Moja żona to wariatka

Moja żona jest oblakana. Ma 30 lat na karku a ma takie glupawki, że mózg staje. Dziś na przykład zaczęła się nagle śmiać wniebogłosy. Pytam ją: o co chodzi? A ona do mnie: Wyobraziłam sobie, że jestem wystylizowana na artystkę kabaretową i tańczę wokół ciebie śpiewając coś mniej więcej takiego: A gdybyyyyyym Poooowiedziaaaala ciiiii Że od lat najwcześniejszych Gdy znamyyyy sięęę Ja marzę, by wsadzić ciiiiii... Ref. Palec w dupę, Palec w dupę... I zaczęła chichotać. Podśpiewuje to pod nisem teeaz pół wieczora. Mam tak codziennie. A to stopy podstawia do wąchania, a to bąka puszcza i się cieszy jak głupi do sera. Na co dzień jest poważnym menagerem, tylko w domu, przy mnie, ma takie glupawki. A wiecie, co jest najgorsze? Ona jest nienasycona erotycznie, zawsze jej mało. Teraz też czeka na seksy a ja palę papierosa i zastanawiam się, jak jej powiedzieć, że po tej akcji z palcem w dupie nie mam ochoty jej posuwać...

a czy kiedyś to Ci nie przeszkadzało w niej ?

Ciota jestes i tyle. Niejeden facet chcialby miec taką wariatkę w domu

zasadź jej i tyle....

.a lubi w dupcie?

możne potrzebujesz pomocy :-)?

dawaj ją we dwóch? gdzie mieszkacie?

co teraz porabia Twoja żona?

Jeszcze się taka nie urodziła co by każdego zadowoliła :) Lubię być wariatką ;) Już lubię Twoją żonę. Trudno być wariatką w tym nudnym świecie :)

Ale cię dawno nie było kometo

...mniami spotkać takie dwie...wariatki :-)

Bardzo rzadko tutaj jestem :) Nawet dziwi mnie , że ktoś mnie tutaj pamięta :)

Może ma na imię Karolina?

Może nogi podsumowanie do wąchania to lekko przesadziła ale możesz postraszyć ja że się odwdzięczysz to spanikuje ale reszta w normie nie wiesz co to naprawde wariatka

Pamiętam

Weź tej swojej szmacie zasadź kutasa w dòpe tak najlepiej z partyzanta na szybciaka to jej przejdzie o na bank będzie odrobinę poważniejsza ! Ja tak swojej zrobiłem i jest git !

Ale po co ma być poważna ?

Powazni to będziemy w trumnie :P

Pyk

Ma być poważna bo ma 30 lat. A ona puszcza głośnego bąka i się śmieje potem 5 minut. Albo straszy mnie ciągle tym palcem w dupie. I tak od 7 lat. Wieczne wieczorne glupawki. Nawet z kupy naszego psa się śmieje, że zbierała do worka i był taaaaki kasztaaanek i potem opowiada mi o tej psiej kupie. Co ciekawe- jak przyszło jej zmieniać pieluchy to z dziecięcych kup się noe śmiała. Siedzę i gram, córka śpi a żona mi nagle podsuwa spoconą stopę i pyta: śmierdzą? A potem się śmieje jak debilka kilka minut, bo to taki psikus. Poznałem inteligentną i ambitną, atrakcyjną kobietę. Jak zamieszkalismy razem to dawkowała mi powoli to zachowanie, aż doszliśmy do momentu, w którym przestała się krępować zupełnie i okazało się, że ozenilem się z kobietą, co dzwoni do mnie i mówi: kochanie, właśnie sram a dziecko ma drzemke, nudzi mi się, pogadamy? Albo sram sobie spokojnie a ta mi drzwi otwiera bo włącza jej się glupawka, wchodzi i mówi: fuj! Moja aż tak nie dawała- i wychodzi. No kyrwa, serio??? Albo gram spokojnie a ona dostaje ataku milosci, wskakuje mi na kolana i już, teraz, tul mnie, kocham cie, tuli tuli!!!- a mi właśnie mordują postać. Zachowuje się jak totalne dziecko- idziemy sobie na spacer z psem a ta do mnie: berek! I zaczyna uciekać. Potrafi być odpowiedzialna kiedy trzeba, zawsze jest sumienna w pracy, jest dobrą matką ale jeszcze chyba jest niedojrzala i w wolnych chwilach jakby przełączała się na inny tryb, jest kimś zupełnie innym. Ściąga slarpetę, wącha i się śmieje! No serio? Co wieczór przed snem domaga się seksow. A ja nie potrafię posuwać kogoś, kto godzinę wcześniej puścił bąka w wannie i krzyknął radosnie: mam jakuzzi!!!

Stary prowadź kobitkę do lekarza .

Uśmiałam się po pachy. :-D:-D:-D

A żona jest gruba lub nieatrakcyjna?