Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaproponował żebym zrobiła mu loda.

Polecane posty

Gość gość
System Wam mózgi wypral. Człowiek to ssak. Nie jest monogamiczny a poligamiczny. Małżeństwo zostało wymyślone przez facetów, żeby mieć darmowe służące. Dalej trwoncie życie na sprzątaniu, praniu, gotowaniu kochanemu mezusiowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze prawi! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się jej nie dziwię. Jak w domu nie dostaje się wystarczająco czułości, to szuka się tego na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej mąż też mógłby się więcej postarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina zawsze leży po obydwu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było mu odpowiedzieć, że mu zrobisz jak cię najpierw porządnie zerżnie. Nic za darmo. Nie potrafisz negocjować z facetami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu pałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak, ze Temu mojemu zrobię loda nawet bez pytania o to, czy mogę. Wystarczy dogodna chwila sam na sam i miejsce. Uwiode go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest to, co tygrysy lubią najbardziej!! A ja bym cię w zamian dobrze zerżnął!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mu zrob jak lubisz. Ja wczoraj koledze obciagnelam w zamian za tydzien wozenia do pracy. No Co trzeba sobie radzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.22 a co jeśli nie gotuję, bo nie lubię i mi sie nei chce, oboje jemy w pracy, on pierze bo robi to lepiej, ja sprzatam bo mam takie natręctwo , ze lubię jak jest czysto, a jestem z nim bo lubię seks, jego dużego....i nasze rozmowy o sporcie , literaturze i zyciu i to że wymieniamy sie ksiażkami? Czy to takie straszne niewolnictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś męzatką od tylu lat, ze już zdązył ci sie mąż znudzić, a boisz sie laski jak dziewica. Przecież to naprawde chwila roboty i nie trzeba do tego nie wiiem jakiego zaangażowania uczuciowego, na pewo nie po tylu latach życia z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest moim jedynym partnerem seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy razem już 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to będziesz miała drugiego. Dla niego to pewnie nawet nie jest zdrada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak już raz się puścisz, to zaliczysz jeszcze sporo lasek i ich wlaścicieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego niby nie zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak spuścisz to zdrada a jak obciągnie to nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.04 Skoro tak masz i to Ci w pełni odpowiada to ok. Mój komentarz był skierowany raczej do tych "spelnionych" mezatek, które rezygnują z siebie dla dobra rodziny, męża. I tych które krytykują innych za ich styl zycia. Każdy jest inny i niekoniecznie coś odpowiedniego dla jednej kobietki będzie ok dla drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdrada, bo nie do waginy i nie z miłości :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..niektóre panny nie mogą wytrzymać bez loda.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zepsutamezatka
23.05 Nie lubię słowa "wagina" ;) sztucznie to brzmi. Wolę bardziej wulgarne słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mnie obchodzi co lubisz? Odpowiedziałam na pytanie i tyle :D Chcesz odstawiać ostrą sukę to proszę bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romans to fajna sprawa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chciał z połykiem?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dalej trwoncie życie na sprzątaniu, praniu, gotowaniu kochanemu mezusiowi" X A to jak się nie ma męża to się nie gotuje, sprząta i pierze- single żyją o wodzie w brodzie i brudne ubrania wyrzucają do śmietnika i kupują nowe. Jak się jest we dwoje to praca się rozkłada, tak więc ma się więcej czasu na przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet marzy o wytrysku w buzi i żeby ona to połknęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och tak! Och tak! Nie mówię tego z wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 08 09
Ja też tak to przeżywam. Ale tylko z tą Jedyną. Zdarzało mi się to już z innymi, ale na połykaniu nawet mi nie zależało. Ale na wpływaniu wgłąb tej Jedynej? O tak! Mój mózg przeżywa wtedy swój orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×