg o-oskarka-chlopiec-nie-zyje-ona-wyjdzie-na-wolnosc-za-3-lata -uwaga-drastyczne-zdjecia/ Sama jestem matka, mój synek jest podobny z twarzy do Oskara i nie wiem nie mogę sobie poradzić.... Co czujecie

Nikt nic?

Tragedia do której nie musiało dojść, bo o katowaniu małego Oskarka wiedziała m.in opiekunka społeczna, rodzice Artura Nurkowskiego, lekarka u której był Oskarek miesiąc przed śmierią( wtedy na ciele na pewno miał już ślady pobicia)) Zawiedli ludzie i ich obojętność. A co do morderców Joannie Małgorzaciak i Arturze Nurkowskim to dostali 25 lat i odsiaduje kary. Zdecydowanie za niska kara dla dzieciobójców

Miejmy nadzieje ze nigdy nie wyjdą na wolnosc

Ktoś wie, czy te ludzkie szmaty w więzieniu dostały porządny wycisk od współwięźniów ? Czy w tej chwili okazują jakąkolwiek  skruchę? Kaci Daniela Pełki  chociaż sami się zabili. A te ścierwa nawet nie potrafią sami się ukarać. Jak można tak skatować dziecko. Dlaczego poprostu go nie oddali. Tak nawet psa się nie maltretuje. Gdybym ja z tymi ...mi siedziała.. to

Ci podludzie chyba żyją. ... (matka) pewnie za niedługo wyjdzie. 

Nie zrozumiem nigdy jak mogła patrzeć jak ten ... bije chłopczyka pięścią po brzuchu. Dlaczego nie oddali Oskarka???? 

Mam nadzieję że jeśli kiedy wyjdą ktoś zrobi z nimi porządek. 

Ja też nie mogę zapomnieć o tym chłopczyku. Biedne dziecko. Nic dobrego go nie spotkało na tym świecie Ta historia co jakiś czas wraca do mnie. Mam nadzieję że niebo istnieje i Oskarek tam jest. Oby tam byl szczęśliwy. 

Nie rozumiem jak Ci zabójcy bezbronnego dziecka nie dostali dożywocia. I pewnie są oddzieleni od reszty więźniów. 

Dowiedzialam sie o Oskarku I Jego tragicznej smierci 4 dni temu i jakby cos we mnie peklo nie moge dojsc do siebie. Kazdy dzien o nim mysle lzy leja mi sie po policzkach na sama mysl o nim i ile sie wycierpial i tej ludzkiej znieczuliczy .... brak slow sama mam synka 3 Latka I tak Nieraz  na niego patrze i mysle o Oskarku jego Gehennie  ktora trwala 2 Lata co to bezbronne dzieciatko Musialo czuc ile bolu zniesc.... nie jestem sobie w stance tego wyobrazic jak tak mozna slrzywdzic taka Mala istotke .... dlaczego nikt mu nie pomogl? Mam nadzieje ze tam w gorze jest szczesliwy teraz to jedynie mozemy sie za niego pomodlic Zawiedlismy ta mala Istotke ! 

niestety ludzie i świat (prawa przyrody) są z gruntu złe nie wiem czemu ludzie wciąż się łudzą...

 

 

Oskarek umarł chwilę przed moją maturą, kocham go jak własne dziecko