Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego on odemnie chce?

Polecane posty

Gość gość

Cześć wszystkim. Jestem młodą dziewczyną dość nieśmiałą. Trudno mi się zaangażować i nie ukrywam, że kiedy czuję iż zaczyna mi zależeć to poprostu zwiewam z obawy przed zranieniem. W tym przypadku było inaczej. Poznałam go przez internet przypadkiem. Pomylił mnie z koleżanką poznaną dzień wcześniej, zaprosił na fejsie i napisał. Od słowa do słowa wkręciliśmy się w konwersacje. Ja cichutko, nieśmiała, zamknięta w sobie on z kolei zwariowany, pewny siebie i otwarty na świat. Z racji tego, że dobrze nam się rozmawiało wziął odemnie nr telefonu zaczęły się częste konwersacje, wkońcu po miesiącu - dwóch doszło do spotkania. Tego samego dnia wieczorem napisał, że bardzo fajnie się bawił i że mega mu się spodobałam. Ta znajomość dalej się rozwijała, komplementy, setki smsów, mnóstwo rozmów, aż do czasu egzaminów zawodowych. Ja musiałam sobie powtarzać i nie miałam zbyt dużo czasu na spotkania, on facet, który ma 25 lat nie potrafił zrozumieć, że muszę się zająć nauką i mnie poprostu olał. Zerwaliśmy kontakt, a po jakimś czasie on napisał mi, że to był błąd, że trudny okres w życiu i chce to wszystko odnowić. Zgodziłam się. Znowu było super, a ja coraz bardziej się w to angażowałam. Zaczął mnie traktować inaczej , czułam że to wszystko zmierza do związku. Zresztą on mnie też o tym zapewniał. Przyszedł czas sprzeczek między nami. Bardzo sie od siebie oddaliliśmy, on przyznał że nie ma ochoty na związki, zaakceptowałam to z wielkim bólem serca. Zaczęłam powoli się godzić z tą myślą do momentu aż on nie napisał luźnego co tam i nasz kontakt od słowa do słowa się przywrócił choć był bardzo okropny. Postanowiliśmy utrzymywać ze sobą kontakt i tyle nic więcej. Jednakże po czasie zaczął być inny. Zaczął się mną mocno interesować, pisać, mówić jak bardzo tęskni, nazywanie mnie bąbelkiem czy perełką było na porządku dziennym, kiedy chorowałam, a on był akurat w delegacji za granicą to pytał jak się czuje, że chętnie by mnie przytulił, że czeka aż tylko wróci do kraju. Pewnego wieczoru zapytał co robię więc odpowiedziałam mu zgodnie z prawdą, że umówiłam się z kimś na kawę. On wtedy wyskoczył mi z tekstem, że,, przecież ty kawy nie pijesz ". Ze spokojem spytałam go kiedy mu tak powiedziałam i że chyba mnie pomylił z kimś. Odpisał, że mnie nie da się pomylić. Po powrocie do kraju umówiliśmy się. On przyjechał do mnie pod blok i uprzedziłam go, że 5 minut się spóźnię i że nie będę już się przebierać bo szkoda czasu i zostanę w sukience. Kiedy tylko wsiadłam do niego do samochodu zaczęły się pytania gdzie byłam itp nie odpowiadałam mu na to przez dłuższy czas ale bardzo naciskał więc zgodnie z prawdą powiedziałam, że byłam w kinie z tym kolegą co na kawie, że wspominałam mu coś. On wtedy tak dziwnie jakby z oburzeniem powiedział, że mówiłam mu że się umówiłam, a nie że byłam. I na moje pytanie o co mu chodziło z tekstem, że mnie nie da się pomylić zaczął mi nawijać, że powinnam czuc się wyjątkową. Po spotkaniu w poniedziałek wymienilismy w ciągu dnia 3 sms-y z mojej inicjatywy. We wtorek nie odzywałam się i w środę z rana od napisał mi takie luźne jak tam murzynku. Po czym cisza aż do dnia dzisiejszego. Martwi mnie ta sytuacja bo ja jestem zaangażowana w to uczuciowo jednak traktuje go zupełnie jak kolegę, próbuję się odsuwać od niego, a on miesza mi w głowie swoimi zachowaniami. Rozmową nie jestem w stanie nic ugrać bo to typ, który ma w sobie wiele sprzeczności i nie da się dojść do jasnej sytuacji. Może któraś z kobiet na tym forum potrafiłaby mi poradzić jak zachować się w takiej sytuacji. Z góry dziękuję i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reszta dziecinada a facet prawdopodobnie ciągnie na dwa fronny z inną i tak w zapasie cię trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie jesteś jego kolem zapasowym kto wie może nawet jest żonaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×