Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobiecykarol89

Matka mi dzisiaj dożarła

Polecane posty

pytając ile juz uzbieralem od czasu rozpoczecia nowej pracy, "masz choc uzbierane 2000zł?" wqrwila mnie tym. Ma mnie za ostatniego dziada, ale nie robią na mnie wrazenia jej prostackie, ponizające teksty. Mam odlozone ponad 2x wiecej, ona mysli ze szastam czy co, ale ja nie chleje i nie przepalam ani nie przejadam wyplaty jak ludzie z ktorych koniec koncow pieniedzy zyje. 🖐️ to jednak jest chamstwo jak wciaz powtarza jak samemu jest zle, jak ludzie samotni sa gorsi (poza ksiezmi) i mają gorzej w zyciu od tych w parach...matka od 10 lat wie ze nie bedzie miala synowej, ale na sile by mnie zeswatala z jakas laską, ona jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, ciagle mi opowiada kto znajomy sie hajtnął, komu urodzilo sie dziecko, kto kupil "nowy" (uzywany) samochod, albo dzialke i buduje dom. Tylko, co mnie ma to wlasciwie dotyczyc i obchodzic? Mowie jej o tym, powtarzam ciagle, a ona dalej robi swoje. Jest to wnerwiajace. Ja rozumiem ze na inne tematy ze mną nie porozmawia, bo zwyczajnie potrafi i przez to chwytają jej sie te przyziemne, materialne sprawy..nie wymagam bysmy prowadzili fizlozoficzne pogawedki, ale tez nie chce mi sie sluchac tych "newsow" od niej, ktore ma zwykle mi do przekazania. Czy wiec pozostaje wymuszanie ciszy, bo inaczej nie mozna jak po prostu nie rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja robiła podobnie.. dawała mi do zrozumienia, że wstydzi się że jestem starą panna.. bardzo mnie to bolało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ty bardzo krótko pracujesz i mało zarabiasz. Jak na to sporo odłożyłeś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, moze mama nie mowi mi az tak wprost, ale zauwazylam, ze jak np slyszy, ze ktos sie hajta, rzuca na mnie takie dziwne spojrzenie i milczy...wiem o co jej chodzi...czuje, ze nie jest ze mnie zadowolona, bo inne ulozyly sobie zycia, a ja nie...Kiedys , gdy dowiedziala sie, ze taka laska, mlodsza odemnie o 10 lat jest w ciazy z typem, ktorego zna miesiac,powiedziala mi, ze inne dziewczyny to jakos potrafia sobie zycie ulozyc, upotrafia chlopa usidlic, a Ty ? Tak jakby dala mi do zrozumienia, ze juz nawet moglabym wpasc z kims po tyg znajomosci, byleby ktos byl i ie musiala sie wstydzic, ze ma stara panne w domu...tez nie akceptuje moich wyborow, wszystko krytykuje, jakbym nic warta nie byla bez chlopa i dziecka....inne potrafia, a ja nie...widze, ze nie jest zadowolona...gdy zbieralam na wazna dla mnie rzecz, uslyszalam" na wesele bys zbierala,a nie.." ehh. Autorze, a czemu wiesz, ze nie bedzie synowej, jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszłam za mąż to matka i tak nie jest zadowolona.. zięć jej się nie podoba.. nie dogodzi się takiej osobie.. byłam sama to narzekała że stara panna a teraz jest jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a czemu wiesz, ze nie bedzie synowej, jesli mozna wiedziec? X Spójrz na nicka. Bo jest gejem... u mnie mama modliła się o wpadkę. (!) Marzyła o wnuku. Niestety zmarła nim poznała wnuczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×